Hej

Nie mow sobie, ze znow powrocił bo to pogarsza i pogłebia lęk, poprostu powiedz sobie,' acha czyli dzis przyszedłes lęku w odwiedziny? Ok, tak się składa, ze jestem własnie w pracy i nie mam czasu na gości, wiec jak chcesz posiedz sobie sam"

nie mysl o tym, ignoruj to uczucie, wiesz ze to tylko emocja i to, ze jej nie było 2 tygodnie nie znaczy m, ze sie czasem nie pojawi, im bardziej bedziesz sie tego lęku bac, rozkminiac tym dłuzej zagosci, taka prawda, taki fakt. Skup sie na pracy a lęk niech sobie płynie a zobaczysz, ze bez Twojej uwagi zniknie szybciej niz się pojawił. Wiem łatwe to nie jest ale da się.... Trzymam kciuki

Ps. I jesli tylko mozesz to usmiechaj sie z byle pierdoły, zartuj, lęk nienawidzi smiechu, dobrego humoru




"Odwaga jest najpiękniejszym rodzajem szaleństwa"
<boks>
Zawsze może byc gorzej... Ale może też byc lepiej...

Nerwica to jedna wielka ściema,przestajesz jej wierzyc=stajesz się wolny/a
