Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jak ukryć złe samopoczucie

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

17 kwietnia 2019, o 11:43

Może też jest tak ze troche wyolbrzymiam sprawe...
To nie jest tak ze ona oczekuje ode mnie udawania. Wlasnie nie wlasnie wczesniej mi tez powiedziała ze wkurza ja ze ja sie zle czuje ze to po mnie widac a to ukrywam i ze przestalem jej o tym mówić. Wiec raczej w jej oczekiwaniach figuruje to bym byl szczery i mówił. No a co do oddzialywania mowila twz ze nie jest robotem bez uczuć i nie umie do tego podchodzic bez emocji.
Może bardziej ja wkirza to moje ukrywanie i proba udawania ze jest ok. Nie wiem zaplanowalem kolejna rozmowę i tez zapytam czy nie ma przypadkiem jakiegoś innego prawdziwego powodu jej nerwów o którym nie mówi.
Z piwrwsza dziewxzyna tak mialem ze zrobila sie nieswoja nie specjalnie chciala sie spotykać byla troche orpyskliwa i podawala rozne powody po czym napisala mi smsa ze ze mna zrywa bo jest sfrustrosana ze mna podajac powod o ktorym wczesniej w ogole nie wspominala bo kompletnie nie wiedziala jak o tym powiedziec.
Agurek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 26 kwietnia 2019, o 20:34

29 kwietnia 2019, o 13:19

Jestem nowa ...Witajcie serdecznie
Ale z ciekawością czytam te Wasze posty .... Boże jaka ulga ,że nie jestem sama 😊Miałam męża 22 lata , jeszcze w trakcie małżeństwa dostałam pierwszego ataku ...po rozwodzie mam 3 mężczyznę ,jest kochany , dobry ,a ja czuje się raz szczęśliwa raz przygnębiona bo mnie wkurza ....i za cholerę nie mogę sobie dać z tym rady ....wiecie co boje się , nie chce przez głupie lęki Go stracić . Pracuje nad sobą cały czas , ale momentami jest strasznie ciężko ..... Pozdrawiam Wszystkich
ODPOWIEDZ