Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

9 kwietnia 2019, o 17:04

Wonk kurcze masz wiele objawów podobnych do moich,ja nie mogę leżeć na prawej stronie bo wtedy mi wszystko wiruje,oczopląs straszny,nie mogę też odchylić głowy w tył bardziej w prawo na stojąco bo jest to samo,mam tyle objawów,które mnie trzymają i które po żadnych lekach nie ustępują ,że też uważam ,że mam je nie tylko od nerwicy i jest na pewno coś jeszcze.Wiem,że to typowe gadanie nerwicowca ale lekarze nie są nieomylni (chociaż już dawno u żadnego nie byłam),a medycyna w wielu dziedzinach ma duże braki.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Wonk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 6 września 2018, o 10:14

9 kwietnia 2019, o 18:54

A tak, jak mam tą wirówke to do tego mam oczoplas tzn, nie mogę zebrać oczu, i tak jak pisałam to jest na lewą stronę, i kierunek tego wirowania też jest w jednym kierunku. Tyle że ja tego nie mam cały czas, przez 3 lata miałam parę takich ataków. Normalnie jak na leżąco przekrecajam głowę to nie łapie mnie ta wirówka.
Nie wiem czy to od czasu do czasu jakiś otolit mi wypadnie czy co? Czy coś uciska w kręgosłupie, naczyniach? A może to właśnie od nerwicy, z tego napięcia coś się ścisnelo i się tak robi.
Próbowałas manewru epleya? Sa filmiki na necie. Ja raz próbowałam przy tym ataku i coś tam chyba pomogło. Ale to trzeba parę razy sprawdzić żeby stwierdzić że to pomaga.
Ja przed tym wszystkim miała problem z gardłem który ciągnął się miesiącami, a jeszcze wcześnie się szczepilam....
I jeszcze jedna sprawa której nie łączyłam. Po lewej stronie mam nadwrazliwe zeby na górze i na dole. I właśnie z tymi zebami zaczęło się tak mniej więcej wtedy jak z tymi bujakami, wirowkami. I kiedyś czułam te zeby bardzo, teraz czuje mniej, i teraz mam mniejsze bujaki. Nie wiem czy to ma jakiś związek. U dentysty parę wizyt zaliczyłam oczywiście, zdjęcia rtg, wymiany plomb, sam już nie wiedział czego mi te zeby tak reagują. Może to jakieś nerwy się podrażniaja czy co?
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

9 kwietnia 2019, o 19:05

Wonk pisze:
9 kwietnia 2019, o 18:54
A tak, jak mam tą wirówke to do tego mam oczoplas tzn, nie mogę zebrać oczu, i tak jak pisałam to jest na lewą stronę, i kierunek tego wirowania też jest w jednym kierunku. Tyle że ja tego nie mam cały czas, przez 3 lata miałam parę takich ataków. Normalnie jak na leżąco przekrecajam głowę to nie łapie mnie ta wirówka.
Nie wiem czy to od czasu do czasu jakiś otolit mi wypadnie czy co? Czy coś uciska w kręgosłupie, naczyniach? A może to właśnie od nerwicy, z tego napięcia coś się ścisnelo i się tak robi.
Próbowałas manewru epleya? Sa filmiki na necie. Ja raz próbowałam przy tym ataku i coś tam chyba pomogło. Ale to trzeba parę razy sprawdzić żeby stwierdzić że to pomaga.
Ja przed tym wszystkim miała problem z gardłem który ciągnął się miesiącami, a jeszcze wcześnie się szczepilam....
I jeszcze jedna sprawa której nie łączyłam. Po lewej stronie mam nadwrazliwe zeby na górze i na dole. I właśnie z tymi zebami zaczęło się tak mniej więcej wtedy jak z tymi bujakami, wirowkami. I kiedyś czułam te zeby bardzo, teraz czuje mniej, i teraz mam mniejsze bujaki. Nie wiem czy to ma jakiś związek. U dentysty parę wizyt zaliczyłam oczywiście, zdjęcia rtg, wymiany plomb, sam już nie wiedział czego mi te zeby tak reagują. Może to jakieś nerwy się podrażniaja czy co?
A byłaś u lekarza ? : )
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

9 kwietnia 2019, o 19:39

Wonk pisze:
9 kwietnia 2019, o 18:54
A tak, jak mam tą wirówke to do tego mam oczoplas tzn, nie mogę zebrać oczu, i tak jak pisałam to jest na lewą stronę, i kierunek tego wirowania też jest w jednym kierunku. Tyle że ja tego nie mam cały czas, przez 3 lata miałam parę takich ataków. Normalnie jak na leżąco przekrecajam głowę to nie łapie mnie ta wirówka.
Nie wiem czy to od czasu do czasu jakiś otolit mi wypadnie czy co? Czy coś uciska w kręgosłupie, naczyniach? A może to właśnie od nerwicy, z tego napięcia coś się ścisnelo i się tak robi.
Próbowałas manewru epleya? Sa filmiki na necie. Ja raz próbowałam przy tym ataku i coś tam chyba pomogło. Ale to trzeba parę razy sprawdzić żeby stwierdzić że to pomaga.
Ja przed tym wszystkim miała problem z gardłem który ciągnął się miesiącami, a jeszcze wcześnie się szczepilam....
I jeszcze jedna sprawa której nie łączyłam. Po lewej stronie mam nadwrazliwe zeby na górze i na dole. I właśnie z tymi zebami zaczęło się tak mniej więcej wtedy jak z tymi bujakami, wirowkami. I kiedyś czułam te zeby bardzo, teraz czuje mniej, i teraz mam mniejsze bujaki. Nie wiem czy to ma jakiś związek. U dentysty parę wizyt zaliczyłam oczywiście, zdjęcia rtg, wymiany plomb, sam już nie wiedział czego mi te zeby tak reagują. Może to jakieś nerwy się podrażniaja czy co?
Czytałam o tym manewrze ale ten facet na youtube powiedział,żeby go nie wykonywać jeśli coś jest nie tak z kręgosłupem szyjnym ,a u mnie szwankuje ta okolica.Niby na rezonansie nic takiego nie wyszło ale za dobrze też nie jest ,a może tym bym sobie zaszkodziła?Nadwrażliwe zęby też mam przez krzywy zgryz i wiele innych tego typu problemów ale czy to przez nie tak się czuję? bo to co się dzieje ze mną od 4 lat to się nie opisać słowami i własnie okolice głowy dają mi czadu najbardziej.Jeśli to faktycznie jakiś nacisk na nerwy ,zator czy choinka wie co to przecież tego nie wyleczę i będę się bujać taka schorowana do usranej śmierci 'why
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Wonk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 6 września 2018, o 10:14

9 kwietnia 2019, o 20:03

U lekarzy to ja byłam u paru po parę wizyt u każdego. Neurologow 3. Laryngologow 2, nawet pojechałam 500km w jedną stronę do Poznania do przychodni przy szpitalu swiecickiego, bo jeden gość napisał na necie że oni robią najlepsze badania w kierunku choroby meniera. Mi vng i badania słuchu wyszły dobrze ( zrobiłam te badania przed Poznaniem) to raczej nie spodziewałam się że zdiagnozuja mi meniera. Miałam chociaż nadzieję że powiedzą z czym takie zawroty, zaburzenia rownowagi można różnicowac. No i nic się nie dowiedziałam, bo lekarza który miał się znać bardziej na menierze nie było, i zastepowala go inna lekarka. Ot taka sobie ostatnia wycieczka w lutym, 500km w jedną stronę, 7h jazdy...
Jestem też umówiona do Warszawy do laryngologa, do doktor Pierchaly, ona podobno się dobrze zna na zawrotach, tyle że mi vng wyszło dobrze, czyli blednik ok, to podejrzewam że będzie tak jak z tym Pozaniem, powiedzą że to nie menier i tyle.
A i kardiologow 3. I endokrynolog.
Celine Marie a ty też masz podwyższony puls, i telepawko-trzesawke? Serducho mi tak zasuwa i kolacze że mam wrażenie że padnie, wtedy bujaki zawsze są mocniejsze.
Mi nie chodzi o same zeby, tylko o nerwy które do nich dochodzą, bo mi reagują wszystkie zeby po lewej stronie gora, dół 6, 7, 8. Tam przecież idzie też nerw do blednika. Tak sobie tylko myślę...
A manewru epleya jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedzieć. Jakiś bardzo wyczynowy to on nie jest. Po takim manewrze wskazane jest trzymanie prosto głowy i spanie wysoko.
Awatar użytkownika
Halka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 457
Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29

9 kwietnia 2019, o 20:17

Wonk pisze:
9 kwietnia 2019, o 20:03
U lekarzy to ja byłam u paru po parę wizyt u każdego. Neurologow 3. Laryngologow 2, nawet pojechałam 500km w jedną stronę do Poznania do przychodni przy szpitalu swiecickiego, bo jeden gość napisał na necie że oni robią najlepsze badania w kierunku choroby meniera. Mi vng i badania słuchu wyszły dobrze ( zrobiłam te badania przed Poznaniem) to raczej nie spodziewałam się że zdiagnozuja mi meniera. Miałam chociaż nadzieję że powiedzą z czym takie zawroty, zaburzenia rownowagi można różnicowac. No i nic się nie dowiedziałam, bo lekarza który miał się znać bardziej na menierze nie było, i zastepowala go inna lekarka. Ot taka sobie ostatnia wycieczka w lutym, 500km w jedną stronę, 7h jazdy...
Jestem też umówiona do Warszawy do laryngologa, do doktor Pierchaly, ona podobno się dobrze zna na zawrotach, tyle że mi vng wyszło dobrze, czyli blednik ok, to podejrzewam że będzie tak jak z tym Pozaniem, powiedzą że to nie menier i tyle.
A i kardiologow 3. I endokrynolog.
Celine Marie a ty też masz podwyższony puls, i telepawko-trzesawke? Serducho mi tak zasuwa i kolacze że mam wrażenie że padnie, wtedy bujaki zawsze są mocniejsze.
Mi nie chodzi o same zeby, tylko o nerwy które do nich dochodzą, bo mi reagują wszystkie zeby po lewej stronie gora, dół 6, 7, 8. Tam przecież idzie też nerw do blednika. Tak sobie tylko myślę...
A manewru epleya jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedzieć. Jakiś bardzo wyczynowy to on nie jest. Po takim manewrze wskazane jest trzymanie prosto głowy i spanie wysoko.
Dobra jesteś:) Niezła z medycyny :) A tak na terapie chodzisz i akceptować to sie starasz ? Czy masz lęk przy tych objawach i nie na tle nerwowym?
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

9 kwietnia 2019, o 20:33

Wonk pisze:
9 kwietnia 2019, o 20:03

Celine Marie a ty też masz podwyższony puls, i telepawko-trzesawke? Serducho mi tak zasuwa i kolacze że mam wrażenie że padnie, wtedy bujaki zawsze są mocniejsze.
Mi nie chodzi o same zeby, tylko o nerwy które do nich dochodzą, bo mi reagują wszystkie zeby po lewej stronie gora, dół 6, 7, 8. Tam przecież idzie też nerw do blednika. Tak sobie tylko myślę...
A manewru epleya jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedzieć. Jakiś bardzo wyczynowy to on nie jest. Po takim manewrze wskazane jest trzymanie prosto głowy i spanie wysoko.
Telepawkę miałam zawsze po przebudzeniu ale serce nie jest moim konikiem i zlewałam,teraz pojawia się bardzo rzadko,natomiast puls mam ledwo 50 nawet przy wysokim ciśnieniu,w ataku czy silnym pobudzeniu mam puls maksymalnie 60 co też nie jest takie dobre .Spróbuję z tym manewrem,w końcu nie mam nic do stracenia,niemniej moja prawa strona głowy i ciała cały czas szwankuje,najgorzej uczucie ucisku na oko/czoło/skroń mi dają czadu bez przerwy ,więc nie wiem czy to coś da,błędnik być może jest przyczyną wirowania ale nie ucisku
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

9 kwietnia 2019, o 21:04

Wonk pisze:
9 kwietnia 2019, o 13:24
Johanka,
A ty masz zaburzenia rownowagi czy zawroty głowy? Czy to i to?
Zaburzenia rownowagi to tzw pijak, bujanie, niepewność chodu, zarzucanie, ściąganie na boki itd.
Zawroty głowy to tzw wirówka, świat się kręci dookoła, jak ktoś miał próby kaloryczne przy badaniu vng (pobudzanie blednikow ciepłym, zimnym powietrzem) to wie o co chodzi.
Ja to mam / miałam i to i to. I jeszcze takie jakby mocne, chwilowe zawroty, takie jakby szarpniecie, i wtedy taki jakby prąd przezemnie przechodzi.
Dla mnie najgorsze to wirówki.
Mam to wszystko o czym piszesz.
Wypisali mnie do domu w stanie ze musialam z kims isc bo sama nie jestem w stanie.
Diagnoza - trzeba ambulatoryjnie zrobic badanie vng na blednik bo niby sluch ok, wstepne badanie bez oczoplasow a isc nie moge.
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

9 kwietnia 2019, o 21:06

Liczylam, ze zostane na laryngologii a tak nie jestem w stanie nawet po domu chodzic a co dopiero jechac na to badanie do osrodka.
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

9 kwietnia 2019, o 21:16

Dziewczyny mnie wiruje na prawa strone i na tym boku tez nie uleze. Do tego jak daje glowe do gory i na dol i na prawo, to samo.
Monia88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 stycznia 2019, o 20:52

9 kwietnia 2019, o 21:30

Johanka a nie mówili ci ze to silna nerwica tak robi? Nic ci nie dali na uspokojenie? Mnie dziś zaczęło jakoś bujać uczucie jakbym miała spaść zaraz tył głowy uczucie ciepła i dostałam doła i mówię do męża że potrzebuję pomocy a on ze to nerwica nie masz problemów masz dzieci i mam się cieszyć tylko jak nie mam już pojęcia biorę ten sympramol na noc w dzień jest malowiele mogło być lepiej
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

9 kwietnia 2019, o 23:08

Dziwne Johanka ,że nie badał Cię neurolog a laryngolog,mnie na zawroty zawsze badał neurolog ,jakie masz ciśnienie?Bo wysokie ciśnienie też daje zwroty oczywiście nie takie ale resztę sobie nakręciłaś nerwicą
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Wonk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 6 września 2018, o 10:14

10 kwietnia 2019, o 08:05

Johanka,
Czy Tobie wiruje na prawą stronę tzn zaczna wirowac, kręcić się pokój? I masz do tego oczoplas tzn nie możesz zebrać, ustawić oczu?
Będziesz miała badanie vng, tam przy próbach kalorycznych będzie takie wirowanie i to są właśnie zawroty głowy. Z tego co piszesz to podejrzewam że to to. Może to polozeniowe zawroty głowy, otolity wypadły.
Czy mocne bujaki, uczucie bycia pijanym na statku, przy których też może ściągać na jedną stronę. Wtedy to zaburzenia rownowagi.
Ja zaburzenia rownowagi mam 24 h na dobę ciągiem, słabiej lub mocniej, czy stoję czy leżę czy siedzę. Do tego jak dojdzie uczucie że zaraz zemdleje i trzesawko telepawka to masakra. Nie mogę ustac na nogach, ale jakoś stoję trzymając się czegoś, nawet z siedzeniem mam problem. Mam to od prawie 3 lat. Jak się pojawi atak wirówki to nie jestem w stanie wstać z łóżka, lecisz na wszystkie strony, przewracasz się, i to ci się nie wydaje.
Halka, czy ty też tak masz? Akceptujesz to i jest dobrze?
Można mieć nerwice i inne choroby to się nie wyklucza, a przy zawrotach głowy typu wirowego to człowiek ma duże szanse na nerwice.
O polozeniowych zawrotach głowy można znaleźć na necie w postach Wawianki, nie pamiętam już na jakich forach. Pisze tam też o laryngologach z Warszawy dr Pierchala i jeszcze jedna pani doktor która właśnie na tych polozeniowych zawrotach się zna, tylko nie pamiętam nazwiska, na imię chyba Marzena.
Dziewczyny rozumiem was bo sama to mam. I totalna bzdura jest ze każdy nerwicowiec ma tak samo i musi się nauczyć to akceptować, jasne. Jedna kobieta pisała że miała już w swoim zyciu
Wiele chorób w tym nowotworową, ale te wirowe zawroty były najgorsze, jest to coś z czym nie da się żyć i funkcjonować.
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

10 kwietnia 2019, o 08:14

Celine Marie pisze:
9 kwietnia 2019, o 23:08
Dziwne Johanka ,że nie badał Cię neurolog a laryngolog,mnie na zawroty zawsze badał neurolog ,jakie masz ciśnienie?Bo wysokie ciśnienie też daje zwroty oczywiście nie takie ale resztę sobie nakręciłaś nerwicą
Badal neurolog , stweirdzil ze od tej strony ok.
Johanka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 15:02

10 kwietnia 2019, o 08:19

Wonk pisze:
10 kwietnia 2019, o 08:05
Johanka,
Czy Tobie wiruje na prawą stronę tzn zaczna wirowac, kręcić się pokój? I masz do tego oczoplas tzn nie możesz zebrać, ustawić oczu?
Będziesz miała badanie vng, tam przy próbach kalorycznych będzie takie wirowanie i to są właśnie zawroty głowy. Z tego co piszesz to podejrzewam że to to. Może to polozeniowe zawroty głowy, otolity wypadły.
Czy mocne bujaki, uczucie bycia pijanym na statku, przy których też może ściągać na jedną stronę. Wtedy to zaburzenia rownowagi.
Ja zaburzenia rownowagi mam 24 h na dobę ciągiem, słabiej lub mocniej, czy stoję czy leżę czy siedzę. Do tego jak dojdzie uczucie że zaraz zemdleje i trzesawko telepawka to masakra. Nie mogę ustac na nogach, ale jakoś stoję trzymając się czegoś, nawet z siedzeniem mam problem. Mam to od prawie 3 lat. Jak się pojawi atak wirówki to nie jestem w stanie wstać z łóżka, lecisz na wszystkie strony, przewracasz się, i to ci się nie wydaje.
Halka, czy ty też tak masz? Akceptujesz to i jest dobrze?
Można mieć nerwice i inne choroby to się nie wyklucza, a przy zawrotach głowy typu wirowego to człowiek ma duże szanse na nerwice.
O polozeniowych zawrotach głowy można znaleźć na necie w postach Wawianki, nie pamiętam już na jakich forach. Pisze tam też o laryngologach z Warszawy dr Pierchala i jeszcze jedna pani doktor która właśnie na tych polozeniowych zawrotach się zna, tylko nie pamiętam nazwiska, na imię chyba Marzena.
Dziewczyny rozumiem was bo sama to mam. I totalna bzdura jest ze każdy nerwicowiec ma tak samo i musi się nauczyć to akceptować, jasne. Jedna kobieta pisała że miała już w swoim zyciu
Wiele chorób w tym nowotworową, ale te wirowe zawroty były najgorsze, jest to coś z czym nie da się żyć i funkcjonować.
Miewam takie wirowanki tez. Wlasnie lewa na prawo. I wszystko inne tez , bujanie , zapadanie , ucieka mi swiat spod stop. Nie mam juz sil.
Jak dalej tak pojdzie to chyba sie zabije bo nie mam z nikad pomocy.
Dostalam na Sorze srodek na uspokojenie ale nie minelo. Mysle ze to u ans combo , nerwica plus jeszcze jakies fizyczne schorzenie.Tylko jakie? Jak to ten blednik to ja go nie wylecze juz.
Lek jedyny ktory jest biore od trzech tygodni i nie pomaga nic.Wrecz jakby gorzej.
Wczoraj nawet jak do domu wyszlam prowadzona przez mojego faceta bo nie bylam w stanie isc to mialam wrazenie ze takie swiatelka zamiast na gorze przy bramie sa na dole pod noagmi i chcialam je omijac. Nie wiem juz co to/ Mam spieprzony mozg czy mozdzek?

W kazdym razie nie mam sil.

Jak Ty sobie z tym radzisz? Pracujesz? Uczysz sie? Ja nie jestem w stanie sama sie poruszac teraz.
ODPOWIEDZ