Męczą mnie dalej myśli o tych wcieleniach w reinkarnacji. Nie mogę pojąć tego że inni nie wiedzą że to Ja jestem w tym ciele które oni widzą. Nie mogę tego zrozumieć po prostu. Ja mówię do kogoś po imieniu, a tak naprawdę nie wiem kto jest w jego ciele bo ktoś tam trafił, ale nie wiadomo kto. Męczą mnie myśli też o tym że jak Ja do kogoś coś mówię i on nie wie że to Ja jestem w tym ciele to co on wie w takim razie ? Że kto to mówi ? Ktoś powie no człowiek mówi, ale ktoś siedzi w tym ciele czyli co mieszkaniec ciała ? ale kto jest tym mieszkańcem? Dlaczego Ja się czuję źle jak ktoś mnie obrazi skoro i tak nie wie że to Ja jestem w tym ciele ? Co by było gdyby inny byt zamieszkał w ciele zamiast mieszkańca od urodzenia. Wszyscy by mówili że człowiek się zmienił, a tak naprawdę kto inny byłby w jego ciele. Nikt mnie nie rozumie o czym Ja mówię, ale Ja naprawdę tego nie pojmuje. Przeraża mnie to że siedzę w jakimś ciele, które jak umrę to będzie gniło i inni będą je oglądać i dawać do jakiejś trumny, a mnie nie będzie, a ciało będzie więc czym jest to ciało ? Ktoś powie że ono jest moje, ale co to jest skoro mnie nie będzie, a ono będzie ? Pytania: dlaczego mnie pociąga kobieta skoro to tylko jakiś organizm, ogólnie tkanki i ktoś tam siedzi w tym ciele ? Dlaczego mnie ciało pociąga ? Co to za znaczenie czy ktoś w nim jest czy go nie ma skoro ciało mnie pociąga ?
Strasznie mnie męczą te pytania. Już kilka miesięcy dzien w dzien o tym myślę ponieważ tego nie rozumiem. Potrzebuje żeby ktoś mi odpowiedział na te pytania wtedy poczuje taką psychiczną ulgę.
Ostatnio przeraziło mnie to że można nagle zostać niepoczytalnym, czytałem artykuł że ktoś komuś coś zrobił i okazało się że był nie poczytalny. Czyli nie wiedział co robi i nagle tak się stało, nagle mózg ześwirował i on komuś coś zrobił. Przeraziłem się, bo nie ma się nad tym kontroli i co jeśli Ja nagle stanę się niepoczytalny, albo mi odbije nagle i coś dziwnego, albo złego zrobię. Czy Bóg tez osądzi niepoczytalnych, chorych psychicznie ? Strasznie chciałbym odpowiedzi na te pytania. Chciałbym żeby ktoś mi pomógł, bo już nie daje rady.
