Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Kiedy pora na odstawienie leków?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

7 listopada 2018, o 17:02

Ja bym posłuchała terapeutki ,ona zna Twoje problemy najlepiej .Nie ma sensu odstawiać leki żeby szybko do nich wracać.Po co się śpieszyć ,jest dobrze to ok ,chodż na terapie ,przyjdzie moment ,że odstawisz i może już definitywnie, czego Ci życzę ;)
Awatar użytkownika
Fitnesiara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 7 maja 2017, o 01:10

8 listopada 2018, o 12:20

Tak naprawde to jest Twoja decyzja, ale ja i tak bym sie skonsultowala z lekarzem. Tez kiedys za wczesnie chcialam odstawic i lekarz mi doradzil zeby je brac minimum 6 miesiecy od momentu kiedy to samopoczucie jest dobre. I tak tez zrobilam, pobralam moze jeszcze 3 miesiace i powolutku odstawilam. I to naprawde odstawialam wolno a skutki odstawienne i tak sie pojawily. Takze ta osoba co nie miala skutkow odstawiennych po paro jest szczesciara :) ja wlasnie paro odstawialam. Skutki Trwaly moze 2-3 tyg byly do zniesienia, ale byly momenty tez zle zwlaszcza jesli chodzi o samopoczucie.
Success in life means living by your values :lov:
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

8 listopada 2018, o 12:49

Trochę zależy jakie masz lęki przed braniem leków. Bo niektóre z nich mogą wrócić, trzeba się z tym liczyć i tu pytanie czy jesteś gotów aby się tym zając w inny sposób. Czyli taki, który jest omawiany czy tu czy na terapii
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

22 listopada 2018, o 14:46

Po jakim czasie bo znacznym zmniejszeniu dawki leku wracają objawy nerwicy? Możliwe że 3 tygodnie było ok i dopiero po tym okresie uderzyło?
Per aspara ad astra
menago49
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 399
Rejestracja: 26 lutego 2018, o 11:32

22 listopada 2018, o 22:32

To juz indywitualna reakcja organizmu. Cos sie psuje?
Awatar użytkownika
sennajawie
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 324
Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54

22 listopada 2018, o 23:36

p.karnia1 pisze:
22 listopada 2018, o 14:46
Po jakim czasie bo znacznym zmniejszeniu dawki leku wracają objawy nerwicy? Możliwe że 3 tygodnie było ok i dopiero po tym okresie uderzyło?
Tak możliwe. :p
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.

Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem :si

"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
kamila00
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 28 września 2018, o 09:45

30 listopada 2018, o 14:54

Jezu zapamiętajacie sobie że nie ma czegoś takiego jak nawrot nerwicy po lekach . To nie są tabletki na trądzik że wyleczy wam to . Lęki mogą wystąpić jako skutek uboczny odstawienia lęków , mogą ale nie musza . Nie nastawiaj się że ci wszystko wróci . Chodź na terapie i wtedy jak lekarz (PSYCHIATRA) zauważy i ty tez że masz już na tyle siły i odwagi na odstawienie lekow wtedy zrób to . Najlepiej brać leki i chodzić na terapie . Łączyć jedno i drugie . Większość osob nie brało leków i miało „nawrot” nerwicy a drudzy brali leki i nie mieli nawrot , i odwrotnie . To wszystko zależy TYLKO i wyłącznie od twojego sposobu myślenia i radzenia sobie z lękami . Polecam rady terapeutki i uważnie jej słuchać . Powodzenia
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

30 listopada 2018, o 14:56

kamila00 pisze:
30 listopada 2018, o 14:54
Jezu zapamiętajacie sobie że nie ma czegoś takiego jak nawrot nerwicy po lekach . To nie są tabletki na trądzik że wyleczy wam to . Lęki mogą wystąpić jako skutek uboczny odstawienia lęków , mogą ale nie musza . Nie nastawiaj się że ci wszystko wróci . Chodź na terapie i wtedy jak lekarz (PSYCHIATRA) zauważy i ty tez że masz już na tyle siły i odwagi na odstawienie lekow wtedy zrób to . Najlepiej brać leki i chodzić na terapie . Łączyć jedno i drugie . Większość osob nie brało leków i miało „nawrot” nerwicy a drudzy brali leki i nie mieli nawrot , i odwrotnie . To wszystko zależy TYLKO i wyłącznie od twojego sposobu myślenia i radzenia sobie z lękami . Polecam rady terapeutki i uważnie jej słuchać . Powodzenia
Ciałem jestem skąd te informacje :)
Nie ma czegoś takiego jak nawrot? Serio?
kamila00
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 28 września 2018, o 09:45

30 listopada 2018, o 15:01

bbea pisze:
30 listopada 2018, o 14:56
kamila00 pisze:
30 listopada 2018, o 14:54
Jezu zapamiętajacie sobie że nie ma czegoś takiego jak nawrot nerwicy po lekach . To nie są tabletki na trądzik że wyleczy wam to . Lęki mogą wystąpić jako skutek uboczny odstawienia lęków , mogą ale nie musza . Nie nastawiaj się że ci wszystko wróci . Chodź na terapie i wtedy jak lekarz (PSYCHIATRA) zauważy i ty tez że masz już na tyle siły i odwagi na odstawienie lekow wtedy zrób to . Najlepiej brać leki i chodzić na terapie . Łączyć jedno i drugie . Większość osob nie brało leków i miało „nawrot” nerwicy a drudzy brali leki i nie mieli nawrot , i odwrotnie . To wszystko zależy TYLKO i wyłącznie od twojego sposobu myślenia i radzenia sobie z lękami . Polecam rady terapeutki i uważnie jej słuchać . Powodzenia
Ciałem jestem skąd te informacje :)
Nie ma czegoś takiego jak nawrot? Serio?

TAK nie mam czegoś takie xd pytałam już mnóstwo osob po Hewada , victora, i paru innych osobach którzy brali leki . Nawet ci psychiatra tak powie . Ale widzę ze niektórzy nie rozumieją tego ze czegoś takiego nie ma . Ciekawe skad wyście to wzięli ?! Tak naprawdę chcąc brac leki trzeba chodzić na terapie i zmienić nastawnie do lęków bo inaczej one nigdy nie znikną
TYLKO STRASZYCIE LUDZI TUTAJ
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

30 listopada 2018, o 15:08

No ciekawe bardzo bo mi się nerwica sama cofnęła na jakiś czas bez terapii. I miałam pare lat spokoju i zgadnij co mam teraz :) nawrot, hehe.
Wiec jak widać lęki mogą zniknąć, owszem i mogą wrócić. A mysle ze nawet jak znikną same i to same wrócą prędzej czy później. I tak pewnie jest w wielu przypadkach z braniem leków. Znikają objawy i po odstawieniu wracają bo nic się nie zmieniło tak na prawdę.
Nawrotów nie ma jak się z nerwicy wyjdzie, to co tu jest nazywane odburzeniem.
kamila00
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 28 września 2018, o 09:45

30 listopada 2018, o 15:18

No dobrze ale jeśli ktoś bierze leki tak jak ja to będę odstawiać leki chyba w maju czy w czerwcu zależy jak będę się czuć a terapie będę mieć chyba przez ponad rok . Żeby nie było nawrotów . Każdy musi obrać swój plan wyjścia z niej tak żeby nawrot nie było . I pracować poliki tego ze nie mamy nerwicy .
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

30 listopada 2018, o 17:27

A ja uważam, ze w objawy odstawienne można sie wkręcić tak samo jak w objawy nerwicy i nie jest trudno po prostu ściągnąć sobie na głowę nerwice na nowo. Owszem, nerwica sama z siebie nie zaistnieje, ale objawy odstawienne mogą być ba tyle silne i uporczywe, ze beda stanowiły łatwa pozywke do wkręcenia sie. Ja raczej widziałam dużo przypadkow, gdy ktoś bral leki latami, chodził na terapię, a i tak dal sie na nowo wkręcić :-)

Zgadzam sie, ze wszystko zależy od naszego myślenia. Gdyby to jednak było takie proste to nerwice by tyle nie trwały. Sami dobrze wiemy, ze zmiana sposobu myślenia to proces. Trzeba być po prostu dobrze przygotowanym na odstawienie leków i nie robić tego na wlasna rękę.
Lilyth
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37

30 listopada 2018, o 17:29

Ja balam sie odstawienia ale nic mi nie bylo. Tragedia byla jak zaczelam brac lek.
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.

Just because it burns, doesn't mean you're gonna die :friend:
Lilyth
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37

30 listopada 2018, o 17:36

bbea pisze:
30 listopada 2018, o 15:08
No ciekawe bardzo bo mi się nerwica sama cofnęła na jakiś czas bez terapii. I miałam pare lat spokoju i zgadnij co mam teraz :) nawrot, hehe.
Wiec jak widać lęki mogą zniknąć, owszem i mogą wrócić. A mysle ze nawet jak znikną same i to same wrócą prędzej czy później. I tak pewnie jest w wielu przypadkach z braniem leków. Znikają objawy i po odstawieniu wracają bo nic się nie zmieniło tak na prawdę.
Nawrotów nie ma jak się z nerwicy wyjdzie, to co0 tu jest nazywane odburzeniem.
Zgadzam sie z Toba. Chyba nawet tu czytalam, ze jak ktos sie dal wkrecic w nerwice to leki pomoga i nie wroci. Ale zalezne to od tego co bylo jej powodem, bo jak ktos ma ja przez zke wzorce itp to moze wrocic jak najbardziej bo leki tylko przykryly objawy. Ja osobiscie wlasnie naleze do tej drugiej grupy. Ale sa ludzie ktorzy z powodu nadmiaru stresu sie wkrecili a nie maja lekowych czy nerwicowych zachowan- sama nie wiem jak to nazwac to po lekach im przejdzie.
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.

Just because it burns, doesn't mean you're gonna die :friend:
Awatar użytkownika
ona36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 listopada 2018, o 11:56

2 grudnia 2018, o 09:25

Witajcie, też popełniłam głupotę podejmując samodzielną decyzję o odstawieniu leku, bo czułam się świetnie po 7 miesiącach brania Asentry. I co pół roku świetnego nastroju, 0 leków itd i śmierć w rodzinie wywołała powrót leku. Tylko teraz jest dużo gorzej. Czasami warto posłuchać lekarza. Teraz biorę leki walczę od nowa ale tym razem będę chodziła na psychoterapię i uczyła się z tym żyć. Bo całe zycie nie chce tego brać A wiem, że większy stres może kolejny raz doprowadzić mnie do takiego stanu. Więc nic nie rób na własną rękę tylko konsultuj to z lekarzem, terapeutą. Powodzenia.
Żyj tak jakby jutra nie było :lov:
ODPOWIEDZ