


wow ekstra brawo, super, pieknie, ja szyje dekoracje, chcesz zobaczyc ?natretnapaula pisze:A pewnie, że mogęHaft sutasz to wszywanie koralików pomiędzy sznurki sutasz . Można łączyć z innymi technikami ja np nieraz dodawałam elementy beadingu. Uczyłam się sama z yt
Polecam precyzyjne ale fajnie zajmuje czas
Pewnie pokazuj mi tu szybciutko;) i biżuterię też;)Halina pisze:wow ekstra brawo, super, pieknie, ja szyje dekoracje, chcesz zobaczyc ?natretnapaula pisze:A pewnie, że mogęHaft sutasz to wszywanie koralików pomiędzy sznurki sutasz . Można łączyć z innymi technikami ja np nieraz dodawałam elementy beadingu. Uczyłam się sama z yt
Polecam precyzyjne ale fajnie zajmuje czas
dziekuje, szyje dopiero od dwoch lat, nauczylam sie z YT:) wiesz to zalezy, misie recznie szyte sa te mniejsze, to kolo 2H, a ten krolik na maszynie ma 30 cm tez okolo 2H i spodniczka pleciona recznie okolo 1H:)natretnapaula pisze:Woow! Wszechtalentsuper! Piękne a najbardziej urzekły mnie maskoty
cudowności! Długo schodzi nad zrobieniem takiego Misia?
acha a gdzie nabywasz czesci do kolczykow i perelki ?Halina pisze:dziekuje, szyje dopiero od dwoch lat, nauczylam sie z YT:) wiesz to zalezy, misie recznie szyte sa te mniejsze, to kolo 2H, a ten krolik na maszynie ma 30 cm tez okolo 2H i spodniczka pleciona recznie okolo 1H:)natretnapaula pisze:Woow! Wszechtalentsuper! Piękne a najbardziej urzekły mnie maskoty
cudowności! Długo schodzi nad zrobieniem takiego Misia?
a twoje kolczyki? ciekawa jestem, a masz moze cos w czerni? albo granatowy? albo niebieskie ?
chetnie by nabyla takie niebieskie, ale prosty raczej wzor, bez zawijancow za duzonatretnapaula pisze:O to nawet szybkoją to nie mam pojęcia o takim szyciu na maszynie czy nawet ręcznie szyć sukienki itd
teraz póki co mam tylko te kolczyki z kryształków pośrodku takie błękitne -reszte udało mi się sprzedać;) jak będę miała coś w takich kolorach podesle bo się uzbroilam w większą ilość sznurków:)
A elementy to różnie;) zamawiam na necie w sklepach lub na aliexpress. U siebie w Kielcach mam taki sklep z takimi pierdólkami to tam chodzę. A czasem jak wyrzucam swoją biżuterię to rozpruwam i wybieram jak coś ładnego jest
Jak coś wymysle i zrobię to podesle;) zawijance kilka musi być bo dzięki temu zakanczam ciąg sznurkaHalina pisze:chetnie by nabyla takie niebieskie, ale prosty raczej wzor, bez zawijancow za duzonatretnapaula pisze:O to nawet szybkoją to nie mam pojęcia o takim szyciu na maszynie czy nawet ręcznie szyć sukienki itd
teraz póki co mam tylko te kolczyki z kryształków pośrodku takie błękitne -reszte udało mi się sprzedać;) jak będę miała coś w takich kolorach podesle bo się uzbroilam w większą ilość sznurków:)
A elementy to różnie;) zamawiam na necie w sklepach lub na aliexpress. U siebie w Kielcach mam taki sklep z takimi pierdólkami to tam chodzę. A czasem jak wyrzucam swoją biżuterię to rozpruwam i wybieram jak coś ładnego jest
mżawka pisze:Moje hobby to podróże, wspinaczka, zumba, gotowanie, pieczenie, czytanie książek.
O biografie czasem też czytam;)polecam o Marii Antoniniemżawka pisze:natretnapaula to widzę ze podobna tematyka książkowa Cie interesuje:) ja Lubie kryminały bardzo,ale również biografie, wspomnienia wojenne i co nieco o astronomii
Zumba najlepsza jest na zajęciach w grupie:)
Psy zaczęły przejawiać negatywne zachowania wobec mnie jeszcze zanim ja poczułem do nich jakąkolwiek ogólną wrogość. Psy na pewno nie są dobre, bo negatywne zachowania nie były ich reakcją ogólną na niektórych przechodniów, one "wybrały" mnie. Jedyne sensowne wyjaśnienie, jakie mi przychodzi do głowy, to takie, że wyczuły moje specyficzne zaburzenia psychiczne. Negatywne akty psów wobec mnie zaczęły się po tym, jak moje zaburzenia zaczęły się rozwijać. A inne wyjaśnienia, jakie przychodzą mi do głowy, to tylko wyjaśnienia typu science-fiction.doedeer pisze:Jeżeli ta osoba będzie nastawiona wrogo i agresywnie, to wiele psów mogłoby przyjąć postawę obronną (wobec siebie i innych). Ale nie wynika to z tego, że są złe, to kwestia związku przyczynowo- skutkowego, ich reakcja po prostu. Pies na bank wychwytuje o wiele precyzyjniej bardziej subtelne oznaki takiego negatywnego nastawienia, od zapachu, po najmniejszą gestykulację i ton głosu. Nie powiedziałabym jednak, że to się tyczy jakichś specyficznych zaburzeń.