JAKIE MACIE HOBBY? (nerwica nie cierpi hobby!)
- natretnapaula
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29
A pewnie, że mogę Haft sutasz to wszywanie koralików pomiędzy sznurki sutasz . Można łączyć z innymi technikami ja np nieraz dodawałam elementy beadingu. Uczyłam się sama z yt Polecam precyzyjne ale fajnie zajmuje czas
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też...
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
wow ekstra brawo, super, pieknie, ja szyje dekoracje, chcesz zobaczyc ?natretnapaula pisze:A pewnie, że mogę Haft sutasz to wszywanie koralików pomiędzy sznurki sutasz . Można łączyć z innymi technikami ja np nieraz dodawałam elementy beadingu. Uczyłam się sama z yt Polecam precyzyjne ale fajnie zajmuje czas
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- natretnapaula
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29
Pewnie pokazuj mi tu szybciutko;) i biżuterię też;)Halina pisze:wow ekstra brawo, super, pieknie, ja szyje dekoracje, chcesz zobaczyc ?natretnapaula pisze:A pewnie, że mogę Haft sutasz to wszywanie koralików pomiędzy sznurki sutasz . Można łączyć z innymi technikami ja np nieraz dodawałam elementy beadingu. Uczyłam się sama z yt Polecam precyzyjne ale fajnie zajmuje czas
Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też...
- natretnapaula
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29
Woow! Wszechtalent super! Piękne a najbardziej urzekły mnie maskoty cudowności! Długo schodzi nad zrobieniem takiego Misia?
Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też...
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
dziekuje, szyje dopiero od dwoch lat, nauczylam sie z YT:) wiesz to zalezy, misie recznie szyte sa te mniejsze, to kolo 2H, a ten krolik na maszynie ma 30 cm tez okolo 2H i spodniczka pleciona recznie okolo 1H:)natretnapaula pisze:Woow! Wszechtalent super! Piękne a najbardziej urzekły mnie maskoty cudowności! Długo schodzi nad zrobieniem takiego Misia?
a twoje kolczyki? ciekawa jestem, a masz moze cos w czerni? albo granatowy? albo niebieskie ?
-- 10 października 2016, o 00:48 --
acha a gdzie nabywasz czesci do kolczykow i perelki ?Halina pisze:dziekuje, szyje dopiero od dwoch lat, nauczylam sie z YT:) wiesz to zalezy, misie recznie szyte sa te mniejsze, to kolo 2H, a ten krolik na maszynie ma 30 cm tez okolo 2H i spodniczka pleciona recznie okolo 1H:)natretnapaula pisze:Woow! Wszechtalent super! Piękne a najbardziej urzekły mnie maskoty cudowności! Długo schodzi nad zrobieniem takiego Misia?
a twoje kolczyki? ciekawa jestem, a masz moze cos w czerni? albo granatowy? albo niebieskie ?
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- natretnapaula
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29
O to nawet szybko ją to nie mam pojęcia o takim szyciu na maszynie czy nawet ręcznie szyć sukienki itd teraz póki co mam tylko te kolczyki z kryształków pośrodku takie błękitne -reszte udało mi się sprzedać;) jak będę miała coś w takich kolorach podesle bo się uzbroilam w większą ilość sznurków:)
A elementy to różnie;) zamawiam na necie w sklepach lub na aliexpress. U siebie w Kielcach mam taki sklep z takimi pierdólkami to tam chodzę. A czasem jak wyrzucam swoją biżuterię to rozpruwam i wybieram jak coś ładnego jest
A elementy to różnie;) zamawiam na necie w sklepach lub na aliexpress. U siebie w Kielcach mam taki sklep z takimi pierdólkami to tam chodzę. A czasem jak wyrzucam swoją biżuterię to rozpruwam i wybieram jak coś ładnego jest
Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też...
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
chetnie by nabyla takie niebieskie, ale prosty raczej wzor, bez zawijancow za duzonatretnapaula pisze:O to nawet szybko ją to nie mam pojęcia o takim szyciu na maszynie czy nawet ręcznie szyć sukienki itd teraz póki co mam tylko te kolczyki z kryształków pośrodku takie błękitne -reszte udało mi się sprzedać;) jak będę miała coś w takich kolorach podesle bo się uzbroilam w większą ilość sznurków:)
A elementy to różnie;) zamawiam na necie w sklepach lub na aliexpress. U siebie w Kielcach mam taki sklep z takimi pierdólkami to tam chodzę. A czasem jak wyrzucam swoją biżuterię to rozpruwam i wybieram jak coś ładnego jest
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- natretnapaula
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29
Jak coś wymysle i zrobię to podesle;) zawijance kilka musi być bo dzięki temu zakanczam ciąg sznurkaHalina pisze:chetnie by nabyla takie niebieskie, ale prosty raczej wzor, bez zawijancow za duzonatretnapaula pisze:O to nawet szybko ją to nie mam pojęcia o takim szyciu na maszynie czy nawet ręcznie szyć sukienki itd teraz póki co mam tylko te kolczyki z kryształków pośrodku takie błękitne -reszte udało mi się sprzedać;) jak będę miała coś w takich kolorach podesle bo się uzbroilam w większą ilość sznurków:)
A elementy to różnie;) zamawiam na necie w sklepach lub na aliexpress. U siebie w Kielcach mam taki sklep z takimi pierdólkami to tam chodzę. A czasem jak wyrzucam swoją biżuterię to rozpruwam i wybieram jak coś ładnego jest
-- 10 października 2016, o 13:59 --
mżawka pisze:Moje hobby to podróże, wspinaczka, zumba, gotowanie, pieczenie, czytanie książek.
Oooo zapomniałam też o książkach;) a jakie czytasz? Ją kryminały thrillery i thrillery medyczne;)
Zumba- kiedyś próbowałam sama w domu z yt ale nie nadazam
Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też...
- natretnapaula
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 6 października 2016, o 19:29
O biografie czasem też czytam;)polecam o Marii Antoninie o astronomia też lubię ale bardziej słuchać czy oglądac w tv no właśnie tak samemu zumbowac to mega nudnomżawka pisze:natretnapaula to widzę ze podobna tematyka książkowa Cie interesuje:) ja Lubie kryminały bardzo,ale również biografie, wspomnienia wojenne i co nieco o astronomii
Zumba najlepsza jest na zajęciach w grupie:)
Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 149
- Rejestracja: 4 stycznia 2016, o 23:42
"Mnie na szczęście nie grozi, żeby mnie pies prowadził. Pomijając moje emocje, to i tak uważam, że psy nie są dobrymi zwierzętami (przynajmniej dla osób z trochę poważniejszymi zaburzeniami psychicznymi). Przeciętny nieszkolony pies nie lubi takich osób, jeśli jakoś wyczuję osobę poważniej zaburzoną, będzie miał do niej negatywne nastawienie i czasem to nawet trochę okaże."
Jeżeli ta osoba będzie nastawiona wrogo i agresywnie, to wiele psów mogłoby przyjąć postawę obronną (wobec siebie i innych). Ale nie wynika to z tego, że są złe, to kwestia związku przyczynowo- skutkowego, ich reakcja po prostu. Pies na bank wychwytuje o wiele precyzyjniej bardziej subtelne oznaki takiego negatywnego nastawienia, od zapachu, po najmniejszą gestykulację i ton głosu. Nie powiedziałabym jednak, że to się tyczy jakichś specyficznych zaburzeń.
Ja tam zawsze miałam genialny kontakt ze zwierzętami, jako ośmiolatka już byłam wolontariuszem w schronisku i spędzałam czas w jednym kojcu z pozornie najgroźniejszymi i największymi psami. Zresztą bardzo mnie zwierzęta ciekawią i przeważnie mam wobec nich bardzo "zapraszającą" i przyjacielską postawę, jak już na mojej drodze pojawi się jakiś pies czy inny zwierzak, to przeważnie nie mogę się opędzić. One ode mnie też Jedynie koni się boję.
Jeżeli ta osoba będzie nastawiona wrogo i agresywnie, to wiele psów mogłoby przyjąć postawę obronną (wobec siebie i innych). Ale nie wynika to z tego, że są złe, to kwestia związku przyczynowo- skutkowego, ich reakcja po prostu. Pies na bank wychwytuje o wiele precyzyjniej bardziej subtelne oznaki takiego negatywnego nastawienia, od zapachu, po najmniejszą gestykulację i ton głosu. Nie powiedziałabym jednak, że to się tyczy jakichś specyficznych zaburzeń.
Ja tam zawsze miałam genialny kontakt ze zwierzętami, jako ośmiolatka już byłam wolontariuszem w schronisku i spędzałam czas w jednym kojcu z pozornie najgroźniejszymi i największymi psami. Zresztą bardzo mnie zwierzęta ciekawią i przeważnie mam wobec nich bardzo "zapraszającą" i przyjacielską postawę, jak już na mojej drodze pojawi się jakiś pies czy inny zwierzak, to przeważnie nie mogę się opędzić. One ode mnie też Jedynie koni się boję.
Zespół lęku uogólnionego i napadowego, zaburzenia obsesyjno- kompulsywne, C-PTSD, podejrzenie zaburzeń neurorozwojowych.
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Psy zaczęły przejawiać negatywne zachowania wobec mnie jeszcze zanim ja poczułem do nich jakąkolwiek ogólną wrogość. Psy na pewno nie są dobre, bo negatywne zachowania nie były ich reakcją ogólną na niektórych przechodniów, one "wybrały" mnie. Jedyne sensowne wyjaśnienie, jakie mi przychodzi do głowy, to takie, że wyczuły moje specyficzne zaburzenia psychiczne. Negatywne akty psów wobec mnie zaczęły się po tym, jak moje zaburzenia zaczęły się rozwijać. A inne wyjaśnienia, jakie przychodzą mi do głowy, to tylko wyjaśnienia typu science-fiction.doedeer pisze:Jeżeli ta osoba będzie nastawiona wrogo i agresywnie, to wiele psów mogłoby przyjąć postawę obronną (wobec siebie i innych). Ale nie wynika to z tego, że są złe, to kwestia związku przyczynowo- skutkowego, ich reakcja po prostu. Pies na bank wychwytuje o wiele precyzyjniej bardziej subtelne oznaki takiego negatywnego nastawienia, od zapachu, po najmniejszą gestykulację i ton głosu. Nie powiedziałabym jednak, że to się tyczy jakichś specyficznych zaburzeń.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 20 października 2016, o 18:09
Przez to wszystko mam wrażenie że nic mnie nie iteresuje już, a zawsze uwielbiałem kino, oglądałem serio sporo i sprawiało mi to radość.