
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Derealizacja, miejsca publiczne
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
Cześć czym wy też przy derealizacji jak w chodźicie np do sklepów od odlatujecie podwójnie? Ja mam tak, oprócz tego skanuje ludzi wzrokiem i potem się zastanawiam czy aby się nie patrzą na mnie i chodzę taki wystraszyc po sklepie
"to podchodzi pod urojenia ksobne?

Per aspara ad astra
- mike48
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 21:17
Tak, dokładnie tak samo miałem w czasie derealizacji. Wszystkie miejsca publiczne i ludzie sprawiały, że derealka osiągała swoje epicentrum, a sklepy działały najgorzej. To nie są żadne urojenia to jeden z objawów nerwicy. Zachowaj spokój, nie nakręcaj się, a derealizacja minie.p.karnia1 pisze: ↑23 grudnia 2018, o 11:13Cześć czym wy też przy derealizacji jak w chodźicie np do sklepów od odlatujecie podwójnie? Ja mam tak, oprócz tego skanuje ludzi wzrokiem i potem się zastanawiam czy aby się nie patrzą na mnie i chodzę taki wystraszyc po sklepie"to podchodzi pod urojenia ksobne?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
No spoko, a to że cały czas obserwujemy ludzi, patrzę się czy się patrzą na mnie i wogole, myślę sobie co mogą sobie myślę o mnie albo o tym że na nich zerkam, i ogólnie wtedy mnie odrealnia mega i lęk się kumuluje
Per aspara ad astra
- mike48
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 21:17
Zwykły natręt nakręcany lękiem i odwrotnie. Nie reaguj na te myśli, a nie będziesz potęgować lęku. Zatrzymaj błędne koło

- dankan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 935
- Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11
Rany Ty sie ciagle wkrecasz ;p no a sam sobie odpowiesz czemu sie na nich gapisz? Mnie dd zawsze sie nasilalo w sklepach, miejscach publicznych i mialem dziwne rozminy co do ludzi.p.karnia1 pisze: ↑23 grudnia 2018, o 11:13Cześć czym wy też przy derealizacji jak w chodźicie np do sklepów od odlatujecie podwójnie? Ja mam tak, oprócz tego skanuje ludzi wzrokiem i potem się zastanawiam czy aby się nie patrzą na mnie i chodzę taki wystraszyc po sklepie"to podchodzi pod urojenia ksobne?
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 105
- Rejestracja: 22 października 2018, o 17:20
Tak i to światło to powoduje. Victor pisze o tym we wpisie o dd którymśp.karnia1 pisze: ↑23 grudnia 2018, o 11:13Cześć czym wy też przy derealizacji jak w chodźicie np do sklepów od odlatujecie podwójnie? Ja mam tak, oprócz tego skanuje ludzi wzrokiem i potem się zastanawiam czy aby się nie patrzą na mnie i chodzę taki wystraszyc po sklepie"to podchodzi pod urojenia ksobne?

-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 208
- Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08
Ja tez tak mam jak mijam kogos czy cos w tym stylu to cos tam sobie mysle. Watpie zeby ksobne bo mowie "zlewka" i czesto sie udaje. Wiec chyba ide dobrym tropem, choc czasami sie na tych swoich myslacg przy ludziach skupiam. Watpie zeby to bylo ksobne bo bym sie nie oderwal od fanaberii w glowie
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 208
- Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08
Ja wlasnie raczej bezproblemowo w sklepach a w przypadku kontaktu z kims czy znajomym na osiedlu czy cos lapie schize, cos tam sobie mysle, a w marketach skupiam sie na zakupach 

-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 208
- Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08
Dzisiaj miałem dziwna sytuacje. Rozmawiam z kims w sprawach zwiazanych z administracja i myslenie niby ksobne jak w schizie ale dlatego ze mam akcje z analiza (nie ta nerwicowa) poprostu opanowalem lek ale dopiero po krotkim przemysleniu gdy wyszedłem z pokoju. Czasami miazga, w stresie jest gorzej :/
- Guett
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 841
- Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35
W dd stres i tak jest już podniesiony, więc nie powinno nikogo to dziwić, że jest gorzej gdy człowiek ma dodatkowo jakiś stres.
Co do tego stanu na zewnatrz to norma, że na zewnatrz może być gorzej. Jest więcej bodźców do odbioru a mózg przez odcięcie i tak już nie ogarnia. Dodatkowo napewno te "dziwne" widzenie jest bardziej widoczne na zewnatrz na dużych przestrzeniach a to też może pogarszać ten stan.
Co do tego stanu na zewnatrz to norma, że na zewnatrz może być gorzej. Jest więcej bodźców do odbioru a mózg przez odcięcie i tak już nie ogarnia. Dodatkowo napewno te "dziwne" widzenie jest bardziej widoczne na zewnatrz na dużych przestrzeniach a to też może pogarszać ten stan.
i'm tired boss
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 208
- Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08
Mi tam z pewnych powodow przybyło stresu i mam duza derealizacje, nawet cos w stylu odczuc ksobnych. Bardzo krucha granica miedzy derealizacja i nastawieniami ksobnymi. Tyle ze widze ze to od stresu i nie przejmuje sie, bynajmniej sie staram. Tez ktos z Was mial cos takiego?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 409
- Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21
Krucha granica? Przecież już sam fakt, że tak myślisz uniemożliwia Ci poprawę stanu. Bo po pierwsze to bzdura. Po drugie sam sobie tworzysz wokół tego otoczkę czegoś strasznego.pitersonic pisze: ↑6 marca 2019, o 00:58Mi tam z pewnych powodow przybyło stresu i mam duza derealizacje, nawet cos w stylu odczuc ksobnych. Bardzo krucha granica miedzy derealizacja i nastawieniami ksobnymi. Tyle ze widze ze to od stresu i nie przejmuje sie, bynajmniej sie staram. Tez ktos z Was mial cos takiego?