Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lek przed zrobieniem sobie krzywdy i ciagle napiecie
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 148
- Rejestracja: 1 grudnia 2014, o 18:23
Ja miałem natrętne myśli oraz impulsy dotyczące tego, że komuś zrobię krzywdę, ale to jest to samo, u mnie akurat skupiało się głównie na dziecku i ogólnie innych osób wokoło, chociaż też przychodziły myśli, że sobie coś zrobić mogę. Mnie najbardziej pomogło wystawianie się na sytuacje gdzie myśli i wyobrażeń było najwięcej a tak na co dzień to olewanie tego i tłumaczenie, że to kłamstwa. Stopniowo malało i powoli na początku, później jakoś szybciej, dlatego cierpliwość to podstawa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 19 kwietnia 2020, o 10:45
Dziekuje Wam wszystkim za reakcje. Rozpoznaje wszystkie te rzeczy o ktorych tu mowice. Impulsy, drzenie ciala, ciagla analize a co za tym idzie przeogromne wkrety. Wczoraj np mialam lepszy dzien i malo natretow i w ogole dziwilam sie jak moge miec w ogole takie mysli. Dzis amen w pacierzu i mysle ze w koncu cos zrobie pomimo tego ze nie chce. Ludzie Kochani do czego to podobne. Wiecie ja sie ciagle za bardzo temu wszystkiemu dziwie i zawierzam tym mysla. Mam nadzieje ze znajde w tym moja wlasna droge i jakos wykaraskam sie z tego.
Co mi jeszcze na co dzien dopieprzy to mysli na te,at sensu zycia, ze jak tak mozna zyc, ze sie nie da, ze nie czuje w ogole radosci i przyjemnosci. To mnie przeraza. ale mysle ze to tez przez cale moje zaburzenie.
Co mi jeszcze na co dzien dopieprzy to mysli na te,at sensu zycia, ze jak tak mozna zyc, ze sie nie da, ze nie czuje w ogole radosci i przyjemnosci. To mnie przeraza. ale mysle ze to tez przez cale moje zaburzenie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 czerwca 2022, o 11:54
Czy radzisz sobie z tym/poradziłaś? Ja też się z tym zmagam.AnetaM pisze: ↑24 maja 2020, o 14:31Kochani,
To moj pierwszy post tutaj. Zapoznaje sie z modulami, slucham divovica. Praktyka z tego co widze jeszcze kuleje. Od wrzesnia 2019 mam natrety samobojcze i ogromny lek przed tym. Teraz siedze w fazie ze juz sama nie wiem czego chce i czasem wydaje mi sie ze zaraz cos zrobie. To uczucie jest mega realne tak jakby zaraz miala cos zrobic. Do tego dochodza natrety o sensie zycia, przyszlosci itd. Nie moge tego wszystkiego odposcic. Zawierzenie moim myslom powoduje ze co raz bardziej sie w tym pograzam.
Oprocz tego uczucie ze juz dluzej tego nie wytrzymam napelnia mnie ogromnym lekiem. Bo co jak nie wytrzymam i wlasnie wtedy cos zrobie.
Czy ktos zechcialby sie podzielic wlasnymi doswiadczeniami i tym jak z tego powoli zaczeliscie wychodzic?
Dziekuje bardzo,