Hej wszystkim. Ostatnimi czasy trochę odzylem po tym jak przestałem się skupiać na natrętnych myślach i je olewac. Na prawdę moje życie się dzięki temu zmieniło o wiele choć miałem lepsze i gorsze dni szczególnie poza domem
Nie wiem tylko czy to myślenie natrętne nie przerzucilo się w normalne życie. Dla przykładu ostatnio wziąłem dość fajna pensje i zaraz mega analizy co kupić czego nie kupować jakie ciuchy kupić. Chodziłem codziennie po sklepach.
Moim konikiem są też perfumy. Kocham fajne zapachy i mam kilka flakonow. W tym roku kupiłem jeden ale non stop jak jestem w galerii to patrzę perfumy i wacham. Podobnie było rok temu aż mnie już znają wszyscy ekspedienci i jeden gościu nawet mi powiedział że za często przychodzę i psuje im testery.
Nie wiem czy to tak przez nerwicę czy coś.... chyba przez nerwicę chciałbym znaleźć jakiś zapach idealny żeby się każdemu podobał. Co o tym myślicie?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lekka poprawa
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
To przestań chodzić do perfumerii i zobaczysz jak się będziesz z tym czuł. A tak na marginesie dlaczego chcesz znaleźć zapach, który będzie się KAŻDEMU podobał. Przecież to niemożliwe. Nie ma takiego zapachu. Poza tym na się podobac Tobie, ewentualnie Twoim bliskim. Reszta niech idzie preczwhyisthat pisze: ↑2 listopada 2018, o 22:57Hej wszystkim. Ostatnimi czasy trochę odzylem po tym jak przestałem się skupiać na natrętnych myślach i je olewac. Na prawdę moje życie się dzięki temu zmieniło o wiele choć miałem lepsze i gorsze dni szczególnie poza domem
Nie wiem tylko czy to myślenie natrętne nie przerzucilo się w normalne życie. Dla przykładu ostatnio wziąłem dość fajna pensje i zaraz mega analizy co kupić czego nie kupować jakie ciuchy kupić. Chodziłem codziennie po sklepach.
Moim konikiem są też perfumy. Kocham fajne zapachy i mam kilka flakonow. W tym roku kupiłem jeden ale non stop jak jestem w galerii to patrzę perfumy i wacham. Podobnie było rok temu aż mnie już znają wszyscy ekspedienci i jeden gościu nawet mi powiedział że za często przychodzę i psuje im testery.
Nie wiem czy to tak przez nerwicę czy coś.... chyba przez nerwicę chciałbym znaleźć jakiś zapach idealny żeby się każdemu podobał. Co o tym myślicie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Dzieki za odpowiedź. Tylko że mi się co chwilę co innego podoba. Nie mogę nie dojść do perfum jak gdzieś jestem jak jakiś narkoman wachajacy klej. Rok temu kupiłem sobie fajne i na rok miałem spokój xd tak samo z innymi wydatkami. Nigdy nie wiem czy coś kupić czy aby nie za dużo itp A jak nie kupię to też źle bo mam natrety że to mogę pieniądze pracuje na nie i nie wydaje ich ;( ehhGafa pisze: ↑3 listopada 2018, o 07:28To przestań chodzić do perfumerii i zobaczysz jak się będziesz z tym czuł. A tak na marginesie dlaczego chcesz znaleźć zapach, który będzie się KAŻDEMU podobał. Przecież to niemożliwe. Nie ma takiego zapachu. Poza tym na się podobac Tobie, ewentualnie Twoim bliskim. Reszta niech idzie preczwhyisthat pisze: ↑2 listopada 2018, o 22:57Hej wszystkim. Ostatnimi czasy trochę odzylem po tym jak przestałem się skupiać na natrętnych myślach i je olewac. Na prawdę moje życie się dzięki temu zmieniło o wiele choć miałem lepsze i gorsze dni szczególnie poza domem
Nie wiem tylko czy to myślenie natrętne nie przerzucilo się w normalne życie. Dla przykładu ostatnio wziąłem dość fajna pensje i zaraz mega analizy co kupić czego nie kupować jakie ciuchy kupić. Chodziłem codziennie po sklepach.
Moim konikiem są też perfumy. Kocham fajne zapachy i mam kilka flakonow. W tym roku kupiłem jeden ale non stop jak jestem w galerii to patrzę perfumy i wacham. Podobnie było rok temu aż mnie już znają wszyscy ekspedienci i jeden gościu nawet mi powiedział że za często przychodzę i psuje im testery.
Nie wiem czy to tak przez nerwicę czy coś.... chyba przez nerwicę chciałbym znaleźć jakiś zapach idealny żeby się każdemu podobał. Co o tym myślicie?![]()
Reap what you sow!
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Naprawdę to Cie aż tak męczy, że założyłeś temat o perfumach? XD Ale w nerwicy mnie już nic nie zdziwi.Okej, to co mówi Gafa nie jest takie głupie i sam stosuje czasami metodę "omijania".Odpoczynek i odwrócenie się w drugą stronę od nerwowych wątków myślowych, to coś w podobnego do ignorowania.Jeśli nerwica zmusza Cię do szukania perfum, które się każdemu podobają, a wiesz, że to jest niemożliwe, po prostu olej temat.A najlepiej kup perfumy, które wydają Ci się być najodpowiedniejsze dla Ciebie.Bo co by było, gdyby były perfumy, które są tymi "jedynymi" i okazałoby się, że brzydko Ci pachną, no, ale w sumie mają się każdemu podobać, a to się nie zgadza, ale wiesz o co chodzi 
Najlepiej olać temat, kiedy nie prowadzi on do żadnego rozwiązania, a tylko zapętla myślenie.

Najlepiej olać temat, kiedy nie prowadzi on do żadnego rozwiązania, a tylko zapętla myślenie.
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
Nie tyle chodziło mi o omijanie w sensie unikania co o robienie nerwie na przekór. Jeśli to chodzenie do perfumerii ma podłoże nerwicowe (tego oczywiście nie wiem) to chyba trzeba zaprzestać tego ,,rytuału,,. Ja bym poprostu postanowiła nie chodzić tam jakiś czas. Jeśli byłby to dla mnie trudne (zaprzestanie) to bylby znak, że coś jest ,,nie halo,,.witorrr98 pisze: ↑5 listopada 2018, o 21:38Naprawdę to Cie aż tak męczy, że założyłeś temat o perfumach? XD Ale w nerwicy mnie już nic nie zdziwi.Okej, to co mówi Gafa nie jest takie głupie i sam stosuje czasami metodę "omijania".Odpoczynek i odwrócenie się w drugą stronę od nerwowych wątków myślowych, to coś w podobnego do ignorowania.Jeśli nerwica zmusza Cię do szukania perfum, które się każdemu podobają, a wiesz, że to jest niemożliwe, po prostu olej temat.A najlepiej kup perfumy, które wydają Ci się być najodpowiedniejsze dla Ciebie.Bo co by było, gdyby były perfumy, które są tymi "jedynymi" i okazałoby się, że brzydko Ci pachną, no, ale w sumie mają się każdemu podobać, a to się nie zgadza, ale wiesz o co chodzi
Najlepiej olać temat, kiedy nie prowadzi on do żadnego rozwiązania, a tylko zapętla myślenie.
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Mi też o to chodziło, ale napisałem to w taki sposób.Przecież, gdyby musiał żonie czy komuś kupić jakieś perfumy z perfumerii na prezent, to nie tak, że "omijać jak ognia", tylko coś w stylu "odpoczynek od natręta", chyba jesteśmy zgodni w tym jednym.Gafa pisze: ↑5 listopada 2018, o 21:54Nie tyle chodziło mi o omijanie w sensie unikania co o robienie nerwie na przekór. Jeśli to chodzenie do perfumerii ma podłoże nerwicowe (tego oczywiście nie wiem) to chyba trzeba zaprzestać tego ,,rytuału,,. Ja bym poprostu postanowiła nie chodzić tam jakiś czas. Jeśli byłby to dla mnie trudne (zaprzestanie) to bylby znak, że coś jest ,,nie halo,,.witorrr98 pisze: ↑5 listopada 2018, o 21:38Naprawdę to Cie aż tak męczy, że założyłeś temat o perfumach? XD Ale w nerwicy mnie już nic nie zdziwi.Okej, to co mówi Gafa nie jest takie głupie i sam stosuje czasami metodę "omijania".Odpoczynek i odwrócenie się w drugą stronę od nerwowych wątków myślowych, to coś w podobnego do ignorowania.Jeśli nerwica zmusza Cię do szukania perfum, które się każdemu podobają, a wiesz, że to jest niemożliwe, po prostu olej temat.A najlepiej kup perfumy, które wydają Ci się być najodpowiedniejsze dla Ciebie.Bo co by było, gdyby były perfumy, które są tymi "jedynymi" i okazałoby się, że brzydko Ci pachną, no, ale w sumie mają się każdemu podobać, a to się nie zgadza, ale wiesz o co chodzi
Najlepiej olać temat, kiedy nie prowadzi on do żadnego rozwiązania, a tylko zapętla myślenie.