Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Hej kochani

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Aleksandra88rr
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 30 sierpnia 2022, o 17:18

25 lipca 2025, o 15:38

Chciałam się podzielić moim problemem, nie mam za bardzo z kim pogadać o tym, więc pozostało mi forum.

Od jakiś 3 miesięcy mam problemy żołądkowe, raz jest lepiej, raz gorzej, uczucie ssania, ciężkości , czasem mdłości utrzymujące się cały dzień i znikające na dłuższy czas.
Wcześniej od wielu lat miałam problem z zgagą, cofanie kwasy do gardła, palenie, pomagały leki doraźne i nieco olałam sprawe.

Byłam u gastrologa i dostała inhibitor na 2 miesiące, po miesiącu stosowania nie czuję zbytnio poprawy.

Ciągle o tym myślę, przeżywam, pierwsza moja myśl rano po wstaniu to właśnie żołądek, ostatnia przed pójściem spać podobnie.

Natomiast największy zgryz i mętlik w głowie zrobił mi się tydzień temu po kontuzji na siłowni, przez 3 dni bolał mnie bark, przez co cała moja uwaga poszła na to i objawy ze strony żołądka zmniejszyły się o jakieś 3\4, były bardzo mało widoczne albo znikome.

Czy naprawdę nerwica może powodować aż tak długotrwałe problemy? Miałam już problemy z IBS ale były to epizody powiedzmy jednodniowe...Więc ciężko mi uwierzyć, że teraz to nadal spowodowane nerwicą.

Oczywiście dostałam skierowanie na gastroskopie ale sama myśl już powoduje u mnie przerażenie i na ile znam swoja głową, w dniu bania nie dotre nawet do przychodni bo sparaliżuje mnie lęk.
Więc jestem w takim zamkniętym kole i nie wiem co mam robić, nie umiem też wyłączyć tego myślenia ciągłego o objawach , więc nie mogę w 100 % sprawdzić czy to faktycznie powiązane z nerwicą.

Jak sobie radzicie w takich momentach, proszę o pomoc :(
selert
Nowy Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 5 kwietnia 2025, o 17:46

4 sierpnia 2025, o 21:45

Cześć, mam podobny problem, u mnie zaczęło się od jelit, palenie pieczenie, brak apetytu. Oczywiście potem dostawałem ataków paniki, lęk wolnopłynący, diagnoza to zaburzenia lękowe a moje objawy to po prostu somaty. Przebadałem się dosłownie na wylot, kończąc na gastro i kolonoskopii, oczywiście wyszło że jestem zdrowy, jedynie lekkie zapalenie żołądka i już 2 tyg biorę mesopral czyli ipp. Nic to nie daje, a chyba pogarsza. Więc już jestem przekonany że to od nerwicy. Nie bój się przebadać, zrób badanie na to z czym masz problem i będziesz chociaż mieć pewność. Łatwiej wyleczyć prawdziwą chorobę jeśli ci coś z żołądkiem wyjdzie niż leczyć nerwicę. Jak sobie radzę? Normalnie, wiem że nic mi nie jest, nie umieram, przeżywam codzienne kryzysy i tyle. Btw. za pierwszym razem u lekarza też mi powiedział że ibs.
Aleksandra88rr
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 30 sierpnia 2022, o 17:18

4 sierpnia 2025, o 21:53

Też dostałam właśnie ten mesaprol, brałam cały miesiąc i poprawy w zasadzie żadnej. Mam skierowanie na gastroskopie na końcówkę sierpnia i cóż, czekam.
W badaniu USG nic nie wyszło, wszystko w porządku i z jelitami i wątrobą, trzustką i woreczkiem żółciowym.

I tak, masz rację,że właśnie czasem łatwiej wyłączyć chorobę organiczną niż to co się dzieje w głowie :(
Aleksandra88rr
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 30 sierpnia 2022, o 17:18

4 sierpnia 2025, o 22:00

Najbardziej do myślenia właśnie dają mi momenty jak dolega mi coś innego i wtedy te dolegliwości od tego żołądka są o wiele mniejsze, już miałam dwie takie akcje ostatnio, najpierw kontuzja na siłowni, potem zapalenie ucha po basenie, uwaga skupiona na czymś innym i ze strony żołądka jakby lepiej. Tamte problemy mineły, 2 dni i wraca żołądek... Daje mi to do myślenia...
selert
Nowy Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 5 kwietnia 2025, o 17:46

4 sierpnia 2025, o 22:05

No to ja się zatraciłem na punkcie mojego układu pokarmowego, od jamy ustnej, ciągły ślinotok, aż po wypróżnianie, czasem codziennie, czasem rzadziej. Po mesopralu zaczęło mi się odbijanie nawet na pustym żołądku. Wybiorę paczkę do końca bo niby miałem lekkie zapalenie żołądka. Chciałem iść w psychotropy ale jak tylko poczuję że jest mi niedobrze, co jest normalnym efektem ubocznym, to od razu to odstawiam i nie potrafię tego przeżyć. Najbardziej mi przeszkadza brak apetytu. To jest dla mnie nie do przyjęcia, żeby nie czuć głodu. Kochałem jeść i to w nadmiarze, choć nie byłem otyły, to teraz zmuszam się do jedzenia.
Aleksandra88rr
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 30 sierpnia 2022, o 17:18

4 sierpnia 2025, o 22:10

Znam ten ból ,też od 3 miesięcy nie pojadłam sobie tak porządnie, tylko cały czas wszystko gotowane, zupy i jogurty... Też po psychotropach miałam mdłości, w moim wypadku to był parogen, ale tylko na początku stosowania.

Najgorsze,ze z tego co zauważylam to lekarze na każde zapalenie żołądka czy wrzody przepisują tylko te IPP, i na tym się kończą ich kompetencję.
Więc obawiam się,że jak coś wyjdzie w gastroskopii znowu skoncze na braniu tych inhibitorów, tylko ile tak mozna?
Aleksandra88rr
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 30 sierpnia 2022, o 17:18

4 sierpnia 2025, o 22:12

A jak przetrwałeś gastroskopie? Bylo cięzko, bo nie ukrywam ,że boję się tego badania pomimo ,ze jeszcze ponad 2tyg...
selert
Nowy Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 5 kwietnia 2025, o 17:46

4 sierpnia 2025, o 22:28

Aleksandra88rr pisze:
4 sierpnia 2025, o 22:12
A jak przetrwałeś gastroskopie? Bylo cięzko, bo nie ukrywam ,że boję się tego badania pomimo ,ze jeszcze ponad 2tyg...
Byłem w narkozie, położyłem się, dostałem zastrzyk, obudziłem się jak było po wszystkim.
ODPOWIEDZ