Aleksandra188 pisze: ↑30 kwietnia 2017, o 08:15
Kochani jak u was jest z porankami? Bo u mnie najgorzej

jeszcze do niedawna miałam lek przed nocą bo budziłam się w nocy i spać nie mogłam a teraz kiedy trochę lepiej śpię , to najgorsze są poranki , czuje się jakbym wstawała na kacu , a jeszcze gorzej jeśli wstaje wszystko ok i po chwili spojrzę na telefon i zobaczę tylko ze ktoś dodał post na grupie dla nerwic i juz lek bo ja to mam i pytanie jak będzie dzisiaj , czy złapie mnie znów silny lek

dodam też ze dobrze się nie wysypiam, na początku spać nie mogłam bo miałam koszmary dotyczące moich bliskich i po prostu bezsenność a teraz codziennie wstaje max 7:30 :/
Spokojnie

Kazdy tak mial
Co do bezsennosci ja tez mialam takie przeboje,ale z czasem jak przestalam sie spinac brakiem snu czy koszmarami,wstrzasami itp to przeszlo
Co do porankow to wydaje mi sie,ze jest to zwiazane z wysokim poziomem kortyzolu,bpodajze o godzinie 12 jest on w najwiekszym stezeniu w organizmie.,wiec molzliwe ze stad to samopooczucie,zas o 00 jest on na najnizszym poziomie.
Co do " Zbierania natretow " Radze Ci,zebys nie czytala postwo ludzi ,ktorzy prosza o pomoc ( znam osoby ktorym to pomagalo,bo wiedzialy czego moga sie spodziewac ) ale w moim przypadku bylo tak samo jak u Ciebie. Czytaj posty Wiktora Divina czy Ciasteczka,sluchaj nagran na Youtube ( chyba najwazniejsza z kwestii ) a posty uzytkownikow sobie daruj ,bo jeszcze nie masz do nich dystansu

Ja tez nie mam ,ale tylko do pewnych tematow tutaj,a reszte juz opanowalam
Przede wszystkim nie popelniaj bledu,ze wstajesz i nagle myslisz " JAk sie dzis czuje" "Czy mam natret " Bo bedziesz sie tak z tym ciagnac,wstan , zrob co masz do zorbienia,nie zwazajac na samopoczucie,narazie ono nie bedzie perfekcyjne i niestety z pokora musisz podejsc do tematu,ze nie skonczy sie to z dnia na dzien
Mnie tez meczylo 24h na dobe,potem coraz mniej w ciagu dnia a obecnie raz na jakis czas takze to mija

ale koniecznie musisz sie za to odpowiednio zabrac. Jak nie masz dystansu to nie czytaj
