Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

nawrot?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
magdalena0044
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 45
Rejestracja: 18 grudnia 2013, o 14:59

27 października 2015, o 19:23

Witajcie
Ostanie miesiace byly dla mnie cudowne,nie mialam atakow paniki ani zadnych mysli lekowych. Dostalam awans i bardzo odpowiedzialne stanowisko,po prostu nie mialam czasu na skupianie sie i myslenie o lekach.ale tez wiedzialam ze nie moge sobie na to pozwolic. Odstawilam 2 miesiace temu citabax, co prawda ciezko to przeszlam fizycznie,ale udalo sie. Caly czas przyjmowalam ok 1,5mg zalasty. Chyba tylko jako placebo, bo wiem ze taka dawka nie ma znaczenia,a moze sie myle? Problem zaczal sie tydzien temu gdy postanowilam juz nie brac zadnych lekow w ogole. Pierwszego dnia bylo ok,potem zaczelam sie nakrecac ze cos sie ze mna dzieje,ze mam poczatki psychozy. Nikt z otoczenia nie powiedzialby ze cos sie ze mnie dzieje,jednakze mnie az rozwala od srodka. Mam natlok mysli,a czasami wrecz przeciwnie,czuje totalna pustke w glowie. Do tego ogromny lek przed straceniem kontroli. Wszystko mnie ogromnie irytuje,niesamowicie.az mnie nosi wewnatrz. Przez chwile jest ok ale zaraz nachodza mnie mysli lekowe,przewijaja mi sie doslownie przez glowe.nie potrafie sie skupic na rozmowie z innymi i wszystko analizuje. Teraz jestem na urlopie ale za 2 dni wracam i doslownie boje sie ze sfiksuje na oczach innych,a jest to dla mnie najgorsza rzecz jaka moge sobie wyobrazic. Myslicie ze poprzez odstawienie lekow moze mi sie cos stac? I czy przy akcie defensywnym umyslu mozliwy jest spadek inteligencji? Czuje po sobie ze robie sie coraz glupsza...
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

27 października 2015, o 19:36

Witaj Magdaleno ! Z twojego postu jasno widać ze masz objawy nerwicy , nic Ci nie bedzie ja równiez brałam leki nie biorę juz 7 tygodni ,pierwszy tydzień był cięzki ale chodzi mi tylko o objawy fizyczne . Nic Ci się nie stanie po odstawieniu tylko musisz zupełnie zmienic sposób myślenia i nie poddawać się nerwicy !
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

27 października 2015, o 19:52

Poprostu nie wyszlas z nerwicy swiadomie leki zatarly nerwice a nerwica i tak jak byla tak jest . Gdybys swiadomie podeszla do objawow to nie bylo by takiej sytuacji .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
ODPOWIEDZ