Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

lek na pewne sytuacje

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Alpina86
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 23 maja 2017, o 21:27

11 września 2017, o 11:52

Nie mogę rozkminic jednej rzeczy, byc moze nie przerobiłam tej lekcji. Bardzo proszę o rade. Mianowicie zauważyłam nie pierwszy raz. Mialam natrętną myśl na temat pewnej osoby, dzis widząc ta osobę dostałam lęku takiego o 100 % byc moze strzeliłam buraka. Nie wiem czy zignorować to i zapomnieć. Jak sie pozbyć takiej reakcji czy z czasem ona zanikanie , jak to zlac. Niepokoji mnie to troche. Ach te natręty 'niemoge Ktos , cos ?!
fu*k it
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

11 września 2017, o 15:45

Alpina86 pisze:
11 września 2017, o 11:52
Nie mogę rozkminic jednej rzeczy, byc moze nie przerobiłam tej lekcji. Bardzo proszę o rade. Mianowicie zauważyłam nie pierwszy raz. Mialam natrętną myśl na temat pewnej osoby, dzis widząc ta osobę dostałam lęku takiego o 100 % byc moze strzeliłam buraka. Nie wiem czy zignorować to i zapomnieć. Jak sie pozbyć takiej reakcji czy z czasem ona zanikanie , jak to zlac. Niepokoji mnie to troche. Ach te natręty 'niemoge Ktos , cos ?!
W zasadzie sama sobie odpowiedziałaś;-) Czyl dokładnie - zignorować i zapomnieć. Reakcja z czasem na zasadzie desensytyzacji zacznie zanikać, o ile nie będziesz się sama nakręcała i wchodziła w tę sytuację. Ale fajnie, że sama wyciągnęłaś jakieś wnioski:-)
Alpina86
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 23 maja 2017, o 21:27

11 września 2017, o 17:07

Zestresowana pisze:
11 września 2017, o 15:45
Alpina86 pisze:
11 września 2017, o 11:52
Nie mogę rozkminic jednej rzeczy, byc moze nie przerobiłam tej lekcji. Bardzo proszę o rade. Mianowicie zauważyłam nie pierwszy raz. Mialam natrętną myśl na temat pewnej osoby, dzis widząc ta osobę dostałam lęku takiego o 100 % byc moze strzeliłam buraka. Nie wiem czy zignorować to i zapomnieć. Jak sie pozbyć takiej reakcji czy z czasem ona zanikanie , jak to zlac. Niepokoji mnie to troche. Ach te natręty 'niemoge Ktos , cos ?!
W zasadzie sama sobie odpowiedziałaś;-) Czyl dokładnie - zignorować i zapomnieć. Reakcja z czasem na zasadzie desensytyzacji zacznie zanikać, o ile nie będziesz się sama nakręcała i wchodziła w tę sytuację. Ale fajnie, że sama wyciągnęłaś jakieś wnioski:-)
Dziękuję za pocieszenie , czasami zacząć ryczeć to malo. Rano czulam sie świetnie szykując do wyjścia oglądałam kabarety po tym incydencie, mialam rozkmine czemu zareagowałam lękiem troche jak trauma, przez to ze mialam kiedys natręt. Ale nie ważne juz puszczam to mam to w du*** ....przynajmniej dzis.
fu*k it
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

11 września 2017, o 19:33

Alpina86 pisze:
11 września 2017, o 17:07
Zestresowana pisze:
11 września 2017, o 15:45
Alpina86 pisze:
11 września 2017, o 11:52
Nie mogę rozkminic jednej rzeczy, byc moze nie przerobiłam tej lekcji. Bardzo proszę o rade. Mianowicie zauważyłam nie pierwszy raz. Mialam natrętną myśl na temat pewnej osoby, dzis widząc ta osobę dostałam lęku takiego o 100 % byc moze strzeliłam buraka. Nie wiem czy zignorować to i zapomnieć. Jak sie pozbyć takiej reakcji czy z czasem ona zanikanie , jak to zlac. Niepokoji mnie to troche. Ach te natręty 'niemoge Ktos , cos ?!
W zasadzie sama sobie odpowiedziałaś;-) Czyl dokładnie - zignorować i zapomnieć. Reakcja z czasem na zasadzie desensytyzacji zacznie zanikać, o ile nie będziesz się sama nakręcała i wchodziła w tę sytuację. Ale fajnie, że sama wyciągnęłaś jakieś wnioski:-)
Dziękuję za pocieszenie , czasami zacząć ryczeć to malo. Rano czulam sie świetnie szykując do wyjścia oglądałam kabarety po tym incydencie, mialam rozkmine czemu zareagowałam lękiem troche jak trauma, przez to ze mialam kiedys natręt. Ale nie ważne juz puszczam to mam to w du*** ....przynajmniej dzis.
I tak trzymaj:-) Ja sobie czasami mówiłam: "a srał to pies" i chyba znowu zacznę;-)
Alpina86
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 23 maja 2017, o 21:27

11 września 2017, o 21:08

Zestresowana pisze:
11 września 2017, o 19:33
Alpina86 pisze:
11 września 2017, o 17:07
Zestresowana pisze:
11 września 2017, o 15:45


W zasadzie sama sobie odpowiedziałaś;-) Czyl dokładnie - zignorować i zapomnieć. Reakcja z czasem na zasadzie desensytyzacji zacznie zanikać, o ile nie będziesz się sama nakręcała i wchodziła w tę sytuację. Ale fajnie, że sama wyciągnęłaś jakieś wnioski:-)
Dziękuję za pocieszenie , czasami zacząć ryczeć to malo. Rano czulam sie świetnie szykując do wyjścia oglądałam kabarety po tym incydencie, mialam rozkmine czemu zareagowałam lękiem troche jak trauma, przez to ze mialam kiedys natręt. Ale nie ważne juz puszczam to mam to w du*** ....przynajmniej dzis.
I tak trzymaj:-) Ja sobie czasami mówiłam: "a srał to pies" i chyba znowu zacznę;-)
Często tez w myślach powtarzam sobie "nie musze tego wiedzieć" pozatym znam dużo cytatów które lubię czytac cmok pozdrawiam
fu*k it
ODPOWIEDZ