Jak najbardziej, działa ta podświadoma część, i nawet możesz nie mieć myśli, a reakcje są. Jeżeli masz tym problemy to poszukaj specjalisty od zaburzeń i taki który też pomoże Ci z byciem DDA, tak żeby wyprostować przeszłośćOdcięty pisze: ↑16 sierpnia 2019, o 16:26A jest taka możliwość ze w domu rodzinnym doświadczałem agresji i alkoholizmu ze strony Ojca to te nawyki są we mnie i gdy tylko widzę że ktoś na mnie źle spojrzy to od razu mi się włącza podpalenie w środku.
Nadal mieszkam w tym domu i doświadczam tego napięcia.
Co o tym myślicie ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Moja Historia
-
karoolpl
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 408
- Rejestracja: 9 października 2018, o 21:22
-
karoolpl
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 408
- Rejestracja: 9 października 2018, o 21:22
Jeżeli tak czujesz to jak najbardziej, stawanie samemu na nogi i branie życia w swoje ręcę jest super
-
Odcięty
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 9 lipca 2019, o 23:48
Ziomale, jestem w okresie zakochania wiem że coś do niej czuje, ale gdy o niej myśle to mam mega ból, chcę to zaakceptować ale jest mega trudno, ale gdy odwrocę myśl to zaraz jakaś inna przychodzi związana z nią. Gdy popatrzę na inną dziewczynę, wiem że mogę się patrzeć tylko cały czas nachodzi mnie ten masakryczny lęk i ciężko go zaakceptować. Głównie moje lęki skupiły się na tym zakochaniu(coś wartościowe) a do tego jestem w derealizacji z tego co wywnioslkowalem bo cały czas się czuje jakbym śnił i wszystko wyglada sztucznie.
Jak nachodzi mnie ten lęk to odzielam go od siebie, bo wiem że to nie jestem Ja.
Ale tak naprawdę od dzieciństwo ten lęk mam bo on ze mną się tak zgrał że jeżeli on dawał syganł to reagowałem agresją, nie uciekałem. Chciałem stawić mu czoła i teraz mam w głowie takie myśli że bym mógł Kobietę skrzywdzić.
To jest wszystko Japoer*****
TO JEST PIEKŁO!
ale nie poddam się i walczę 
Jak nachodzi mnie ten lęk to odzielam go od siebie, bo wiem że to nie jestem Ja.
Ale tak naprawdę od dzieciństwo ten lęk mam bo on ze mną się tak zgrał że jeżeli on dawał syganł to reagowałem agresją, nie uciekałem. Chciałem stawić mu czoła i teraz mam w głowie takie myśli że bym mógł Kobietę skrzywdzić.
To jest wszystko Japoer*****
TO JEST PIEKŁO!
