Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy to nerwica ?? blagam o pomoc
- kowal010
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lipca 2013, o 11:18
Witam, mam na imie Dominik, mam 20 lat. Moje problemy zaczely sie mniej wiecej w lipcu 2013 r czyli nieco ponad rok temu. Nie wiem czy to jest nerwica , derealizacja, depresja czy moze cos gorszego jak jakies schizy czy cos !! Ogolnie moje objawy sa bardzo nieprzyjemne i czuje sie juz tym strasznie zmeczony. Mam np cos takiego,ze jak mi sie cos sni to jak wstaje to czuje sie jakbym byl w tym snie nadad tzw. Klimat jest jakby taki sam jak we snie nie wiem jak to wyjasnic dokladniej. Do tego dochodzi taka okropna nierealnosc swiata , jakbym chodzil po jakiejs makiecie. Przesladuja mnie mysli typu ze zastanawiam sie np z czego cos jest zlozone, dlaczego czlowiek chodzi. Ogolnie takie mega egzystencjonalne . Oprocz tego mam mysli i uczucie ze zaraz zwariuje, komus zrobie krzywde itp... masakra co to jest z waszego doswiadczenia mozecie mi jakos pomoc ? Czy to jest cos strasznego ? Typu schizofrenia czy cos ? Ale skoro mecze sie z tym ponad rok to juz dawno powinndm zwariowac jednak konczy sie tylko na myslach. Jak sobie z tym radzic czy isc z tym do psychiatry juz jestem zapisany na 26 wrzesnia ale nie wiem czy wytrzymam tyle czasu. Prosze o pomoc mam dziecko w drodze i chce zyc nofmalnie jak kiedys bo teraz to jest jakas tak juz w to zapadlem ! Przepraszam za brak znakow i forme wypowiedzi ale pisalem na tablecie. Mam nadzieje ze w dobry dziale napisalem z gory dzieki !
- numerniezly
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 133
- Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 23:48
Ziomuś masz to rok, i to są normalne objawy derealizacji. Poczytałeś sobie jakieś artykuły?
Pisz na prv jak chesz, popros dostep o czata i nie jestes sam. Zmieniasz nastawienia zaraz i lecimy
Pisz na prv jak chesz, popros dostep o czata i nie jestes sam. Zmieniasz nastawienia zaraz i lecimy

- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
To nerwcia i DD.
Daj na luz, musisz wystopowac z analizowaniem
poczytac o tym na forum




- kowal010
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lipca 2013, o 11:18
Kurde no , ja juz sam nie wiem, rok temu juz sie tu zarejestrowałem, czytałem różne artykuły i probówałem sie do nich dostosować, niby było ok no ale z dnia na dzien bylo coraz gorzej i juz nie wchodzilem na forum myslac ze to przejdzie. Ale tak juz to mi przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu ze mówie napisze jeszcze raz bo juz czuje sie mega zagubiony w tym wszystkim . Najgorsze jest ze to sie dzieje we mnie, nie moge o tym powiedziec nikomu bo chyba by mnie wysmieli, z zewnątrz jestem normalny i nikt mi nie mówi, że cos sie ze mną dzieje. A jakie artykuły najlepiej poczytać ? Da sie tego samemu pozbyć, czy iść do psychiatry jednak ?
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
JASNE, ŻE SIĘ DA WYJŚĆ Z TEGO SAMEMU! Wizyta u psychiatry jest sprawą indywidualną, więc Twoja decyzja
a polecam Ci przejrzeć to: spis-tresci-autorami-t4728.html

- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Kowal, potwierdzam, że to brzmi jak nerwica. Założenie, że samo przejdzie nie jest dobre, bo samo nie przejdzie. Co nie znaczy, że nie przejdzie wcale. Ale trzeba działać. Musisz przyjrzeć się swojemu sposobowi funkcjonowania, zastanowić się jakie masz czynniki stresujące czy niepokoje (myslę, że dziecko w drodze też może być tu jakimś czynnikiem, bo to jest drastyczna zmiana życiowa i odpowiedzialność). Trzeba będzie aktywnie zadziałać. Po znalezieniu tych czynników trzeba będzie albo zadziałać, żeby wprowadzić życiowe zmiany, albo inaczej się ustosunkować do pewnych spraw. Zamiatanie sprawy pod dywan to tylko odkładanie konfrontacji z samym sobą na później... Tak jak Kamień, polecam poczytać artykuły by dowiedzieć się jakie są mechanizmy działania nerwicy, skąd się bierze i po co jest oraz jakie są techniki radzenia sobie z nią. 

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

- kowal010
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lipca 2013, o 11:18
Cześć wam ponownie, w piątek byłem u psychiatry, po opowiedzeniu mu o moich objawach zapisał mi Anafranil 10mg - 2 tab rano i 2 tab wieczorem. Brał to ktoś kiedyś ? Poproszę o jakieś opinie jak ktoś miał z tym styczność ;d
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 153
- Rejestracja: 11 września 2014, o 19:09
ja nie bralem lekow, ale sam widzisz ze trwa to rok, nic strasznego sie nie dzieje, nie wariujesz ani nic z tych rzeczy wiec to tylko nerwica. z artykulow na forum dowiesz sie jak z tym walczyc, a najlepiej w pelni swiadomie nie walczyc:P
czyli nie doszukiwac sie zadnych chorob jesli ich nie mamy, zaakceptowac ze objawy sa skutkiem zaburzen lekowych, racjonalizowac te mysli wszystkie( gdyz sa one myslami lekowymi, nic takiego zlego sie nie wydarzy) i dac sobie czas a wszystko sie poprawi, nie od razu ale warto poczekac:)
czyli nie doszukiwac sie zadnych chorob jesli ich nie mamy, zaakceptowac ze objawy sa skutkiem zaburzen lekowych, racjonalizowac te mysli wszystkie( gdyz sa one myslami lekowymi, nic takiego zlego sie nie wydarzy) i dac sobie czas a wszystko sie poprawi, nie od razu ale warto poczekac:)