Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Mam isc na psychoterapie- nie rozumiem
- JohnnyEDM
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 318
- Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28
Po prawie 2 latach cierpienia zdecydowalem sie znowu pójść prywatnie do psychiatry o ktorego bylem jakies pol roku yemu po jakieś leki żeby zelżyć trochę cierpieniu. Psychiatra powiedział mi że trzeba iść na psychoterapie jak najszybciej bo bez tego nie wyjdę z tego, mówił o szukaniu przyczyn.y Ja trochę trgo nie rozumiem , jaką znowu przyczynę ci mi to da skoro dobrze wiem że wątpliwości zawsze się pojawia. Być może za szybko zrezygnowałem dwóch leków bo zniechęcilem się przez to że po ponad 2 miesiące nie działał; zmartwila mnie ta wizyta. Nie wiem już co robić. , slucham nageania ale lęk mysli bardzo mi w tym uyrudniaja, jak działać proszę was o radę, nie chce w tym piekle tkwić całe życie...
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
A to co innego ma ci powiedziec psychiatra? On jest od dawania lekow i kierowania na terapie. Jakiego rodzaju rady potrzebujesz w sumie? Po prostu sie zapisz i zobacz 
Jezeli nie dajesz sobie radu z porzucaniem kontroli (a nie dajesz i to widac bylo od dawna po twoich postach), zupelnie nie pojmujesz wedlug mnie zasady potrzeby cierpienia w zaburzeniu, akceptacji ani puszczania kontroli.
Wiec wyprobuj psychoterapie, moze ona na ciebie inaczej wplynie. Po to sa terapie zeby z nich korzystac.
Sa rozne elementy jakie nalezy poruszac przy odburzaniu i wychodzeniu z zaburzen.

Jezeli nie dajesz sobie radu z porzucaniem kontroli (a nie dajesz i to widac bylo od dawna po twoich postach), zupelnie nie pojmujesz wedlug mnie zasady potrzeby cierpienia w zaburzeniu, akceptacji ani puszczania kontroli.
Wiec wyprobuj psychoterapie, moze ona na ciebie inaczej wplynie. Po to sa terapie zeby z nich korzystac.
Sa rozne elementy jakie nalezy poruszac przy odburzaniu i wychodzeniu z zaburzen.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- JohnnyEDM
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 318
- Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28
Na psychoterapie muszę poczekać trochę czasu z nfz. Mam problem z lękiem , dawnymi czasy przy silnych lękach dawka 3.5 mg afobamu dopiero zadziala na mnie. Nie wiem czy jrstem jakims odmiennym przypadkiem czy co, chciałem żeby trochę ten lęk zmalał ale przerażilo mnie to wszystko dziś co chłop powiedział. Jescze specjalnie prywatnie poszedłem. Mówi mi o szukaniu przyczyny ale ja nie widzę żadnych przyczyn i nie wiem w czym mi to pomoże bo w zelzeniu lęków na pewno nie. W zasadzie to teraz nie wiem jak mam działać, trzeba wreszcie z tego wyjść...
- BruceWayne
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 360
- Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25
No właśnie. Trzeba wreszcie z tego wyjść.
A terapia może Ci w tym pomóc. Duży plus dla psychiatry za to, że kieruje Cię na terapię.
Leki to nie jest trwałe rozwiązanie. Nie dziwię się specjalnie, że nie przyniosły Ci ulgi.
Sądząc po ilości postów chyba dobrze powinieneś już znać forum, nagrania, artykuły.
W oczekiwaniu na terapię polecam jeszcze raz przesłuchać całego divovica
A terapia może Ci w tym pomóc. Duży plus dla psychiatry za to, że kieruje Cię na terapię.
Leki to nie jest trwałe rozwiązanie. Nie dziwię się specjalnie, że nie przyniosły Ci ulgi.
Sądząc po ilości postów chyba dobrze powinieneś już znać forum, nagrania, artykuły.
W oczekiwaniu na terapię polecam jeszcze raz przesłuchać całego divovica

- JohnnyEDM
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 318
- Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28
Ja po prostu zauważyłem że jedyne co mnie hamuje w tym wszystkim jest lęk, ostatnio zacząłem słuchać i zacznę czytać teraz jescze dodatkowe rzeczy ale zawsze ten lęk mnie sprowadza na złą drogę, pogarsza moje samopoczucie i przez to że jest tak silny często znowu sprowadza mnie na złą drogę, z tym nie mogę sobie poradzić.
- myszusia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 545
- Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10
Johnny jesli uważasz,ze terapia może Ci pomoc to zawsze możesz spróbować. Ja od siebie dodam,ze na terapie nie uczeszczalam,lekow nie brałam a mimo to na dzień dzisiejszy funkcjonuje normalnie. A tez miałam różne objawy,myśli itp. Takze i bez tego sie da tylko trzeba do tego wszystkiego odpowiednio podejść. I pamiętaj,ze na terapii tez trzeba włożyć sporo pracy żeby osiągnąć efekty. Powodzenia 

" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
- JohnnyEDM
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 318
- Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28
Mi się wydaje że ta terapia nic nie da , mówił o szukaniu przyczyny ale jakiej przyczyny jak ja wiem co się dzieje po prostu przez lęk ciężko mi jest i chciałem żeby trochę zelżył przez leki to on mnie ma za kogoś kto nie ma wiedzy wgl i na terapię przyczyn szukać...
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Johny jak ddd napisal zeby wyjsc z nerwicy trzeba nauczyc sie cierpiec czyli pozwalac na cierpienie czyli akceptowac zaburzenie nie frustrowac sie ze tak jest caly czas bo dlatego tak jest . Gdybys nauczyl sie cierpienia co jest wykonalne nie mial bys tego problemu . Psychiatra powiedzial ci ze trzeba szukac przyczyny i ma racje ale przycxyna moze byc np to ze nie umiesz cierpiec ze sie frustrujesz ze nie witasz sie z lekiem tylko kulisz sie jak cie dopada . Czytaj to forum i snujj swoje watki i wnioski
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
- myszusia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 545
- Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10
To masz odpowiedz lekami lęku nie wyleczysz tylko zaleczysz a po odstawieniu pewnie wróci. Widzisz nerwica nie jest przewlekła choroba,na ktora pomoże lek. Tu jest tyle materiałów jak wyjść z zaburzenia ,ze moim zdaniem jesli człowiek chce to wyjdzie z tego. Ponadto dużo tu życzliwych osób,którzy tez służą pomocą. Zastosuj sie do tego a zobaczysz efekty oczywiście nie po tygodniu tylko z czasem. Ale musisz to wcielać w życie. I nikt za Ciebie tego nie zrobi tylko musisz sam sie z tym zmierzyć.JohnnyEDM pisze:Mi się wydaje że ta terapia nic nie da , mówił o szukaniu przyczyny ale jakiej przyczyny jak ja wiem co się dzieje po prostu przez lęk ciężko mi jest i chciałem żeby trochę zelżył przez leki to on mnie ma za kogoś kto nie ma wiedzy wgl i na terapię przyczyn szukać...
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
- dankan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 935
- Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11
Niesteyty jesli johny wroci z tej trapi i nadal bedzie uspokajal sie czytajac google i wpisujac choroby to terapia poznawcza takze nie pomaga radzic sobie doraznie z lękami.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html