Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nawrót nerwicy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
usunietenaprosbe
Gość

18 lutego 2020, o 16:03

Hej, dawno mnie tu nie było :)) 3 lata temu zmagałam się z nerwicą, bałam się ze mam raka, że jestem chora, przestałam "czuć", że kocham mojego chłopaka, miałam myśli na temat "czy ja go kocham,czy ja chce z nim być " itp, przez co wpadałam w panike, miałam ból klatki, bałam sie cały czas, trwało to kilka miesiecy, potrafiłam sobie wmówić wszystko nawet najgłupszą rzecz haha! I pewnego dnia nagle stwierdziłam, stop niech sobie te myśli będą ja wiem swoje no i po prostu okazywałam to, że kocham i o dziwo przeszło znowu było pięknie. Z chłopakiem żyje nam się dobrze, razem mieszkamy, az nagle w tym miesiącu złapało mnie bardzo dużo stresów, uczelnia, dwie najbliższe osoby trafiły do szpitala, problemy w pracy, kłótnia z przyjaciółką, ukochany psiak musi przejść operacje i te emocje wybuchły pokłóciłam się z chłopakiem i nagle myśl a co jak to wróciło i od tamtej pory praktycznie cały dzień w głowie mam, że co jak ja go nie kocham, jak ja oszukuje jego i wszystkich, co jak ja musze odejść, co jak ja wgl nie mam uczuć i nikogo nie kocham i tak w kółko, staram się je olewać, ale bardzo boje się, że to znowu wróciło i będe się z tym męczyła.. Myślicie ze to nawrót przez stres czy po prostu zwariowałam :( :( :(
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

18 lutego 2020, o 16:08

Złe podejście do myśli, które stworzyły sobie emocje obecne czyli nie do końca pełne świadome odburzanie poprzednio zrobiłaś. Co widać po pytaniu czy zwariowałam :) a wiec nie odwołujesz się do tego co wiesz o emocjach, bo nie dowiedziałaś się poprzednio tyle ile trzeba a jedynie olałaś myśli. Dlatego teraz wpadasz w to samo ponownie.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
usunietenaprosbe
Gość

18 lutego 2020, o 16:18

ddd pisze:
18 lutego 2020, o 16:08
Złe podejście do myśli, które stworzyły sobie emocje obecne czyli nie do końca pełne świadome odburzanie poprzednio zrobiłaś. Co widać po pytaniu czy zwariowałam :) a wiec nie odwołujesz się do tego co wiesz o emocjach, bo nie dowiedziałaś się poprzednio tyle ile trzeba a jedynie olałaś myśli. Dlatego teraz wpadasz w to samo ponownie.
Nie rozumiem tego nie dowiedziałaś się poprzednio tyle ile trzeba 😃 mówisz że nie dowiedziałam się czy go kocham? Czy o co chodzi?
wwax
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 110
Rejestracja: 31 marca 2016, o 18:38

18 lutego 2020, o 16:53

zaburzona23 pisze:
18 lutego 2020, o 16:03
co jak ja go nie kocham, jak ja oszukuje jego i wszystkich, co jak ja musze odejść, co jak ja wgl nie mam uczuć i nikogo nie kocham i tak w kółko
Miłość jest przereklamowana - jak go nie kochasz to znajdziesz sobie innego i to samo z siebie wyjdzie, nie ma się nad czym zastanawiać :P
usunietenaprosbe
Gość

18 lutego 2020, o 17:38

ddd pisze:
18 lutego 2020, o 16:08
Złe podejście do myśli, które stworzyły sobie emocje obecne czyli nie do końca pełne świadome odburzanie poprzednio zrobiłaś. Co widać po pytaniu czy zwariowałam :) a wiec nie odwołujesz się do tego co wiesz o emocjach, bo nie dowiedziałaś się poprzednio tyle ile trzeba a jedynie olałaś myśli. Dlatego teraz wpadasz w to samo ponownie.
W sumie to jak teraz myślę to głównie ja się boję się że to wroci i cały czas mam myśli że to wroci, to że kocham chłopaka to wiem. Bardziej boję się myśli które mówią mi znowu będziesz miała nerwice, znowu skrzywdzisz ludzi.
ODPOWIEDZ