witam mam 21 lat , mam zaburzenie lękowe gdy boje się boli mnie brzuch, mam mdłośći , zdarzają się wymioty, nie akceptuje siebie żeby to zmienić chodziłem na siłownie 2 lata z 87 kg przytyłem w styczniu do 108 kg , byłem z tego dumny przez chorobe chudne a ostatnio zdarzyła mi się angina i zatrucie pokarmowe i czuje się gorzej, mam dziewczyne o którą jestem chorobliwie zazdrosny w takim sensie że boje się ją stracić bo ona jest wyznacznikiem mojej wartości tak podświadomie to widzę , boje się bo wiem że bez niej będzie gorzej, przy nie udaje takiego pewnego siebie i lubiącego się to znacznie męczące bo nie mam takich umiejętności gdyż w środku jestem zupełnie inny, myśle czy mnie nie zdradza czy coś nie mam żadnych powodów aby tak myśleć , lecz boje się.... mówi że chce mieć ze mną dzieci , kocha mnie , nie wyobraża sb życia beze mnie , ale tu tkwi chyba problem bo dowiedziałem się , jak mam sie zachowywyać by chciała być ze mną , i tak udawałem ....a w środku jestem zupełnie inny , jakby ze mną rzuciła chyba bym się zabił , jak słysze że ktoś ją komplementuje to rodzi sie gniew i teraz to czuje ,pisząc to lęk przed tym że moge nawet pomyśleć o tym , mam nadzieje że ktoś zrozumie , poradzi , wysłucha dziękuję

Czesc Mateusz
Twoja dziewczyna nie jest wyznacznikiem Twojej wartosci . Tutaj tkwi Twoj najwiekszy chyba problem , musisz nauczyc sie "pokochac samego siebie ", takim jakim jestes. Poniewaz poczuc wlasna wartosc to widziec w innych czlowieka rownego sobie .

Myślę, że napisałeś nam swoją historię i ulżyło Ci na pewno - teraz kluczem jest Twoje dalsze postępowanie, by nie kończyło się na wskazywaniu bólu jaki czujesz, ale zajęcie się nim.
Pokochaj siebie, uwierz w siebie! Jesteś sobą i jesteś w porządku. Twoja dziewczyna na pewno widzi w Tobie wiele dobrego i też ma dla Ciebie dużo miłości.

A może wcale nie udawałeś tego, jaki jesteś dla niej?