Ja mam tak samo. Większość ludzi nie wie, co tak naprawdę kłębi się w mojej głowie, ale staram się mieć do tego dystans i nie dzielę się uczuciami z tymi, na których mi nie zależy. Pamiętaj, że to wcale nie pomaga aż tak bardzo - fakt, że inni wiedzą o Tobie więcej. A dlaczego? Bo nie każdy to rozumie i to boli znacznie bardziej. Ludzie mogą mówić, że rozumieją, mogą darzyć Cię serdecznym uśmiechem, ale jeśli NIGDY nie przeżyli tego samego to po prostu niemożliwe jest żeby zrozumieć.
Dlatego trzymaj się swoich bliskich i takich jak my tutaj
I pamiętaj, że nie tylko Ty codziennie toczysz walkę. Każdy z nas ją podejmuje i każdego dnia trzeba zaczynać na nowo, a czasami nawet wrócić do punktu wyjścia. Świadomość, że niektórzy ludzie żyją sobie bez trosk i nerwic czasami irytuje, ale ja myślę też, że takie doświadczenia budują siłę i uszlachetniają. Jakkolwiek by to nie brzmiało, nerwica w życiu czasami jest potrzebna i potrzebne jest też czasami sięgnięcie dna żeby się od niego odbić i nabrać siły, większej niż kiedykolwiek.
Widzisz, już analizujesz swój nastrój,
zobacz jakich słów używasz: "tak jakby", "jakby mi się w głowie kręciło", "lęk tak jakby mnie ogarnia".
Zmień ten tryb na orzekający i jeśli faktycznie czujesz się źle, nie skupiaj się na tym, czy coś tak jakby się dzieje, ale działaj żeby to wyeliminować. Jeśli jednak nie dzieje się tak naprawdę nic złego, postaraj się, proszę nie analizować tak bardzo, czy aby kręci Ci się w głowie, czy nie, czy może jednak jest to dd, czy nie.
To ważne, bo zobaczysz jak dużo można osiągnąć zmieniając własne słowa i myśli. Może faktycznie jest dzisiaj kiepska pogoda, ciśnienie spada, zwal na to swoje samopoczucie, każdy czasami może po prostu czuć się jak rozgotowany makaron, to normalne. Ale! Ale nie analizuj zaraz każdego objawu. Kręci Ci się w głowie? Ok, to minie. Puść to, zostaw i pozwól temu odpłynąć, ignoruj i zobaczysz, że nawet nie wiesz kiedy, a to minie.
I bardzo dobrze, że wspominasz o tym, że chcesz się czuć normalnie. To dobre nastawienie i warto mieć takie pragnienia i do nich dążyć. Jesteś świadoma tego, że to wymaga czasu i na pewno się opłaci. To jest w zasięgu Twojej ręki, tylko daj sobie czas żeby się wzmocnić i zaśmiać się lękom w twarz.