Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Hej
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 186
- Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33
hehehe ja miałem to samo z nozami :-O bałem sie ze w nocy wstaane, wezmę nóz i coś zrobie bliskim głupio sie przyznać ale zrobiłem coś takiego, ze mam cały czas nóz przy sobie a wczesniej kładłem obok łózka. Tyle czasu mineło i natręty z nozem tez xD
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 16 lutego 2016, o 13:18
Właśnie nie głupio, chyba dokładnie na tym ma to polegać uświadamiasz sobie w każdym momencie, że zagrożenie i strach, które do niedawna niszczyły Twoje życie, tak na prawdę były wyłącznie wytworem nerwicy. Przyjemnie jest poczuć to choć raz na chwilę
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 16 lutego 2016, o 13:18
Ja kocham saunę i nigdy nie zrezygnuję, choć ostatnio bałam się nawet w łazience zamknąć. Ale poszłam też do groty solnej i bardzo polecam super sprawa. Tam dostałam ataku paniki, ale przetrwałam. I chwilę później udało mi się nawet wprowadzić w stan relaksu
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Moi drodzy miałem natrety z nożami zyletka mi chorobami psychicznymi i wszystkim ale minęło choć z nożami trzymało mega długo . Ale ten natret mnie już trzyma rok ponad ten z przemocą seksualna itp choć nigdy takiej nie doświadczyłem .mam lęk a co jeśli się okaże że ktoś mnie na siłę dotknął na randce i to przestępstwo albo najgorsze nawet gdy ja coś uznam za nic wielkiego a stało się było minęło ktoś przesadził i nie mam żalu to boje się ze nerwica zmieni mi myślenie i będę się bał ze będę myślał * co z tego ze dla ciebie to noc wielkiego jak yo przestępstwo !!!* kurde jak tu sobie pomóc . Nie myśleć ok. Ale ja się boję z kim kolwiek spotkać nawet bo nie wiem co zrobić jak te myśli przyjdą i nie wiem które będą iluzja nerwicowa a które prawda
Reap what you sow!
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Ale jaki ma sens powiedz mi tak po prostu po ludzku nie spotykanie się z kimś dlatego, ze twoje myśli MOGĄ wedle twojej wyobraźni zmienić bieg?
Why naprawdę usiądź i wypisuj na kartce jak długo się tylko da sposoby, które według ciebie moga tu zadziałac abys się zaczał z kimś spotykać.
Bo ja znam tylko jeden i naprawde nie chodzi w nim o to aby po prostu nie myślec i się nie spotykać.
Why naprawdę usiądź i wypisuj na kartce jak długo się tylko da sposoby, które według ciebie moga tu zadziałac abys się zaczał z kimś spotykać.
Bo ja znam tylko jeden i naprawde nie chodzi w nim o to aby po prostu nie myślec i się nie spotykać.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Cześć Victor. A o co? Pewnie o to żeby nie nadawać temu wartości... jakbym sobie tylko jakoś wytłumaczył ze to czy to jest przestępstwo czy nie się nie liczy ; (((( ale nie nawet jak na chwile to zrobić to znów wraca z podwójną siła . Czyli co zająć się czymś i mówić sobie ze to tylko nerwica a jak się spotkam z kimś to tez mówić sobie ze to tylko nerwica iluzja itp???
Reap what you sow!
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Po prostu dlaczego nie nabierasz pewności z tego faktu, ze te twoje myślenie o tym jest kompletnie irracjonalne?
Ty martwisz się czymś co się nie wydarzyło zupełnie, równie dobrze mógłbyś się martwić, ze podczas stosunku dostaniesz biegunki i będzie wstyd. To wszystko żyje w twojej wyobraźni więc ciebie nie przekonuje to, ze to jest iluzja?
Nie chodzi o to aby tylko na siłe sobie wmawiac, ze to iluzja tylko o to aby zobaczyć ten smieszny wręcz żart jaki robi ci twój własny umysł. Przez strach o coś nierealnego ty ograniczyłeś spotkania.
Powiedz mi dlaczego na to sam sobie pozwalasz?
Tu chodzi o własne nowe, inne spojrzenie na to czego się sam obawiasz, ty nie masz mnie uwierzyć anie mnie słuchac, tylko sam siebie zgodnie z zasadami zdrowego rozsądku, mimo obaw. Bo przecież nerwica tego zdrowego rozsądku cię nie pozbawiła.
Pozbawiła cię natomiast wolności twojego własnego życia i o to zawalcz a nie o to czy to jest prawda czy nie, bo to, ze to jest iluzja to bije po oczach i nie trzeba nad tym się nawet zastanawiać.
Ty martwisz się czymś co się nie wydarzyło zupełnie, równie dobrze mógłbyś się martwić, ze podczas stosunku dostaniesz biegunki i będzie wstyd. To wszystko żyje w twojej wyobraźni więc ciebie nie przekonuje to, ze to jest iluzja?
Nie chodzi o to aby tylko na siłe sobie wmawiac, ze to iluzja tylko o to aby zobaczyć ten smieszny wręcz żart jaki robi ci twój własny umysł. Przez strach o coś nierealnego ty ograniczyłeś spotkania.
Powiedz mi dlaczego na to sam sobie pozwalasz?
Tu chodzi o własne nowe, inne spojrzenie na to czego się sam obawiasz, ty nie masz mnie uwierzyć anie mnie słuchac, tylko sam siebie zgodnie z zasadami zdrowego rozsądku, mimo obaw. Bo przecież nerwica tego zdrowego rozsądku cię nie pozbawiła.
Pozbawiła cię natomiast wolności twojego własnego życia i o to zawalcz a nie o to czy to jest prawda czy nie, bo to, ze to jest iluzja to bije po oczach i nie trzeba nad tym się nawet zastanawiać.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 16 lutego 2016, o 13:18
Serio, jak patrzę na każdą osobę, która pozbyła się całkowicie natrętów na tematy mordowania innych ludzi lub siebie, to myślę sobie, że każda z tych osób jest dla mnie inspiracją i każdą z tych osób podziwiam za wytrwałość i cierpliwość w odburzaniu. Jeśli już raz sobie poradziłes i udało Ci się wyjść z tego bagna to co teraz stoi na przeszkodzie? Myślę, że znasz doskonale mechanizm działania... Ja jestem dumna z każdego najmniejszego kroczku i staram się kompletnie nie analizować myśli, które zalewają moją głowę. Ugotowałam obiad i pokroiłam kilogram mięsa odwracając uwagę jak tylko mogłam od natrętów. Tańczyłam z tym nożem i śpiewałam do niego byle tylko ośmieszyć to wszystko co wymyśla moja podświadomość. Odniosłam kolejny sukces i tego życzę Tobie, zwłaszcza że udowodniłeś już raz że potrafisz... otwieram wino i piję za Twój sukces
- Kasia1977
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 250
- Rejestracja: 31 stycznia 2016, o 09:31
Zosiu biorę leki które co najgorsze nie działają, a nie można ich odstawić z dnia na dzień tylko stopniowo przez kilka tygodni. Dzięki forum, artykułom, nagraniom wychodzę na prostą. Do tej pory tylko zamiatałam problem pod dywan i udawałam, że go nie ma po odstawieniu leków, ale nerwica wracała jak bumerang po kilku miesiacach. Tym razem jednak leki nie zadziałały.Choruję na nerwicę 6 lat. Do tej pory miałam kilkudniowe napady paniki połączone z depresją i wszystkimi oznakami nerwicy,które po lekach mijały. Tym razem to był najgorszy napad w moim życiu. Trzy miesiące koszmaru!!!!!! Ale było mi to potrzebne, żebym zrozumiała o co chodzi w nerwicy. Nie wezmę leków już nigdy w życiu bo po prostu przestały na mnie działać, ale to dało mi takiego kopa do pracy nad soba, ze leki nie są mi już do niczego potrzebne
-- 20 lutego 2016, o 20:50 --
Zosia ja zaraz napiję się z Tobą za nasze zdrowie!!!!!!!
-- 20 lutego 2016, o 20:50 --
Zosia ja zaraz napiję się z Tobą za nasze zdrowie!!!!!!!
Bo jak nie my to kto ????????
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
To też dobrze powiedziane zosiazosia2. Wystarczy tylko zobaczyć identyczne schematy i nie być w nich tak mocno upartym w WYJAŚNIANIU natręctw a upartym w tym aby tę kontrolę opartą na rzeczach irracjonalnych puszczać na rozmaite sposoby.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 16 lutego 2016, o 13:18
Ok w takim razie za Ciebie Kasiu też trzymam mocno kciuki i za Twoje odstawianie leków cudowne jest to forum. Ludzie mogą dać takiego kopa do działania i zmienić ten z pozoru duży problem w powód do żartów i integracji