Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 267
- Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32
Hej DillyDally,
To zupełnie naturalne i w nerwicy i bez, że zastanawiasz się kim jesteś i kim "powinnaś" być w jakichś tam okreslonych sytuacjach. Teraz może i nie jesteś w stanie odczuwać tak do końca siebie i swoich emocji i czujesz się w tym zagubiona, ale te emocje gdzieś tam są w środku tylko zostały na jakiś czas odcięte. Pisałaś wiele o swoim związku i w jakis tam sposób winisz się za to rozstanie i przeraża Cię ten brak uczuć do tamtego chłopaka, ale nie możesz siebie za to obwiniać, bo nikt z nas nie wybrał sobie tego dd. Mówiłaś temu chłopakowi , że masz nerwicę i że nie odczuwasz wszystkiego tak "namiętnie" jak było ? Myślę, że nie powinnaś myśleć w tych kategoriach, że najpierw pojdziesz dopsychiatry po leki i dopiero wtedy się za siebie weźmiesz, bo oczywiście, że leki mają za zadanie dawac takie wsparcie w tej początkowej walce, ale pamiętaj, że cala praca należy do Ciebie i warto zmianiać swoje nastawienie każdego dnia.
Też miałam kiedyś taką fazę, że ta nerwica to moj wymysł,bo kilka os. starało mi się to usilnie narzucic, ale niestety nasze organizmy sie przeciążyły i musimy odbudować to poczucie bezpieczenstwa i spokoju...
Pozdrawiam
To zupełnie naturalne i w nerwicy i bez, że zastanawiasz się kim jesteś i kim "powinnaś" być w jakichś tam okreslonych sytuacjach. Teraz może i nie jesteś w stanie odczuwać tak do końca siebie i swoich emocji i czujesz się w tym zagubiona, ale te emocje gdzieś tam są w środku tylko zostały na jakiś czas odcięte. Pisałaś wiele o swoim związku i w jakis tam sposób winisz się za to rozstanie i przeraża Cię ten brak uczuć do tamtego chłopaka, ale nie możesz siebie za to obwiniać, bo nikt z nas nie wybrał sobie tego dd. Mówiłaś temu chłopakowi , że masz nerwicę i że nie odczuwasz wszystkiego tak "namiętnie" jak było ? Myślę, że nie powinnaś myśleć w tych kategoriach, że najpierw pojdziesz dopsychiatry po leki i dopiero wtedy się za siebie weźmiesz, bo oczywiście, że leki mają za zadanie dawac takie wsparcie w tej początkowej walce, ale pamiętaj, że cala praca należy do Ciebie i warto zmianiać swoje nastawienie każdego dnia.
Też miałam kiedyś taką fazę, że ta nerwica to moj wymysł,bo kilka os. starało mi się to usilnie narzucic, ale niestety nasze organizmy sie przeciążyły i musimy odbudować to poczucie bezpieczenstwa i spokoju...
Pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 27 września 2014, o 10:47
Green,
Dziękuję Ci za odpowiedź! Jesteś bardzo cierpliwą i spokojną osobą, zawsze odpowiadasz nam w wyczerpujący sposób. Chciałabym Ci bardzo za to podziękować. Zdaję sobie sprawę, że wpadamy na to forum (osoby na początku walki) i wymagamy odpowiedzi i porad od zaraz. To niesamowite, że większość forumowiczów z długim stażem wciąż ma do nas cierpliwość!
Tak, mój chłopak wie o tym, co się ze mną dzieje. Jednak rozumiesz, to zawsze są słowa "nie wiem, może to nerwica", ponieważ NIKT mi tego nie zdiagnozował. Zrobiłam to sama, na podstawie moich przejść z nerwicą lękową i dzięki informacjom, które tutaj znalazłam. I dlatego potrzebuję diagnozy psychiatry, bo inaczej nigdy w to nie uwierzę, więc nigdy nic nie zacznę z tym robić.
Dziękuję Ci za odpowiedź! Jesteś bardzo cierpliwą i spokojną osobą, zawsze odpowiadasz nam w wyczerpujący sposób. Chciałabym Ci bardzo za to podziękować. Zdaję sobie sprawę, że wpadamy na to forum (osoby na początku walki) i wymagamy odpowiedzi i porad od zaraz. To niesamowite, że większość forumowiczów z długim stażem wciąż ma do nas cierpliwość!
Tak, mój chłopak wie o tym, co się ze mną dzieje. Jednak rozumiesz, to zawsze są słowa "nie wiem, może to nerwica", ponieważ NIKT mi tego nie zdiagnozował. Zrobiłam to sama, na podstawie moich przejść z nerwicą lękową i dzięki informacjom, które tutaj znalazłam. I dlatego potrzebuję diagnozy psychiatry, bo inaczej nigdy w to nie uwierzę, więc nigdy nic nie zacznę z tym robić.
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
munka pisze:Nierealna a towarzyszy Ci przy tym masa durnych mysli takich jakby faktyczni Ci sie podobaly kobiety czy tylko dreczy Cie pytanie 'a co jesli'..no i czy masz tzw. groinal response?
-- 29 października 2014, o 16:31 --
Moimi konikami sa 'psychopatyczny pedofil, ktory nie kocha meza'
-- 29 października 2014, o 16:33 --
A zapomnialam dodac 'zwariowany' badz 'opetany'
groinal response? co to jest ?

Hm, a z pierwszą cześcią zdania - i to, i to

Dilly, z tymi psychiatrami to też nie do końca jest taka prosta sprawa

Myślę, że większą pomoc i przede wszystkim informację dostaniesz tutaj na forum

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 267
- Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32
Oj czy taka spokojną to ja nie wiem
, ale staram się jak mogę odpowiadać wszystkim użytkownikom
Jeśli potrzebujesz tego spotkania z psychiatrą żeby ruszyć z miejsca z ta nerwicą to powinnaś to zrobić
Ja tez na początku byłam u psychologa,który jako tako mnie zdiagnozował, a raczej upewnił, że to nie choroba psychiczna i to mi dodalo troszkę motywacji. Jednak bądź ostrożna z tymi lekami, bo psychiatrzy często tylko wypisują receptę i już nie ingerują w prace nad samym sobą, a w nerwicy to jest jednak klucz do odburzenia
Pozdrawiam




- munka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 581
- Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06
nierealna, groinal response to hmm..no wlasnie jak to wytlumaczyc..to sa odczucia w genitaliach..np. widzisz kobiete i automatycznie sie skupiasz czy 'tam na dole' cos czujesz no i czujesz, bo kierujesz tam uwage. Takie odczucia czesto stanowia dla nas 'dowod', ze jestesmy homo albo pedo, itd.
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
a to tak, mam coś takiego 

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
- munka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 581
- Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06
ja odkad dowiedziałam sie co to jest groinal response..przestałam to czuc.To tylko sztuczka naszego umyslu...bo np. jak widzimy znajoma osobe, to mozg wysyla impuls do naszej reki, ze zaraz bedziemy sie witac i podajemy ta reke...to samo z kierowaniem uwagi na genitalia. Idzie kobieta i nasz mozg juz wysyla sygnal na dol ' o matko czy poczuje cos czy nie?' no i sie czuje. Zrob eksperyment i zacznij sie skupiac np. na palcach...zupelnie inne odczucia niz jak nie zwracasz na to uwagi
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Wiem, wiem, że to cwana sz(t)uczka



Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
- Goha
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 7 lipca 2014, o 18:16
Pati
ale co to za natret? A jak lubisz i kobiety i facetow to co w tym zlego??
zdecydowalas, ze jestes ze swoim facetem - czy to znaczy, ze nie mozesz zauwazac innych atrakcyjnych osob (mezczyz i kobiet)?
groinal response to jeszcze nie jest normalne, "prawidlowe" podniecenie pod ktorego wplywem chcielibysmy "dzialac"
ale co to za natret? A jak lubisz i kobiety i facetow to co w tym zlego??

zdecydowalas, ze jestes ze swoim facetem - czy to znaczy, ze nie mozesz zauwazac innych atrakcyjnych osob (mezczyz i kobiet)?
groinal response to jeszcze nie jest normalne, "prawidlowe" podniecenie pod ktorego wplywem chcielibysmy "dzialac"

This, too, shall pass :)
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 22 października 2014, o 15:17
Tytul dla beki napisalem, widze ze moj temat rozkrecil sie i Panie szaleja 
A powaznie wchodze z taka sprawa bo nie wiem co myslec bo przeszlo mi... ale zobaczylem dzieki temu ze jednak jestem egoista i mam wielki szacunek tu dla Ciebie Zordon i dla Ciebie Truskaweczko
Bo nie sadzilem ze mozna uzyskac za darmo takie ratujace wypowiedzi.
Nie wiem czy ja bym byl w stanie na takim forum radzic komus a do tego nie jestescie na psychologii
Wiem ze to dzieki uswiadomieniu mi co jest grane mi to minelo bo traktowalem to potem obojetnie i nawet nie wiem kiedy "poczulem" dziewczyne.
Z tematow przeczytalem to o reakcji i o myslach i nie czulem potrzeby wiecej sie zaglebiac.
Teraz tak sobie tylko mysle, czy jesli kiedys znowu bede mial stresujaca sytuacje to moge dostac jakiegos objawu jak bylo to wtedy? I czy wtedy znowu zobojetnienie i bedzie dobrze? Bo ja to tak rozumiem.
Oczywiscie jeszcze dobrze jest do stresu dobrze podejsc ale nie zawsze to jest proste.
Nie wiem jak mam nawet dziekowac, po prostu dzieki

A powaznie wchodze z taka sprawa bo nie wiem co myslec bo przeszlo mi... ale zobaczylem dzieki temu ze jednak jestem egoista i mam wielki szacunek tu dla Ciebie Zordon i dla Ciebie Truskaweczko

Nie wiem czy ja bym byl w stanie na takim forum radzic komus a do tego nie jestescie na psychologii

Wiem ze to dzieki uswiadomieniu mi co jest grane mi to minelo bo traktowalem to potem obojetnie i nawet nie wiem kiedy "poczulem" dziewczyne.
Z tematow przeczytalem to o reakcji i o myslach i nie czulem potrzeby wiecej sie zaglebiac.
Teraz tak sobie tylko mysle, czy jesli kiedys znowu bede mial stresujaca sytuacje to moge dostac jakiegos objawu jak bylo to wtedy? I czy wtedy znowu zobojetnienie i bedzie dobrze? Bo ja to tak rozumiem.
Oczywiscie jeszcze dobrze jest do stresu dobrze podejsc ale nie zawsze to jest proste.
Nie wiem jak mam nawet dziekowac, po prostu dzieki

- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Nie zupełnie za darmo, rachunek na email zostanie wysłany w ciagu 14 dni roboczych 



-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 22 października 2014, o 15:17
heh a szczerze mowiac nie ma problemu
Jakby trzeba bylo to bym zaplacil
ale nie przed ;D po jak najbardziej.

ale nie przed ;D po jak najbardziej.
- Zordon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 432
- Rejestracja: 13 marca 2014, o 16:03
Bardzo miło się to czyta
Przede wszystkim, najprawdopodobniej kolejny raz to już nie nadejdzie, bo wiesz co to jest i się nie nakręcisz
A nawet jeśli, to znasz na to metodę i przejdzie szybko
No i zawsze możesz liczyć na to forum w trudnych chwilach, poczytać Twój temat i zlikwidować wkręta w zarodku 
Pozdro




Pozdro

"The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred"
Soichiro Honda
Soichiro Honda
- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Oczywiście nic nie trzeba płacić-żartowałem
Lepiej na dom dziecka przekaz coś 
Tutaj otrzymasz pomoc za darmo, i z dobrego serca oraz spotkasz ludzi którzy przesli coś podobnego lub to samo co Ty.
Kolejny raz może nadejść albo nie, a jeśli nawet by nadszedł uświadom sobie kilka rzeczy.
Nie analizować.
I ryzykować!
Troche nabrać dystansu
Pozdro


Tutaj otrzymasz pomoc za darmo, i z dobrego serca oraz spotkasz ludzi którzy przesli coś podobnego lub to samo co Ty.
Kolejny raz może nadejść albo nie, a jeśli nawet by nadszedł uświadom sobie kilka rzeczy.
Nie analizować.
I ryzykować!
Troche nabrać dystansu

Pozdro
Ostatnio zmieniony 19 listopada 2014, o 00:26 przez N-e-r-w-u-s, łącznie zmieniany 2 razy.


-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 22 października 2014, o 15:17
Ano wlasnie, bo to wlasnie najwazniejsze w zarodku to gasic 
No nic, dzieki raz jeszcze
i pozdrawiam wszystkich. Moze chociaz moj temat sie przyda i czasem bedzie jakas nauczka dla innych z takim problemem.
Wiem ze swirowales
Chociaz Zordonowi I truskawce sie nalezy prezent za czas poswiecony 

No nic, dzieki raz jeszcze
i pozdrawiam wszystkich. Moze chociaz moj temat sie przyda i czasem bedzie jakas nauczka dla innych z takim problemem.
Wiem ze swirowales

