Czuje się nierealnie,tak jakby mi się to wszystko śniło. Zadaje sobie pytania,czy to co się dzieje wokół mnie to rzeczywistość,czy wytwor mojej wyobrazni. Zastanawiam się kim jest mój narzeczony,wydaje mi się taki obcy,odlegly. Próbuję przypomnieć sobie jak się poznaliśmy. Czy ktoś miał podobnie? Boję się że to początek schizofrenii,choroby której panicznie się boje. Ktoś czuł się tak jak ja?

Strach przed schizofrenią ma większość osób z zaburzeniami lękowymi ,ja mam tak samo wiem że nie mam psychozy ani shizofreni ale mam takie dni ,że sam szukam argumentów które mogły by to potwierdzić ,czujesz się nie realnie ? To derealizacja ,normalne w lękach, głowa jest zmęczona myśleniem lękowym dlatego tak jest niestety To jest mechanizm obronny naszej wyobraźni i głowy ,i tak jak piszą ludzie na forum ,shizofrenik nie wie że ma shizofrenie wręcz przeciwnie.Zgłoś się do dobrego psychologa ,porozmawiaj z nim wszystko mu wytłumacz te myślenie i lęki muszą być z czymś związane