Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Moja przygoda z nerwicą

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
sinister
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 27 kwietnia 2014, o 17:20

27 kwietnia 2014, o 17:54

Nadal doszukuję się czy być może nie jestem na coś chory, szczególnie nakręcanie mnie dobija i powoduje objawy ze strony ciała, czytanie w internecie na temat chorób działania negatywnego leków uspokajających... Ehh... :roll:
Wszystko zaczęło się w nocy z 11/12 kwietnia położyłem się spać i około 24:05 poczułem mrowienie w lewej dłoni dostałem duszności, od razu poszedłem do toalety się wypróżnić, nogi zaczęły robić mi się jak z waty, poszedłem do pokoju mojej mamy i zaalarmowałem, że zaraz zemdleję. Po zmierzeniu puls 140. Przerażenie , że stracę świadomość, mama dała mi lek na obniżenie ciśnienia i hydroxizinę, dopiero po 2 w nocy usnąłem. Potem przez kolejne dni było nakręcanie się szukanie w internecie co to może być. Doszły zimne kończyny, uderzenia gorąco, walenie serca jakby ktoś walił w klatkę piersiową młotem. W przeddzień tego zdarzenia pokłóciłem się bardzo z jedną z najbliższych mi osób, a w piątek pół dnia sprzątałem całe mieszkanie przed świętami. Dodam, że piłem dużo kawy, ale od tamtego zdarzenia odstawiłem kawę, biorę maglek na uzupełnienie niedoborów. 16 zrobiłem morfologię, badanie tarczycy, ekg, echo serca - wszystkie wyniki książkowe. Doszła do tego całkowita bezsenność od kilku dni. Biorę hydroxyzynę na uspokojenie na sen. Początkowo 25 mg na sen, ale przestało działać. W ruch wszedł stilnox połowa , ale nakręcam się, żeby nie wziąć całej tabletki, bo boję się, że już się nie obudzę. Chociaż po połowie śpię max 2-3 godz. Wczoraj wziąłem 20 mg hydro i dopiero usnąłem o 3 nad ranem nie pamiętam ile spałem. Czasem mam wrażenie, że w ogóle nie śpię, ale jakieś tam sny miewam i je zawsze pamiętam. Codziennie koło 16-17 od 3-4 dni zbiera mi się na płacz. Dziś o 9:00 10 mg hydro potem o 15 tyle samo i o 17 zebralo mi sie na placz :/. Czy mam wziąć dziś o 23 cały stilnox żeby w końcu się wyspać?
Dodam, że ostatnie 4 lata byłem w bardzo tokstycznej relacji, która zaniżała poczucie mojej właśnej wartości, mam 24 lata, ale lata szkolne też nie były łatwe, żyłem też ostatnio w ciągłym stresie związanym z planami zawodowymi, które nie zostały zrealizowane. Czy to napewno nerwica? Nakręcam się, że to rak mózgu, albo inne choroby, w środę idę do psychiatry, ale czy to dobre rozwiązanie? Cały dzień praktycznie czuję niepokój z wyjątkami na parę godzin jak hydro mnie wyciszy. Teraz po płaczu boli mnie troche glowa i martwie sie, ze to rak...
Czy wy mieliscie podobne objawy i czy to aby napewno nerwica? a moze lepiej zrobic tomografie glowy? ;brr
pola
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 29 marca 2011, o 14:25

28 kwietnia 2014, o 14:36

Mialam takie objawy i pewnie nie jedyna, duzo kawy, stres, skok cisnienia i pulsu, wieksza adrenalina - przyszlo poczucie strachu i zaczela sie nerwicowa jazda.
Poczytaj sobie co Victor pisze o nerwicy vademecum-leku-nerwic.html a zobacz najpierw jak staje sie to wszystko nerwica reakcja-walcz-badz-uciekaj-czyli-nerwic ... t3411.html
Tak wiec zrobiles badania i nie nakrecaj sobie tego, idz do psychologa na terapie solidniejsza aby minimalizowac stresy z zycia bo one maja na to niemaly wplyw.
Jak cie mweczy bardzo tomograf to lepiej go zrobic dla swojego spokoju.
Opis mojego wyzdrowienia z derealizacji i nerwicy dolaczam-sie-wyleczona-t3364.html
ODPOWIEDZ