Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Jak sobie radzicie z napadami paniki?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Umówiłem się do lekarza może da mi leki jakieś to mi minie bo ciężko tak żyć. Mam tak silna nerwice że boję się nawet że do lekarza nie będę chciał wejść A jak bede brał leki to i tak nie będę wychodził z domu bo się będę źle czuł. Ehh
Reap what you sow!
- carlaw
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 10 lipca 2018, o 10:44
Ja pracuje i dojeżdżam do pracy pociągiem. Niestety ostatnio miałam straszne jazdy z różnych przyczyn (przyjmowałam dosyć duże dawki kofeiny przez jakiś 1,5 tygodnia i chyba to od tego). Dzisiaj w pracy nie wytrzymałam i wzięłam lek który dawno dawno dał mi psychiatra na "w razie czego" i czuje się znacznie lepiej...tylko nie wiem czy to efekt placebo czy naprawde tak cudownie działają te tabletki. Zapisałam się na jtro na wizyte ale teraz mam wątpliwości bo może jednak dam rade sama?
Mam nerwicę, ale nerwica nie ma mnie. 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Możliwe że od kofeiny. Mnie też od kofeiny się teraz zaczęło- za dużo kawy.carlaw pisze: ↑25 lipca 2018, o 15:39Ja pracuje i dojeżdżam do pracy pociągiem. Niestety ostatnio miałam straszne jazdy z różnych przyczyn (przyjmowałam dosyć duże dawki kofeiny przez jakiś 1,5 tygodnia i chyba to od tego). Dzisiaj w pracy nie wytrzymałam i wzięłam lek który dawno dawno dał mi psychiatra na "w razie czego" i czuje się znacznie lepiej...tylko nie wiem czy to efekt placebo czy naprawde tak cudownie działają te tabletki. Zapisałam się na jtro na wizyte ale teraz mam wątpliwości bo może jednak dam rade sama?
Kurde najgorsze to są te myśli u mnie bo lęk daje radę wytrzymywac - myśli takie jakieś egoistyczne - zawsze w sumie ich się bałem. Myśli takie jak :" źle sie czuje przez nerwice i nie wychodzę z domu" choć zawsze na siłę wychodzilem. Albo pójdę się z kimś spotkać i zaraz myśl i lęk " nie chcesz tu być wracaj do domu masz prawo " ehhhh
Reap what you sow!
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
Pewnie że masz prawo wracać do domu, ale co to da? Co zmieni? Ja już wiem że jak mam zły dzień to nieważne czy będę w domu czy gdzie indziej to i tak będę się źle czuła, powrót do domu nie uleczy mnie nagle z nerwicywhyisthat pisze: ↑25 lipca 2018, o 16:15Możliwe że od kofeiny. Mnie też od kofeiny się teraz zaczęło- za dużo kawy.carlaw pisze: ↑25 lipca 2018, o 15:39Ja pracuje i dojeżdżam do pracy pociągiem. Niestety ostatnio miałam straszne jazdy z różnych przyczyn (przyjmowałam dosyć duże dawki kofeiny przez jakiś 1,5 tygodnia i chyba to od tego). Dzisiaj w pracy nie wytrzymałam i wzięłam lek który dawno dawno dał mi psychiatra na "w razie czego" i czuje się znacznie lepiej...tylko nie wiem czy to efekt placebo czy naprawde tak cudownie działają te tabletki. Zapisałam się na jtro na wizyte ale teraz mam wątpliwości bo może jednak dam rade sama?
Kurde najgorsze to są te myśli u mnie bo lęk daje radę wytrzymywac - myśli takie jakieś egoistyczne - zawsze w sumie ich się bałem. Myśli takie jak :" źle sie czuje przez nerwice i nie wychodzę z domu" choć zawsze na siłę wychodzilem. Albo pójdę się z kimś spotkać i zaraz myśl i lęk " nie chcesz tu być wracaj do domu masz prawo " ehhhh

you infected my blood
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
No właśnie wiem to wszystko i wiem że moim celem jest żeby wyjść z nerwicy a siedzenie w domu do tego nie prowadzi. Tylko że tak czy siak pojawia się myśl i razem z nią lęk "po co masz się męczyć inni nie muszą " i tak w koło.tapurka pisze: ↑25 lipca 2018, o 18:27Pewnie że masz prawo wracać do domu, ale co to da? Co zmieni? Ja już wiem że jak mam zły dzień to nieważne czy będę w domu czy gdzie indziej to i tak będę się źle czuła, powrót do domu nie uleczy mnie nagle z nerwicywhyisthat pisze: ↑25 lipca 2018, o 16:15Możliwe że od kofeiny. Mnie też od kofeiny się teraz zaczęło- za dużo kawy.carlaw pisze: ↑25 lipca 2018, o 15:39Ja pracuje i dojeżdżam do pracy pociągiem. Niestety ostatnio miałam straszne jazdy z różnych przyczyn (przyjmowałam dosyć duże dawki kofeiny przez jakiś 1,5 tygodnia i chyba to od tego). Dzisiaj w pracy nie wytrzymałam i wzięłam lek który dawno dawno dał mi psychiatra na "w razie czego" i czuje się znacznie lepiej...tylko nie wiem czy to efekt placebo czy naprawde tak cudownie działają te tabletki. Zapisałam się na jtro na wizyte ale teraz mam wątpliwości bo może jednak dam rade sama?
Kurde najgorsze to są te myśli u mnie bo lęk daje radę wytrzymywac - myśli takie jakieś egoistyczne - zawsze w sumie ich się bałem. Myśli takie jak :" źle sie czuje przez nerwice i nie wychodzę z domu" choć zawsze na siłę wychodzilem. Albo pójdę się z kimś spotkać i zaraz myśl i lęk " nie chcesz tu być wracaj do domu masz prawo " ehhhh![]()
Reap what you sow!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 21 lipca 2018, o 19:57
A jaki lek wzięłaś?carlaw pisze: ↑25 lipca 2018, o 15:39Ja pracuje i dojeżdżam do pracy pociągiem. Niestety ostatnio miałam straszne jazdy z różnych przyczyn (przyjmowałam dosyć duże dawki kofeiny przez jakiś 1,5 tygodnia i chyba to od tego). Dzisiaj w pracy nie wytrzymałam i wzięłam lek który dawno dawno dał mi psychiatra na "w razie czego" i czuje się znacznie lepiej...tylko nie wiem czy to efekt placebo czy naprawde tak cudownie działają te tabletki. Zapisałam się na jtro na wizyte ale teraz mam wątpliwości bo może jednak dam rade sama?