Moja nerwica i to ze straciłem sens życia ...

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

23 lipca 2016, o 21:44

to jak dlugo walczysz zalezy od INTENSYWNOSCI TWOJEJ PRACY, WKLADU W PRACE, zawzietosci, wytrwalosci. Mozesz walczyc rok i pokonywac kilometry samochodem, a mozesz walczyc 10 lat i wychodzic tylko na schody, jesli takowe masz u siebie. WPROWADZILES ZLE DANE DO MOZGU. Pierwsza twoja panika pojawila sie gdzie na zewnatrz, prawda ? I twoj mozg zapisal sobie "podworko- zagrozenie, sklep-zagrozenie". Dlatego przestales wychodzic !!!! Gdyz bales sie atakow paniki. Ale atak paniki jest niegrozny! Nic ci nie grozi. Nic a nic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czego sie boisz, poza odczuciami dosc fatalnymi, gdyz ataki paniki nie sa milutkie, ale nie sa tez zlosliwe! Gdyz chronia nas przed niebiezpieczenstwem !!!! Niestety w naszym przypadku jest to zagrozenie wyimaginowane, zle zakodowane w mozgu, odkoduj to! Masz mozliwosc. Podoba ci sie takie zycie ?
Jesli nie tak dlugo walczysz i tak ci jest ciezko, dlaczego nie wezmiesz po prostu lekow i spokoj ? Hum? Odburzanie to praca dla odwaznych i wytrwalych !!!! Jesli zauwazyles, z eminely lata i nie idziesz do przodu, to jak dlugo jeszcze bvedziesz pozostawal w takim stanie ?
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

23 lipca 2016, o 21:48

Mnie karmili lekami latami i ...... jedynie uzależnili tyle ze już odstawiłem jedno świnstwo ale jeszcze drugie biore tyle ze w minimalnej dawce a co do leków .... wiem ze na chwile moze przynosza ulge ale koszt jest ogromy bo uzaleznienie .
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

23 lipca 2016, o 21:57

Zebulon muszis, iść do przodu pomimo lęków i somotyki .Innej drogi nie ma, po prostu nie ma.To co ze masz okropne doznania jesli je będziezs ignorował to będą coraz słabsze az w końcu minął. :D
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

23 lipca 2016, o 22:03

no tak ..... do tego czasu umre
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
era49
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 379
Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05

23 lipca 2016, o 22:44

To złe podejscie!Do jakuego czasu?To ty decydujesz.To ty walczys,, ty ignirujesz i akceptujes.A ty czekasz na jakiś czas? Myślisz,,ze któregos dnia się obudzusz i tego nie będzie.Nic z tego to TWOJA praca i zmienianie twoich scieżek mydlowych :D
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

23 lipca 2016, o 23:59

zebulon pisze:Mnie karmili lekami latami i ...... jedynie uzależnili tyle ze już odstawiłem jedno świnstwo ale jeszcze drugie biore tyle ze w minimalnej dawce a co do leków .... wiem ze na chwile moze przynosza ulge ale koszt jest ogromy bo uzaleznienie .
Skoro nie jestes gotowy na prace nad soba, nie zaciskasz zebow i nie walczysz na sile, to lepiej byc uzaleznionym od lekow niz od LEZENIA NA KANAPIE
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Dragga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 22 czerwca 2016, o 10:22

24 lipca 2016, o 00:30

Koleżanko nie każdy jest tak waleczny jak Ty .... powinnaś go zachęcić do działania/zmiany sytuacji a nie oceniać
To może zostać odebrane w zły sposób i spowodować odwrotny efekt
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

24 lipca 2016, o 00:56

nie sadze, bby kolega zebulon po tym, co pisze mial jakiekolwiek zaciecie do walki z nerwica.
Nie uwazam do konca, bym byla waleczna osoba. Ale trzyletni stoczony boj z nerwica wiele mnie nauczyl.
Nerwica to uzaleznienie, jesli nie podejdziesz do niej ostro, nigdy sie jej nie pozbedziesz, to przyzwyczajenie, wypracowane przez wiele lat, podobnie jak inne uzaleznienia.
Pamietaj najlepszy terapeuta do zwalczania nerwic, to terapeuta wymagajacy, krytyczny, konkretny i ostry (bez przekraczania granic oczywiscie).

Jesli zaczniesz sie bawic swoja nerwica, ona zacznie cie okrecac wokol wlasnej osi.

Jesli terapeuta zacznie sie bawic w tlumaczenie X razy tego samego, ty zaczniesz terapeute obracac wokol wlasnego palca. I stwierdzisz, ze tracisz czas !

Mysle, ze forum jest stworzone dla osob, ktore pragna i PROBUJA sie odburzyc, a nie dla osob, ktore przez kilkanascie miesiecy zala sie, jak strasznie ciezko zabrac sie do roboty !!!
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Dragga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 22 czerwca 2016, o 10:22

24 lipca 2016, o 01:18

Niektóry walczą z nerwicą więcej niż 3 lata ....
Uzależnienie poprawia humor (przynajmniej prze chwilę) nerwica raczej nie ....
"wymagajacy, krytyczny, konkretny i ostry" Tak mówi każdy rodzić, który chce zrealizować marzenia przez swoje dzieci ....
"Jesli terapeuta zacznie sie bawic w tlumaczenie X razy tego samego, ty zaczniesz terapeute obracac wokol wlasnego palca. I stwierdzisz, ze tracisz czas !" Po co udowadniać coś terapeucie... ?
"Mysle, ze forum jest stworzone dla osob, ktore pragna i PROBUJA sie odburzyc, a nie dla osob, ktore przez kilkanascie miesiecy zala sie, jak strasznie ciezko zabrac sie do roboty !!!" Nie każdy widzi, że się użala nad sobą (po wpisach) ... Jestem pewny, że ich wypowiedzi (nawet jak są odbierane jako użalanie się) w jakiś sposób im pomagają aby walczyć z nerwicą ....
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

24 lipca 2016, o 09:12

Droga Halino lepiej już nic nie pisz bo piszesz kompletne bzdury a Dragga ma wiele racji. mnie czytanie forum i pisanie bez oczekiwania nawet odpowiedzi pomag werbalizować jak i uwidaczniać pewne mechanizmy nerwicowe ... a mało pisze o sobie bo i po co mam pisac ?
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
kucyki46
Gość

24 lipca 2016, o 09:28

Halina, jesteś bardzo apodyktyczna. Obyś nigdy nie była taką matką. Narzucanie jest brakiem postawy przyjacielskiej. Jeżeli ktoś potrafi czule i szczerze powiedzieć sobie "kocham siebie", akceptuje i cieszy się otoczeniem, takim jakie jest. Nie musi już wtedy dyrygować. Pomyśl o tym
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

24 lipca 2016, o 09:48

kucyki46 pisze:Halina, jesteś bardzo apodyktyczna. Obyś nigdy nie była taką matką. Narzucanie jest brakiem postawy przyjacielskiej. Jeżeli ktoś potrafi czule i szczerze powiedzieć sobie "kocham siebie", akceptuje i cieszy się otoczeniem, takim jakie jest. Nie musi już wtedy dyrygować. Pomyśl o tym
Dla mnie jest koszmarną osobą .. i wszystkie rozumy pozjadała
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
kucyki46
Gość

24 lipca 2016, o 10:03

Wiesz, chyba nie ma koszmarnych osób. Istnieją koszmarne zachowania, ale wszystko idzie zmieniać jak się chce. Piękna pogoda dziś, słońce, więc pozdrawiam Cię Marek z mojej słonecznej krajny! :)
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

24 lipca 2016, o 10:16

ja się po tym wpisie poczułem źle wiec na mnie to pozytywnie nie podziałało .. ja ide swoim trybem na ile mogę a nie na ile bym chciał ect.
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

24 lipca 2016, o 12:02

rowniez uwazam ,ze Halina ma racje i nie pisze bzdor ona opisuje zdesperowana walke z nerwica ,a zrozumia to tylko osoby ktore taka walke podjely i w znacznym stopniu wygraly. Osoba ktora jest w wiekszym egocentryzmie odczyta to negatywnie .Natomiast osoba, ktora tak walke rozegra jest krytyczna do nerwicy ! Ona w ten sposob daje kopa i mobilizuje chodz nie na kazdego to niestety dziala. Na poczatku walki z nerwica tez bylam krytyczna do takich wpisow bo uwazalam to za niezrozumialosc dla swojej osoby teraz gdy taka walke podjelam i ogrom osiagnelam nie ujelabym tego lepiej niz Halina.
,,Halina, jesteś bardzo apodyktyczna. Obyś nigdy nie była taką matką,, co to ma byc? Jakim prawem oceniasz jej prywatna osobe? Tylko dlatego ,ze daje kopa osobie dosc wysoko egocentrycznej?! moim zdaniem ,ze podpioles danie komus kopa aby ten ktos w koncu przejzal na oczy i zaczol o siebie walczyc od dyrygowania bo kazdy tu ma swoj rozum i albo moze z tej rady skorzystac albo przejsc do nastepnego postu lub skorzystac z terapii nikt nikogo do niczego nie zmusza i wlasnie po to jest to forum..to co napisala Halina o terapii tez ma racje ,zel to odczytaliscie,wiele tu takich co na nia uczeszcza , nie wyciaga wnioskow , a tylko narzeka i krytykuje owszem nie robi sie tego dla terapeuty tylko terapeuta nas naprowadza wlasnie do wyciagania wnioskow i w ten sposob pracy nad soba nie ma teurapeuty ,ktory ci nakazuje on nawt nie moze powiedziec Ci co masz zrobic bo to nie etyczne.

ps.nie pozjadala rozumu tylko swoja praca osiagnela wiele i takich ludzi cenie gdybys Zebulon chodz troche wziol z niej przyklad i( wielu innych) ryzykowal jak ona to odkad jestes na forum osiagnal bys znacznie wiecej niz poruszanie sie wokół wlasnego łóżka. Moze to krytyczne co napisalam ale w nerwicy szczegulnie po tylu latach doswiadczenia nie powinno byc miejsca na glaskanie po glowie.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
ODPOWIEDZ