Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ma ktoś podobnie?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Przem
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 24 listopada 2015, o 14:06

12 maja 2017, o 08:16

niestety ja i nie wiem.jak juz sobie poradzic czepiaja sie natrety wszystkiego 59002u dziennie nie wiem juz sam bo po polrocznej lekowej kuracji wszystko wrocilo:(
nawet jak mowie to czy to ide zrobic to natrety sie uczepily za tydzien koscielno rodzinna uroczystosc a ja jestem w otchlani:( zbanuja mnie na forum ze nie korzystam z wiedzy lub sie zale
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

12 maja 2017, o 16:37

Po pierwsze nikt cię nie zbanuje a po drugie co sie przejmujesz rodzinna impreza? Najwyżej zrobisz cos nieoczekiwanego. Pośmieją sie, zdziwią i pewnie szybko zapomną. Chwila wstydu chyba jest lepsza niż tydzień myślenia o tym? A w rzeczywistości nic sie nie wydarzy. Zobaczysz!
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Przem
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 24 listopada 2015, o 14:06

12 maja 2017, o 18:03

nic sie nie wydarzy tylko bedda natrety w kosciele echh
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

12 maja 2017, o 19:12

No to skoro wiesz ze będą to tez wiesz ze niewiele możesz zrobić. A skoro niewiele możesz zrobić to to zaakceptuj. Od tego momentu będziesz miał juz tylko krok do tego żeby minęły :)
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Przem
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 24 listopada 2015, o 14:06

12 maja 2017, o 19:44

no dobrze tylko jak zaakceptowac? ehhh ja na razie sie irytuje niestety:(
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

12 maja 2017, o 19:58

Wybór należy do ciebie.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Przem
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 24 listopada 2015, o 14:06

12 maja 2017, o 19:59

hmm osmieszam je plus akceptacja czarnych scenariuszy mam nadzieje ze zadziala na razie skacza jak.zabka:) miliony niekonczaca sie opowiesc Ty ogarnąleś jak widze:)
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

12 maja 2017, o 20:27

Bądź cierpliwy. Tez ogarniesz.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Awatar użytkownika
Raistlin
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 6 kwietnia 2017, o 19:18

12 maja 2017, o 20:42

Hej Przem :) Czytalem na temat akceptacji oraz sluchalem nagran na jej temat i dla mnie to pojecie nadal jest troszke rozmyte i nie zrozumiale. Ja staram sie zrozumiec tylko tak na 100 procent ze mysli te natrety jakie sie pojawiaja sa zludzeniem ze to falsz. Albo im uwierze i bede nimi zyl albo zrozumiem ze to zludzenia wtedy one odchodza mysle ze to pewien kierunek w strone akceptacji. Wiem latwo sie pisze ciezej wykonac ale to process... Nie mysl tez o tym w taki sposob ze jestes juz tu x lat i meczysz sie z tym dluzej niz inni to nie szkolna lawka nikt cie nie obleje na koniec roku. Postaraj sie podejsc do siebie z szacunkiem badz dla siebie dobry upadki zawsze sie zdazaja pamietaj powalony ale nie pokonany :) powoli ale do przodu. Trafne jest to co napisano wyzej ze schemat natretow jest taki sam ze nie ma znaczenia jakie one sa reakcja na nie jest mniej wiecej zawsze podobna albo za tym pujdziesz zaufasz temu i sie nakrecisz albo na spokojnie ( sam nie wierze ze napisalem na spokojnie hehe ) to przemyslisz i postarasz sie nie nadawac temu znaczenia.
Przem
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 24 listopada 2015, o 14:06

13 maja 2017, o 07:37

po prostu ciagle watpliwosci i w glowie stek bzdur i czasem brak wiary irytacja czy dobrze sie odburzam
alicjac
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 12 maja 2017, o 17:21

13 maja 2017, o 08:20

Oczywiście ze też tak mam
Chyba wątpić jest ludzką rzeczą. Ja myślę sobie tak ze im więcej wątpliwości czy idę w dobrą stronę to tym bardziej należy tam iść.... to droga do sukcesu, którego sobie i Wam życzę
ODPOWIEDZ