Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Dojazd do przychodni
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: 18 listopada 2021, o 07:28
Jak ograniczyć stres w związku z nadchodzącą pierwszą wizytą u nowej psychiatrki (26.01)? I nie martwię się tyle samą wizytą, co dojazdem, bo zdecydowałam że pojadę tam z mamą autobusem, a z przystanku do przychodni podwiezie nas taksówka. I teraz wiedząc jaka jest moja mama (wszystko bardzo przeżywa, histeryzuje jak coś źle idzie), bardzo się stresuję że coś pójdzie nie po naszej myśli i nie będę umiała wymyśleć jak to rozwiązać i utkniemy w tym dużym mieście którego nie znamy. Rzadko gdziekolwiek jeździmy, zwykle pozostajemy w naszym małym mieście i nigdzie się nie ruszamy, także to bardzo niecodzienna sytuacja dla nas. Słabo sobie radzimy w życiu, także nasze obawy są uzasadnione chyba. Samotnie nie mogę jechać, bo bym sobie nie poradziła, potrzebuję kogoś bardziej doświadczonego u boku, jestem niesamodzielną osobą przez moje zaburzenia psychiczne. A co może pójść nie tak? Np. dojazd może kosztować więcej niż się spodziewamy, moje miasto jest oddzielone od tego docelowego dużego miasta o 40 km a my mamy tylko 200 zł do dyspozycji (jesteśmy biedne), niby z moich obliczeń powinno wystarczyć, ale oczywiście mi już wjeżdżają czarne scenariusze że co jeśli okaże się wszystko droższe. Wg mojego czarnowidztwa może też być tak że taksówka w ogóle nie przyjedzie i wtedy będziemy w kropce, bo nie zdążymy na wizytę idąc pieszo, ja w ogóle tam nie dojdę pieszo bo przez depresję bardzo mało się ruszam i moja forma jest opłakana, to ok. 35 minut drogi pieszo a w moim tempie to by było 2 razy dłużej no i pewnie miałabym dość w połowie
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 21 stycznia 2024, o 19:31
Taksówka prawdopodobnie przyjedzie, uważałbym na taksiarza, czy dobrze policzy. Martwiłbym się też refundacją leków, poprosiłbym o informację, czy na pewno jest lek refundowany. I jak powrót będzie wyglądał, czy taksiarz będzie stał? Jak tak to policzy za postojowe.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: 18 listopada 2021, o 07:28
Zdecydowałam że pojadę z przystanku do przychodni Uberem, a potem z powrotem na przystanek znowu zamówię Ubera. Jak chodziłam prywatnie do psychiatrki to lek jeden był refundowany a drugi chyba nie albo w 30%, nie musiałam pytać. A teraz idę do nowej psychiatrki na NFZ, to chyba tym bardziej nie muszę się pytać o refundację?rozszczepiony pisze: ↑21 stycznia 2024, o 20:18Taksówka prawdopodobnie przyjedzie, uważałbym na taksiarza, czy dobrze policzy. Martwiłbym się też refundacją leków, poprosiłbym o informację, czy na pewno jest lek refundowany. I jak powrót będzie wyglądał, czy taksiarz będzie stał? Jak tak to policzy za postojowe.
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 21 stycznia 2024, o 19:31
1. Dobrze pod tym względem, że nie okantują, bo apka jasno pokaże. Zależy kto się trafi, dobrze wziąć z dobrymi opiniami kogoś.
2. Zależy jaką lekarz postawi diagnozę choroby. Miałem kiedyś inną diagnozę i neuroleptyk na 100%, a przy obecnej mam za darmo.
2. Zależy jaką lekarz postawi diagnozę choroby. Miałem kiedyś inną diagnozę i neuroleptyk na 100%, a przy obecnej mam za darmo.
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 21 stycznia 2024, o 19:31
Zapomniałem dodać, u nas w większych miastach są hulajnogi elektryczne, ale na aplikację, czasem szybciej się jedzie bez korków.