Czy jestem chory na schizofrenie ? POMOCY!

DukeNukem · 12 listopada 2016, o 09:00

Witam,(pisze wątek aby uzyskać odpowiedź jeśli zaśmiecam to usune) jak w temacie strasznie boje się ze jestem chory na schizofrenie. Mam nerwicę natręctw albo lekową sam nie wie, może mam obydwie... strasznie się denerwuje bo parę dni temu przeczytałem w internecie ze schizofrenik słyszy własne myśli i zacząłem się doszukiwać tego u siebie, mam szum uszy, i jak zaczynam myśleć o slyszeniu tych myśli i głosów to mam wrażenie ze zaraz zacznę je słyszeć, i teraz sedno: Czy schizofrenik słyszy głosy WYRAŹNIE tak jak by np słuchał muzyki z głośnika, czy on słyszy je w postaci takich własnych myśli (coś w stylu swojego głosu wewnetrznego), no i czy mozna się w ten sposób nakręcić ? Nie chce o tym myśleć ale to jest silniejsze ode mnie. Strasznie się boję

.

Kretu · 12 listopada 2016, o 09:04

Witaj

nie jesteś chory na schizofrenie masz po prostu nerwice, czy natręctw czy lękową - wszystko jedno i tak za wszystko odpowiada lęk. Osoba chora na schizofrenia słyszy myśli tak jak by rozmawiała z osobą obok, nie ma tu miejsca na słowa "chyba coś tam usłyszałem". Własne głosy w głowie tzn dialog wewnętrzny jest normalny i każdy człowiek tak ma. Strach przed chorobami psychicznymi jest w "top5" u nas na forum, masz tutaj wszystko co można potrzebować do wyjścia z zaburzenia.

DukeNukem · 12 listopada 2016, o 09:12

Dzięki trochę podnosi mnie na duchu ta odpowiedź, ale ja tak panicznie się w to wsłuchuje ze slysze jak by to podświadomie, nie chce tak ale teraz jest to 95% moich myśli na codzień nie może mi to wyjść z głowy !!! Można dostać od takiego myślenia schizo ?

Kretu · 12 listopada 2016, o 09:15

Nie można, choćbyś czuł że zaraz zwariujesz, był odrealniony, miał atak paniki i myślał że coś słyszysz. Wczułeś się w to za bardzo i teraz wszystkie słowa, zdania i rozmowy przetwarzasz w głowie - wszystko spowodowane przeczytaniem że chory ma taki objaw, gdyby pisało że osoba chora na schizofrenie widzi mrówki chodzące po ścianie to sprawdzał byś czy ich nie ma, a każde powidoki i ewentualne plamki traktował byś jako "coś tam widziałem"

DukeNukem · 12 listopada 2016, o 09:23

Napisałeś o mrówkach a ja spojrzałem na sciane :d... Tyle dobrze ze na razie jest OK, myślę że potrzebuje kontaktu z jakimś psychologiem żeby skutecznie do mnie przemówił.

Kretu · 12 listopada 2016, o 09:37

Jak najbardziej możesz się wybrać do takiej osoby, kontakt fizyczny w cztery oczy jest zawsze bardziej "uspokajający" niż materiały z internetu, osoby w zaburzeniu chcą usłyszeć potwierdzenie zawsze od specjalisty to dodatkowo ich uspokaja (przeważnie tylko na parę dni)

Bella · 12 listopada 2016, o 09:48

Duke

Jak tutaj trafiłam 9 miesięcy temu, przeżywałam to samo co Ty - myślałam, że może jestem chora na schizofrenię, że wariuję - ale ludzie z forum i lekarz oczywiście szybko sprowadzili mnie na ziemię. Duke schizofrenik przedewszystkim nie będzie rozkminiał tak jak Ty, że "coś tam usłyszał, coś tam zobaczył" - on po prostu będzie widział i słyszał rzeczy których nie ma po prostu... Także spokojnie Duke, Ty masz tylko i wyłącznie nerwice

i jeśli chcesz się odburzyć (a zakładam, że na pewno chcesz), to przestań wyszukiwać chorób w internecie. A w wolnej chwili zapraszam do lektury :

roznice-pomiedzy-zaburzeniem-a-choroba- ... t3459.html

DukeNukem · 12 listopada 2016, o 10:38

Dobra

, ale ja dopiero mam skonczon 16 lat... strasznie się denerwuje bo jestem jeszcze młody i nie powinienem się tak martwić tego typu bzdetami, czy to grozi mojemu dalszemu rozwojowi? Czy np w wieku 25 lat będę odczuwał tego konsekwencje czy znowu się nakręcam i doszykuje się problemu ? Nie byłem nigdy u żadnego lekarza związanego z psychologia. No i jeszcze jedno, jak to porzucic skoro ten problem jest? Nie da się o tym od tak o zapomniec. Ja się budzę i w przeciągu 30 minut od wstania to znowu do mnie wraca... mam już mętlik co do tego.

Kretu · 12 listopada 2016, o 11:07

Czy grozi to zależy w jaki sposób to zinterpretujesz, jeżeli nie przerwiesz zaburzenia i nie "zrozumiesz" go to być może będziesz się epizodami kręcił z nerwicą kilka lat albo kilkanaście. Z nerwicą się nie walczy - ją trzeba zrozumieć wtedy ona znika i już nigdy w życiu nie spowoduje "nawrotu" bo takie coś jak nawrót nerwicy nie istnieje - zrozumiesz to gdy się odburzysz, tylko tak konkretnie poprzez własną pracę. Na forum masz pełno materiałów i nagrań na youtubie DivoVic w których opisują oni to całe zaburzenie lękowe, zacznij od początku.. czyli od istoty lęku, w tych nagraniach natrafisz na swój problem i zostanie on wytłumaczony

"No i jeszcze jedno, jak to porzucic skoro ten problem jest? Nie da się o tym od tak o zapomnieć" o tym się nie zapomina i nie wypiera z umysłu, jak przesłuchasz dokładnie nagrania od samego początku to to zrozumiesz, tylko słuchaj ich z uwagą a nie tylko by "posłuchać"

DukeNukem · 12 listopada 2016, o 16:54

Dziś dzwonił telefon, przestał dzwonić a ja znów tak jak by podświadomie słyszałem ze dzwoni, czy to schizofrenia ?? Ogarnął mnie taki lęk ze nie wiem... boje się ze wmówić sobie schizo

w glowie mam same czarne scenariusze co do tego. Co o tym myślicie ?? Dodam że to "podświadomie uczucie dzwonienia telefonu" jest tylko wtedy kiedy zacznę o tym myśleć nie słyszę tego ale mam takie wrażenie ze coś mi w głowie dzwoni.

Kretu · 12 listopada 2016, o 17:14

Nie, nie schizofrenia. Oglądałeś nagrania?

DukeNukem · 12 listopada 2016, o 18:30

Nie, biorę się za to od teraz !