Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy to wam wygląda na nerwicę?
-
- Świeżak na forum
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 maja 2016, o 20:39
Najgorsze w tym wszystkim jest to że ja jako pacjent nie wiem komu wierzyć- czy oficjalnemu podejsciu NFZ czy też ILADS...media też nie pomagają bo ostatnio co raz częściej straszą boreliozą, plagą kleszczy itd. Aczkolwiek czytałem swego czasu że w Niemczech rocznie rozpoznaje się boreliozę u 800-900 tys. Ludzi a u nas u kilkunastu tys. A przecież żyjemy w podobnych warunkach klimatycznych.
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
Też mi się wydaje ddd, ze to jest element bardzo ważny i rozróżniający - że w przypadku zaburzeń lękowych gołym okiem widoczny jest lęk, poczucie zagrożenia i ciągła analiza.ddd pisze:Tak tylko ze jak zacznie sie popularozywac takie podejscie - nie da sie jej wyleczyc, nie da sie jej zbadac, lekarze klamia itp. to malo kto wyjdzie prawidlowo z zaburzen nerwicowych.
Bo ja znowu mam przyklad z drugiej strony, jako ze tematyka boleriozy jest mi bliska, a mianowicie leczenie boleriozy antybiotykami, nastepnie ziolami (wlasnie u doktora w), utrata 2 lat zycia na leczenia i w koncu jednak przymusowy powrot na terapie i dopiero wtedy poprawa.
Wiec ostroznie z takimi skrajnymi pogladami. W boleriozie czystej przede wszystkim nie ma analizy lekowej i trzymania kontroli nad objawami czy myslami.
Ale autor tematu niech szuka kazdego rozwiazania oczywiscie.
-- 1 czerwca 2016, o 20:33 --
No właśnie, subzero wkleił ten artykuł o lęku przed boreliozą i specyficznym zjawisku osób "walczących" z boreliozą, grupujących się na forum i kierujących się właśnie wytycznymi ILADS. Też to daje do myślenia.Pankracy84 pisze:Najgorsze w tym wszystkim jest to że ja jako pacjent nie wiem komu wierzyć- czy oficjalnemu podejsciu NFZ czy też ILADS...media też nie pomagają bo ostatnio co raz częściej straszą boreliozą, plagą kleszczy itd. Aczkolwiek czytałem swego czasu że w Niemczech rocznie rozpoznaje się boreliozę u 800-900 tys. Ludzi a u nas u kilkunastu tys. A przecież żyjemy w podobnych warunkach klimatycznych.