Czesc po kilkunasto dniowej przerwie

Powiem Wam ze jest ok

Nie przeszło ale mam wieksza akceptacje. Mam tylko ciagle probelm z hmm... z widzeniem

w sensie w glowie kolacza sie mysli dotyczace wzroku, jak inni widza, jak oni mnie widza, ze kurcze czlowiek nigdy sam siebie nie zoabczy wiec skad mam wiedziec jak wygladam w danej chwili. A skoro tylko mnie to nurtuje i wkurza, to automatycznie mysli ze swiat i inni nie sa do konca prawdziwi i ze to tylko moj sen bo czemu niby tylko mnie to wkurza i zastanawia w momencie jak na kogos patrze i z kims rozmwiam itd.
Jakos tego nie moge obejsc :/ nie wiem czy jeszcze potrzebuje wiecej czasu zeby z tym wygrac? Mial z Was moze ktos podobnie? U mnie ten stan tych mysli na ten temat trzyma sie od pcozatku DD wiec 5msc.
PS. Tak jakby mnie draznilop tow jaki spsob widze
PS 2. juz tak bardzo mnie to nie wkurza, stalo sie to "normalne" chociaz wiem ze tak nie powinno byc

i czekam kiedy bedzie tak ze sie obudze i to zrozumie ze to juz minelo ta analzia ze byla bez sensu

staram sie nie zwracac na to uwagi ale to jest
