Jeśli ktoś z Was potrafi zbić sobie atak lęku prawie do zera dawką Xanaxu to mam dobrą radę.
Z blistra Xanaxu wycinamy po dwie tabletki i wkładamy do wszystkich spodni jakie nosimy + do plecaka + do samochodu w schowek (jeśli jeździmy samochodem).
Już chyba wiem, czemu w jeansach prawa kieszeń jest zrobiona jakby z dużej kieszeni i małej.


Wtedy, gdy TRENUJEMY EKSPOZYCJĘ NA LĘK po prostu wychodzimy zawsze z domu z tym xanaxem w kieszeni.
Wariant 2:
Gdy niekomfortowo nam łykać tabletki bez wody to możemy użyć butelek 100ml takich do przelewania kosmetyków na lotniskach i w nich mieć wodę do popicia

Butelkę 100ml łatwo schować do torebki, plecaka i na szybko popić lek

Na mnie zadziałało przy POWIĘKSZANIU STREFY KOMFORTU, samo to, że MIAŁEM TEN XANAX W KIESZENI , gotowy do wzięcia natychmiast .
I w sumie to ani razu jeszcze go nie wziąłem w sytuacji nieplanowanej więc chyba działa

Może komuś z Was to pomoże, pozdrawiam!