- Kochana, zmęczyłam się tym zaburzeniem , mam takie ciężkie życie, tyle trudności i problemów, wciąż płynę pod prąd i nie mam już sił. Co mam robić?

W jednym umieściłam marchew, w drugim jajko, a do trzeciego nasypałam kawy. Po jakimś czasie wyjąłam z wody marchew, jajko i nalałam do filiżanki kawy z trzeciego garnka. - Co się zmieniło? - spytałam Ani.

- Jajko i marchew ugotowały się, a kawa rozpuściła się w wodzie - odpowiedziała .
- Nie, nie tylko to. To jedynie powierzchowne spojrzenie na rzeczy. Spójrz - twarda marchew we wrzątku stała się miękka i podatna.
Kruche i płynne jajko stało się twarde. Zewnętrznie nie zmieniły się, przybrały tylko inną strukturę pod wpływem jednakowych niesprzyjających okoliczności, czyli wrzątku. Podobnie ludzie zewnętrznie silni, mogą rozkleić się , zaburzyć , ale Ci delikatni i subtelni jedynie okrzepną i staną się wytrzymalsi.

- A kawa? - spytał Ania.
- O, to najciekawsze! Kawa rozpuściła się w nowym środowisku i zmieniła je - stworzyła z wrzątku wspaniały, aromatyczny napój. Są szczególni ludzie powiem Wam w sekrecie to Ci zaburzeni



schanis22
