Grześ pisze:Hm ... wkręty ... takie poczucie że zaraz postradam zmysły, bądź utracę kontrolę nad ciałem...
Czyli nadal etap analizy lękowej
Wiesz kiedy moim zdaniem będzie taki mega super hiper dobry kierunek?
Wtedy, gdy mając nerwicę już dłuższy czas, chcac zmienić nasze skłonności nerwicowe, przy kazdej zmianie objawu, obawy, strachu, będziemy potrafili powiedzieć, "spoko, znam to, wiem co to jest z czego wynika", " nie wazne przecież czy to strach o utratę kontroli czy zatrzymanie serca, wszystko jeden czort".
Generalnie jak w końcu potrafimy swoim "ja" uspokoić siebie przy kolejnej obawie czy czymś dziwnym.
Bo wszystko co związane jest z obawami, czymś dziwnym, odrealnieniem, lękiem to jest to po prostu to samo.