Witam,
Mam problem jak w tytule,natrętne myśli ze jestempedofilem i sztuczne podniecenie.Otoż wiem na czym polega nerwica ,wiem co trzeba robic - akceptacja, ignorowanie objawow, zycie rzeczywistoscia itd. Wszystko mi juz schodzilo do momentu kiedy sciagnalem film porno z neta i niestety wyskoczyl mi wirus i pojawily sie zdjecia gole zdjecia dzieci ,przerazilo mnie to i oczywiscie wylaczylem kompa ale po chwili gdy zeszlo przerazenie doznalem dziwnego uczucia sztucznego podniecenia.Noi po tym zdarzeniu wszystko sie zaczelo , zaczelem sobie wmawiac ze jestem pedofilem , jak mnie moglo to podniecic itd, najgorsze jest to ze nie moge patrzec na dzieci , raczej chodzi tylko o dzieeczynki , bo czuje sztuczne podniecdnie i strasznie mnie to przeraza ,boje sie tego ze mnie to podnieca , zle sie z tyn czuje nie moge jesc , jestem normalnym gosciem , nigdy nie patrzylem na dzieci seskualnie ,ale po tyn zdarzeniuniu jak patrze na dzieci czuje dziwny pociag sesualny , czytslem o tym ze to sztuczne podniecenie , ale to jest przeeazajace , nigdy bym dziecku krzywdy nie zrobil ,kocham dzieci , lubie sie z nimi bawic itd .Wspomne ze masturbuje sie prawie codziennie zeby rozladowsc stres ,mysle ze wlasnie przez to mam takie mysli ,bi normalnie przy porno nie moglem sie podniecic a jsk zobaczylem te dzieci to sie sztucznie podniecilem.Jestem normalnym mlodym chlopakiem, nigdybym dziecku krzywdy nie zrobil,nigdy nie mialem pociagu do dzieci , lubie nastolstki takie 16 ,17 lat ale mam 20 to chyba normslne .Co mam z tym zrobic ? Jak wytlumaczycie to podniecenie ? Jak sobue potadzic /?

To skoro wiesz co to nerwica czemu sie martwisz? Przeciez tu wyraznie widac ze to kolejny stworzony przez nerwice konik. Odstaw na razie pornografie i sprobuj wstrzymac sie z ta masturbacja a zajmij sie nerwica.
Jak sobie poradzic? To jest kolejny wkret nerwicowy i kolejna mysl natretna, tylko uswiadom to sobie ze robi ona cie znowu w konia a ty poddajesz sie iluzji jaka stworzyla. Nerwica zawsze cos znajdzie.
Dodatkowo pomysl nad psychologiem bo to ze sie masturbujesz codziennie aby rozladowac stres to nie jest to dobre tak na codzien, oznacza ze nie do konca radzimy sobie z emocjami.

A co myslisz o sztucznym podnieceniu jak pattze na dziewczynki ? Nigdy tak nir mialem , juz niewiem czy to prawdziwe czy nie ,to podniecenie mnje najbardziej rzeraza .

-- 29 kwietnia 2016, o 09:56 --
Czy mogłby mi kto jeszcze odpowiedziec na post i pytanie ??Bylbym wdzięczny

Moim zdaniem to sztuczne podniecenie itp.to nic innego jak nerwicowy straszak. Nerwica szuka sobie jakiegoś pretekstu,żeby Cie nakręcić i jej się udaje. Zreszta piszesz,ze kochasz dzieci i nie mógłbyś im zrobić krzywdy.

Zaczynam racjonalizowac i wiem ze pedofilem nie jestem i nie bede , ale chodzi o to podniecenie to jest najgorsze , patrze na dziecko i zaczynam czuc to wlasnie sztuczne podniecenie , nigdy tak nie mialem , szlo dziecko nawet na nie uwsgi nie zwracalem , a co dopoero czuc jakies podniecenie Czy to minie ?

Minie tylko nie zwracaj na to uwagi. Wiem,ze łatwo się mówi,ale innego wyjścia nie ma. Jak będziesz się nad tym zastanawial i nakręcal to będzie jeszcze gorzej.

Kamil, żyjesz obecnie w okresie lękowym, co widac po Twoich emocjonalnych wypowiedziach. W takim czasie czesto uruchamia sie w głowie taki gadulec, który podszeptuje rózne głupoty (mysli natrętne). nie należy tego słuchac. Co masz na mysli przez "sztuczne podniecenie"? http://www.logo24.pl/Logo24/1,85832,166 ... knac_.html ? Jeśli o to chodzi, jak czytasz nie jest to żaden odchył. Ty wiesz, że to kim naprawdę jesteś nie ma takich "upodobań" o jakie się martwisz. To co wczesniej zwrócił uwagę ddd - terapia by się przydała. Nie radzisz sobie ze stresem i nawet jak Ci całe vademecum napiszemy, to żadne rozwiązanie, bo musisz popracowac nad soba. Nie ma się co dalej zastanawiać tylko idź się na wizytę. Jesteś młody, nie ma co płakac tylko wziąć się za siebie.

mysle ze podnieca mnie ogolnie akt seksu , czytalem ze w nerwicy wszystko moze nas podniecic, mysle tez ze obecny stan jest powodem czestej masturbacji i napiecia i stad to sztuczne podniecenie i teraz sobie wkrecam ze to naprawde mnie podnieca.A wy co o tym myslicie ?

Przeczytaj sobie temat topic8222.html.
I radzę poczytać w internecie o ruchu NoFap, jest polski blog na ten temat (wpisz w wyszukiwarce "nadopaminie").

Jednak radziłbym podejść do tego z odpowiednim dystansem. Tam ludzie zrzucają wszelkie zło całego świata i wszystko co ich dotknęło na porno. A w momencie odstawienia dostają super mocy.
A jednak wydaje mi się, że owy dystans jest bardzo potrzebny. Nie ma sensu się tak nakręcać ale warto trochę się dokształcić i np. nieco ograniczyć oglądanie i masturbację.

To, o czym piszesz może mieć związek z częstym oglądaniem porno. Mózg przyzwyczaja się do wyrzutów dopaminy i ciągle chce więcej mocniejszych bodźców. Stąd zainteresowanie coraz to ostrzejszym porno/tematami tabu.
W momencie nabrania większej samoświadomości i ograniczenia, mózg powoli wraca do normy. Wiele razy czytałem o ludziach, którzy fetysze nabyte w ten sposób po prostu po jakimś czasie tracili.
Jeszcze raz - postaraj się za bardzo nie nakręcać ale rzuć sobie na to okiem.

Brucewayne chlopie uzyskalem wlasnie odpowiedz na wszystko dziekuje bardzo tak wlasnie myslalem ze uzalenilem sie od masturbacji i potrzebowalem coraz mocniejszych doznan by dopamina zalala moj mozg , kiedy w tym ciagu pornograficznym zorientowaem sie ze zacynam nie byc soba ze to jest zemna niezgodne i co ja robie , przestraszylem sie swiat mi sie zawalil ale dobrze ze wkoncy zrozumialem co robilem Poczylem sie o wiele lepiej . Porno potrafi uzaleznic strasznie do tego momentu ze zaczynasz nie byc soba i kierowac sie tylko popedem seksualnym nie zwracajac uwsgi naswoje przekonania ,wierzenia
Dziekuje jeszcze raz kolego bo myslalem ze jestem jakis psychol i mam odchyly , super ze to minie jak przwstane sie masturbowac

Z porno mam duże doświadczenie, jak pewnie każdy facet (kobiety chyba sięgają po to rzadziej) i na początku też było takie - EUREKA - to wszystko (m.in. w dużym stopniu nerwica) przez porno!
Z czasem nabrałam nieco pokory. Miałem kilka "odwyków" i szczerze mówiąc po wielu miesiącach 'eksperymentów' daleko mi do stwierdzenia, że porno jest tylko złem i jest wszystkiemu winne.
Warto jednak zdawać sobie sprawę z różnych mechanizmów i świadomie próbować ograniczać niektóre rzeczy.

Ale tak - to silne uzależnienie i łatwo wrócić do punktu wyjścia. Powodzenia
No i cieszę się, że mogłem trochę pomóc!

Bruce nsprawde Ci dziekuje juz sie nie martwie a myslalem ze jestem jakis pedofil i mam odchyly i tak bedzie zawsze juz mialem w glowie najgorsze scenaruisze.Przeczytalem duzo art. na temat uzaleznienia od porno np .ze mozg potrzebuje tego co ostatnio mu dalo taka dawke dopaminy , duz wiem patrze na to z dystansem i ze to z czasem minie i wynika to z uzaleznienia od porno i masturbacji w dobrym czasie sie obudzilem. Dziekuje jeszcze raz a tyjuz sobie poradziles ze wszystkim jak sie czujesz ??

-- 5 maja 2016, o 14:44 --
Witam ponownie przeczytalem wiele materialow na takich stronach jak nofoap czy nadopaminie.Zyskaem eieksza swiadomosc mojego problemu uzaleznienia od madturbacji i pornografi.To porno a porno to nie ty, mozh szuka to coraz mozniejszych badzcow tematow porno zeby poczuc ten strzal dopaminy stad zainteresowanie coraz ostrzrjszymi porno bo wczesniejszd juz nad nie ppdniecaja, ale wiem ze mozg robi to nawet przeciw nam ,wbrew naszej woli bo potrzebuje dopaminy a dopaminie dostarczalismy w patologicznych dawkach przez porno.Naprawdr potrafi to czlowiekowi zniszczyc psyche.Zrozumislem to wszystko jak zaczely mnir podniecsc nastolatki przed 15 rokiem zycia i to wystarczajaco zrylo mi mozg,zaczalrm sie zastanawiac kim jestem ,Czy jestem pedofilem , Co sie ze mna dzieje ? Co ja ze sobarobie ? Czytem wiele histori podobnych do mojej na nofap , byl tam chlopak ktory mial 17 lat i z ogladabis normalnego porno wpadl w nalog dzirciecej pornografi , to jest dopiero tragedia.Oczywiscie ja nigdy takieho porno nie ogladalem , brzydze sie tym ake mam yo uczucie podniecenia ale wiem ze rozum i serce wygral z instyktem zburzonym przez porno.Wiem ze porno nir ma pokrycia w rzeczywistosci i jest wymyslane itd . i ze to odczuwam to wszystko przez porno.Zaczalem odwyk i juz czuje roznice po 4 dniach ,ppdniecenie spadlo do zera , zobaczykem jak portafilem sie ztoczyc i ile piekna jest wokol mnie .Naprawde porno naprawde moze ci zryc beret ale oczywiscie wszysrko jest dla ludzi w odpowiednich iloscisch , nie mam nic do masturbacji ale porno to inna bajka.

Pozdrawiam

BruceWayne pisze: ↑

29 kwietnia 2016, o 15:12

Z porno mam duże doświadczenie, jak pewnie każdy facet (kobiety chyba sięgają po to rzadziej) i na początku też było takie - EUREKA - to wszystko (m.in. w dużym stopniu nerwica) przez porno!
Z czasem nabrałam nieco pokory. Miałem kilka "odwyków" i szczerze mówiąc po wielu miesiącach 'eksperymentów' daleko mi do stwierdzenia, że porno jest tylko złem i jest wszystkiemu winne.
Warto jednak zdawać sobie sprawę z różnych mechanizmów i świadomie próbować ograniczać niektóre rzeczy.

Ale tak - to silne uzależnienie i łatwo wrócić do punktu wyjścia. Powodzenia
No i cieszę się, że mogłem trochę pomóc!

Czesc
wiem ze post stary ale powiedz mi minely ci juz te mysli?