Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Kto mi wytlumaczy

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Gosia32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 146
Rejestracja: 6 grudnia 2021, o 20:42

27 stycznia 2022, o 16:08

Dlugo Vie to meczylo ?
madmag87
Gość

27 stycznia 2022, o 16:11

Przez ostatni rok stanu depresyjnego non stop, a wcześniej różnie... Ale nie chcę się rozpisywać, bo to zawiła historia, czynników mnóstwo się na to złożyło, już miałam swój czas na wyżal, więcej nie czuję potrzeby do tego wracać
Gosia32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 146
Rejestracja: 6 grudnia 2021, o 20:42

27 stycznia 2022, o 19:51

Zrobilam dzis cos pojechalam do innego miasta busem a to godzina drogi jak weszlam bylam tak spieta masakra potem w glowie ze zaraz bede krzyczec ale przeczekalam to dojechalam . Poszlam tam do fryzjera juz od samego poczatku spiecie nie moglam z babka gadac jak nakladala mi farbe myslalam ze nie wytrzymam ale wytrzymalam 2h potem znowu busem do domu ale napiecia juz nie bylo . Nie wiem czy mi to jakos pomoze jak bede robic wiecej rzeczy ktorych sie wczesniej balam
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

28 stycznia 2022, o 00:04

madmag87 pisze:
27 stycznia 2022, o 16:11
Przez ostatni rok stanu depresyjnego non stop, a wcześniej różnie... Ale nie chcę się rozpisywać, bo to zawiła historia, czynników mnóstwo się na to złożyło, już miałam swój czas na wyżal, więcej nie czuję potrzeby do tego wracać
Kurcze naprawdę szacunek Magda ze wyszłaś ze stanu depresyjnego. Chodziłaś na terapie ?
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

28 stycznia 2022, o 00:06

Gosia32 pisze:
27 stycznia 2022, o 19:51
Zrobilam dzis cos pojechalam do innego miasta busem a to godzina drogi jak weszlam bylam tak spieta masakra potem w glowie ze zaraz bede krzyczec ale przeczekalam to dojechalam . Poszlam tam do fryzjera juz od samego poczatku spiecie nie moglam z babka gadac jak nakladala mi farbe myslalam ze nie wytrzymam ale wytrzymalam 2h potem znowu busem do domu ale napiecia juz nie bylo . Nie wiem czy mi to jakos pomoze jak bede robic wiecej rzeczy ktorych sie wczesniej balam
Tak pomoże , masz agrofobie?
madmag87
Gość

28 stycznia 2022, o 00:28

mario546 pisze:
28 stycznia 2022, o 00:04
madmag87 pisze:
27 stycznia 2022, o 16:11
Przez ostatni rok stanu depresyjnego non stop, a wcześniej różnie... Ale nie chcę się rozpisywać, bo to zawiła historia, czynników mnóstwo się na to złożyło, już miałam swój czas na wyżal, więcej nie czuję potrzeby do tego wracać
Kurcze naprawdę szacunek Magda ze wyszłaś ze stanu depresyjnego. Chodziłaś na terapie ?
Terapia nic mi w życiu dobrego nie przyniosła, nie ma o czym gadać, kolejna zawiła historia ;) ale to sprawa indywidualna, nie chcę nikogo zniechęcać... Tak miało być
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

28 stycznia 2022, o 00:31

Spoko to twoje sprawy Magda.
madmag87
Gość

28 stycznia 2022, o 00:54

mario546 pisze:
28 stycznia 2022, o 00:31
Spoko to twoje sprawy Magda.
Ogólnie żadna tajemnica, ale nie w tym już krztyny emocji, żeby mi się chciało o tym pisać xD
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

28 stycznia 2022, o 06:30

madmag87 pisze:
28 stycznia 2022, o 00:28
mario546 pisze:
28 stycznia 2022, o 00:04
madmag87 pisze:
27 stycznia 2022, o 16:11
Przez ostatni rok stanu depresyjnego non stop, a wcześniej różnie... Ale nie chcę się rozpisywać, bo to zawiła historia, czynników mnóstwo się na to złożyło, już miałam swój czas na wyżal, więcej nie czuję potrzeby do tego wracać
Kurcze naprawdę szacunek Magda ze wyszłaś ze stanu depresyjnego. Chodziłaś na terapie ?
Terapia nic mi w życiu dobrego nie przyniosła, nie ma o czym gadać, kolejna zawiła historia ;) ale to sprawa indywidualna, nie chcę nikogo zniechęcać... Tak miało być
U mnie tez tak miało być, tez trochę muszę ogarnąć w życiu. Dzięki za pomoc.
Gosia32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 146
Rejestracja: 6 grudnia 2021, o 20:42

28 stycznia 2022, o 06:43

Mowilam przed natretami to juz mialam wszystko taki mix . Jak ostatni raz w pazdzierniku bylam u fryzjera to ze 3 razy dostalam ataku paniki ale musialam siedziec bo przeciez nie wybiegne z farba .Jak wyszlam to myslalam ze oszaleje tak zle sie czulam oczywiscie bedac nakrecona ze pewnie cos mi jest .
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

28 stycznia 2022, o 09:57

Gosia32 pisze:
28 stycznia 2022, o 06:43
Mowilam przed natretami to juz mialam wszystko taki mix . Jak ostatni raz w pazdzierniku bylam u fryzjera to ze 3 razy dostalam ataku paniki ale musialam siedziec bo przeciez nie wybiegne z farba .Jak wyszlam to myslalam ze oszaleje tak zle sie czulam oczywiscie bedac nakrecona ze pewnie cos mi jest .
Dobrze robisz nie ograniczasz się.
koncia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 10 stycznia 2022, o 14:09

29 stycznia 2022, o 18:07

Witam, ja też obecnie mam nawrót nerwicy po ciężkich przeżyciach, a myślałam że mam to za sobą, bo miałam 10 lat spokoju. Kiedyś miałam i somaty i natrętne myśli, a teraz głównie te myśli. Czasem ogarnia mnie taki strach przez nie, bo one dotyczą tego, że zabije swojego syna albo że go nie kocham. Wmawiam sobie, że to tylko myśli, ale czasem jest ciężko. I mam taką sinusoidę. Tydzień mnie męczą, tydzień mam spokój i już myślę, może już koniec, a tu nagle ze zdwojoną siła uderzają.
Gosia32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 146
Rejestracja: 6 grudnia 2021, o 20:42

3 lutego 2022, o 12:06

A jak to z nerwami bo wiem ze nasz stan emocjonalny jest rozwalony ale czy warto pomimo ze to stres w koncu sie klocic mowic co sie czuje I co mysli w koncu postawoc na swoim .?Czy co unikac takich sytuacji ?
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

3 lutego 2022, o 12:16

Gosia32 pisze:
3 lutego 2022, o 12:06
A jak to z nerwami bo wiem ze nasz stan emocjonalny jest rozwalony ale czy warto pomimo ze to stres w koncu sie klocic mowic co sie czuje I co mysli w koncu postawoc na swoim .?Czy co unikac takich sytuacji ?
Zalezy od sytuacji, jak ktoś przekracza granice i wykorzystuje, TAK. Tylko pamiętaj, będziesz miała wyrzuty sumienia. Musisz sama widzieć czy dobrze robisz.
ODPOWIEDZ