Power ci ze nawet moj terapeuta ma durne mysli, a nie ma nerwicy bo wie ze to totalna bzdura i wymysl umyslu.
Takze do roboty, zabieraj sie za czytanie forum i sluchanie nagran

Moja historia jest długa, zaczelo mi sie to od problemow w pracy i w ogole ambicji...postaram sie opisac jutro wszystkoVictor pisze: ↑20 grudnia 2017, o 13:45Leczenie oczywiście konsultuj z lekarzem.Kaspertax pisze: ↑20 grudnia 2017, o 11:44Etapami. Najpierw mialem paroksetyne ale nie mogłem jej brać bo dostałem dziwnego stanu pobudzenia i lekarz kazał odstawić. Potem brałem lexapro prawie 3 miesiące ale nie było efektów żadnych.Victor pisze: ↑20 grudnia 2017, o 10:03Mieszane to znaczy, że nie ma konkretnego przewodniego objawu, który umożliwiłby zaklasyfikować konkretne zaburzenie lękowe, np nerwicę natręctw lub lękową.
Ale to tylko nazwy, nie ma to znaczenia tak naprawdę w kwestii leczenia.
Przejrzyj sobie to co masz w linkach, tam masz odpowiedzi na Twoje pytania ale zaręczam Ci od razu, że nie zabijesz siebie a ta sprzeczność jest typowa. Że bardzo nie chcesz ale lęk podpowiada inaczej.
Do leczenia lekami to nie lubię się wtrącać ale lerivon 90 mg może powodować omulenie.
A te leki dostałeś od razu wszystkie czy etapami i czy jakieś zmiany nastąpiły po tym?
Później zoloft i zaczęto mi dokładać ketrel i ten lerivon, najpierw 30 mg a później 90 i rzeczywiście po tym 90 nie moge się obudzić rano. Myslisz, ze to za duża dawka? Bo śpi mi się po tym też dziwnie, jakby sztucznie, nie jestem wyspany nawet po 12 godzinach snu, po 8 to juz w ogole.
No i xanax rano i wieczorem i jedynie one mi zmniejszają lęk. Zoloft biorę 4 miesiąc i nie czuję różnicy.
Po lerivonie śpię ale dziwnie mi się spi i nie moge rano wstać, do tego przytyłem bardzo, czy to od tego leku, bo czytałem, że jest to możliwe.
W moim prywatnym zdaniu dawka 90 mg lerivonu jest dawką dużą i nie jest to tak naprawdę lek, który może Ci pomóc w tych objawach co napisałeś a otumaniać akurat on może.
Zwykle się go dodaje pomocniczo i to często w kwestii snu ale jeśli przy 90 mg nie widzisz różnicy a czujesz się gorzej to wystarczy 30.
Mianseryna może powodować, że zwiększa się waga, niestety.
Ale tak poza tym gdybaniem o lekach, które przypomina toto lotka bo wszystko i tak trzeba sprawdzić na sobie i jest to loteria.
To od czego w ogóle rozpoczęło Ci się zaburzenie?
Czy przed tym miewałeś jakieś oznaki gorszego samopoczucia? Jakieś problemy ze stresem?
Masz teraz jakieś problemy poza zaburzeniem?