Hej, jestem Magda, mam 31 lat. Moja nerwica zaczęła się 3 lata temu od szybkiego bicia serca, wtedy zaczęłam się bać chorób. Zapisałam się do psychologa i było lepiej. Ale pół roku później wykryto u mnie raka tarczycy i moja nerwica wzrosła 100 razy. Wycięto mi tarczycę i od tej pory mam tężyczkę z niedoboru wapnia i anemię. Rok po mojej diagnozie wykryto raka też u mojej mamy i taty, tata już nie żyje. Chodziłam po różnych lekarzach i okazało się że mam też astygmatyzm, osłabienie pracy błędnika, refluks i dyskopatię. Jak mam odróżnić objawy nerwicy od objawów moich innych chorób, zwłaszcza tężyczki i jak mam się nie bać skoro nie mam dobrych wyników badań? Najbardziej boję się zemdlenia i kolejnego raka.

Według mnie takie rzeczy jak refluks i dyskopatię oraz tężyczkę można leczyć a objawy tych schorzeń można sobie wyróżnić bo będą związane z żołądkiem (refluks), przy którym jest potrzebna konkretna dieta, dyskopatia przy której potrzebna jest fizjoterapia i mogą to być drętwienia oraz bóle a tężyczka będzie raczej związana głównie z mięśniami i można też ją leczyć wlewami. Schorzenia te nie są śmiertelne.

Ale nerwica lękowa też powoduje mrowienia, drętwienia, bóle mięśni jak tężyczka albo problemy żołądkowe jak refluks. Jak mam odróżnic czy właśnie mrowi mnie z powodu lęku czy z powodu spadku wapnia?

Chciałabym jeszcze zapytac czy jest na forum ktoś z nerwicą i niewmawianym rakiem albo z nerwicą i tężyczką?

Po co chcesz to rozróżniać? Tezyczke lecz a objawy jej i tak Cię nie zabija więc i tak musisz je przeczekiwac jak się pojawiają, tak jak i w nerwicy.

Większosc lekarzy twierdzi że mojej tężyczki nie da się wyleczyc, bo podczas operacji uszkodzono mi przytarczyce. Odróżnianie jest dla mnie ważne bo jeśli mrowi mnie z powodu spadku wapnia to znaczy,że trzeba wziąc tabletkę, poza tym złe wyniki badań są teraz główną przyczyną mojego lęku