Witam ponownie! Przebadałem już prawie chyba wszystko, został mi tomograf głowy w związku z uciskami w czole i skroniach. Nie wykonałem tylko badania testosteronu wolnego. Moje libido leży nie mam partnerki już od ponad 3 lat, wtedy było okej, wszystko działało jak powinno. Odkąd dopadła mnie nerwica spadło do zera zainteresowanie seksem. Podczas oglądania filmów +18 wszystko działa ale jakby z opóźnionym zapłonem. Dodam, że spotykam się z kimś i no wiecie, za jakiś czas może dojść do zbliżenia co mnie stresuje. Urologa także odwiedziłem, wszystko sprawne. Psychiatra/seksuolog przypisał mi lek Citabax 20mg + sildenafil gdybym czasami go potrzebował. Citabax podobno opóźnia erekcje i będzie moim lekiem na somaty, z nerwicą idzie mi w miarę dobrze, są lepsze dni, są gorsze, wiadomo. Miał ktoś styczność z tym lekiem ? Czy męska część forum miała podobny problem ?

Miałem styczność z citabaxem10 lat temu. Faktycznie osiągnięcie erekcji to mordenga. Po odstawieniu niby wróciło do normy. Po jakiś paru latach nerwica również wróciła. Obecnie biorę esci (oroes), lek jak dla mnie bomba. Z erekcja też jest ciężej, ale bez przesady. Jeżeli chodzi o wzwód nie ma problemów. A o nerwicy prawie zapomniałem. Na forum jestem (przepraszam jak zabrzmi lekceważąco) tylko z nudow,. Przeglądam ponieważ czekam aż syn skończy trening.