Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Mam pytanie???

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

10 lipca 2019, o 14:17

Cześć jestem w tej chwili na takim etapie że wróciłem już do życia z przed nerwicy czyli porzuciłem kontrole , (wróciłem do sportu, normalnie chodzę gdzie chcę i kiedy chcę , a pod koniec lipca planuje wypad pod namiot na parę dni) pozostał mi tylko jeden objaw , a mianowicie napięcia, takie jak się ma przed jakimś egzaminem rozumiecie w tedy jest ten charakterystyczny ból brzucha i ciągłe parcie na stolec , jest on na 100% od nerwicy bo znika automatycznie kiedy wciągnie mnie jakieś zajęcie albo się prześpię.Moje pytanie więc brzmi czy można coś tym zrobić , czy jako że już lwią część w odburzaniu zrobiłem czyli porzuciłem kontrolę i żyje już tak jak z przed zaburzenia to pozostaje mi już tylko cierpliwie czekać aż sam ten objaw minie a do tego czasu akceptować go że przez ten jeszcze pewien czas musi być , że jeszcze ten układ nerwowy do końca się nie ustabilizował.
Lilyth
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37

10 lipca 2019, o 14:21

pozostaje mi już tylko cierpliwie czekać aż sam ten objaw minie a do tego czasu akceptować go że przez ten jeszcze pewien czas musi być- tu masz odpowiedz i gratuluje☺
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.

Just because it burns, doesn't mean you're gonna die :friend:
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

10 lipca 2019, o 14:35

Czyli cała praca jaka była do zrobienia została zrobiona czyli pozostaje cierpliwie czekać aha dziękuje bardzo za odpowiedz.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

10 lipca 2019, o 14:47

U mnie to teraz główny problem. Nie radzę sobię z ruminacjami, co powoduje takie napięcie i somaty, co napędza lęk.
Lilyth
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37

10 lipca 2019, o 15:05

emek16 pisze:
10 lipca 2019, o 14:35
Czyli cała praca jaka była do zrobienia została zrobiona czyli pozostaje cierpliwie czekać aha dziękuje bardzo za odpowiedz.
Pracuj jeszcze.......masz cel i idz do niego.......nawet jakby sie co innego pojawilo to pokazuj nerwicy ze sie nie boisz, uspokajaj umysl.......dzieki temu odburzysz sie.....
Ale tak wgle to poczytaj jeszcze wpisy Victora.....tam jest wszystko opisane....wiem ze czytales na pewno ale odswierzenie wiadomosci bedzie kolejnym krokiem do idburzenia i Cie upewni ze dobrze robisz.....wychodzenie z nerwicy to proces.....ja jestem pelna podziwu dla Twojej pracy
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.

Just because it burns, doesn't mean you're gonna die :friend:
Lilyth
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37

10 lipca 2019, o 15:06

No ale to nie koniec pracy....jeszcze troche wysilku
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.

Just because it burns, doesn't mean you're gonna die :friend:
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

10 lipca 2019, o 15:18

Ja cały czas pracuje nad sobą chodziło mi bardziej o to czy to co robię czyli życia tak jak bym nie miał nerwicy , czy oprócz tego coś można jeszcze wdrożyć aby to wychodzenie uskutecznić.W tej chwili np skupiam się na akceptacji na cierpliwym czekaniu, i na koncentracji skupianiu się na czymś.Zrobiłem postępy i praktycznie z nerwicowego zera udało mi się wrócić do żywych , i zawdzięczam to właściwie to tej stronie i materiałom w nim zawartych bez nich do dzisiaj pewnie bym leżał przykuty do łóżka.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

10 lipca 2019, o 15:19

emek16 pisze:
10 lipca 2019, o 15:18
Ja cały czas pracuje nad sobą chodziło mi bardziej o to czy to co robię czyli życia tak jak bym nie miał nerwicy , czy oprócz tego coś można jeszcze wdrożyć aby to wychodzenie uskutecznić.W tej chwili np skupiam się na akceptacji na cierpliwym czekaniu, i na koncentracji skupianiu się na czymś.Zrobiłem postępy i praktycznie z nerwicowego zera udało mi się wrócić do żywych , i zawdzięczam to właściwie to tej stronie i materiałom w nim zawartych bez nich do dzisiaj pewnie bym leżał przykuty do łóżka.
A to napięcie pojawia sie u ciebie z jakiegoś powodu? Np. tak jak u mnie z powodu tego że nie radzę sobie z myslami nerwicowymi i wątpliwościami czy po prostu bez powodu?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

10 lipca 2019, o 15:21

Moim zdaniem to resztka tego że umysł przez cały ten czas był napięty i nerwica była. Mnie pamiętam pozostawał taki niepokój aż w którymś momencie ustąpił. Tylko się w tym czasie nie wkręć w nic na dłuższy czas, to najważniejsze :)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

10 lipca 2019, o 15:35

To napięcie przychodzi kiedy chce jakby było zaprogramowane najgorzej jest gdzieś tak z rana i w południe czym bliżej wieczora tym lepiej.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

10 lipca 2019, o 15:38

emek16 pisze:
10 lipca 2019, o 15:35
To napięcie przychodzi kiedy chce jakby było zaprogramowane najgorzej jest gdzieś tak z rana i w południe czym bliżej wieczora tym lepiej.
To jak nie masz czegoś co wywołuje to napięcie, to po prostu olać.
ODPOWIEDZ