Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

czesc wszystkim

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
kido1981
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 24 marca 2012, o 09:35

24 marca 2012, o 09:52

mam na imie darek skoncze 31 lat w tym roku ,choruje juz 15 lat ale lecze sie dopiero od 2006 roku ,miałem juz diagnozowana schizofrenie pozniej depresje lękowa a obecnie to depersonalizacja z derealizacja plus depresja plus zaburzenie osobowosci ,osobowosc schizotypowa,jest dosyc ciezko ,obecnie mysle o samobójstwie mam juz niezły plan ale gdzies tam czastka mnie jeszcze chce zyc i ma nadzieje na wyzdrowienie wiec to mnie powstrzymuje ,bardzo zle mi samemu ale nie potrafie tez byc z kims ,cały czas towarzyszy mi depersonalizacja i derealizacja i ciezko z tym zyc do tego jeszcze depresja ,miałem poprawe od 2008 roku bo czułem sie pomimo dd w miare dobrze ,nawet pracowałem ,dodam ze 2007 rok przelezałem cały w łozku i juz miałem sie zabic leki nie pomagały dopiero zmiana doktora i leki takie jak asertin 100mg i sulpiryd pomogły ,pozornie na pierwszy rzut oka gdy depresja odchodzi nic mi niby nie jest tymczasem w srodku w głowie jest ogromny lęk stres niepokój bezradnosc słabosc i brak kontaktu z martwym swiatem materialnym ,czuje sie tak jakbym nie był w pełni w swoim ciele i mózgu ,ciało zyje a ja pozanim tylko jescze z nim połaczony ,generalnie to czuje sie jak roslina i prosze boga o uzdrowienie lub odwage by sie zabic ,ogromnie meczy mnie kazdy dzien,ludzie odbieraja mnie za dziwaka i nieudacznika no bo co myslec o kims kto ma 31 lat i mieszka z mama i ojcem pijakiem i jest sam bez pracy i dziewczyny w dodatku chodzi taki jakis dziwny smutny ,nie dziwie sie im ze tak mnie postrzegaja ,mam nadzieje ze poznam tu fajnych ludzi na tym forum ,jestem z tarnowa woj.małopolskie ,dodam ze kazdego dnia czuje sie obcy sobie i ludziom i odczuwam lęk nawet przed własna matka i kolegami którzy wiedza ze jestem chory ,czuje sie taki i jestem beznadziejny przez ta chorobe ze szok ,to tyle ,jesli macie ochote piszcie do mnie pozdrawiam kido.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

24 marca 2012, o 10:28

witaj na forum Darek. no ciezko ci na pewno ciezko jest ja chorowalem tylko na zaburzenie lekowe i depersonalizacje z derealizacja. a Ty masz przede wszysktim schizofrenie a to jest najciezsza choroba a pozostale to mysle ze prawie jak "dodatki" do tego. nie wiem co powiedziec na samobojstwo oprocz tego zebys nie robil tego! probuj dalej sie leczyc i nie ustawaj w szukaniu dobrych lekow i dobrego psychiatry. masz 31 lat mieszkasz z mama ojcem ale tez jestes chory. niestety choroba nie wybiera i to nie twoja wina. ludzie nir ozumieja takich chorob psychicznych niestety i mysle ze nie warto dlatego brac ich opini za cos waznego. bo jak nie rozumieja to jak moga sie trafnie wypowiadac?
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
kido1981
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 24 marca 2012, o 09:35

24 marca 2012, o 14:31

czesc wojtek dzieki za słowa otuchy ,piekna pogoda a ja wlasnie siedze prezed komputerem moze i chcioałbym gdzies wyjsc ale lęki nie pozwalaja <bezradny>
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

24 marca 2012, o 16:39

a czego dotycza te lęki? czemu boisz sie wyjsc? miales jakies terapie?
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
kido1981
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 24 marca 2012, o 09:35

24 marca 2012, o 17:06

wiem ze widoczny i wyczuwalny jest mój lęk ludzie mi zwracaja uwage co ja taki smutny przyjebany i gardza mna wiec wole niewychodzic zreszta i tak takie wyjscie sprawia ze czuje sie jeszcze gorzej
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

24 marca 2012, o 18:32

witaj na forum, choc nie wiem co powiedziec oprocz tego ze na pewno cierpisz, bo jednak tyle zaburzen naraz i do tego glowna choroba schizofrenia nie jest na pewno powodem do radosci. ale mam nadzieje ze ja niedlugo znajdziesz i wyjdziesz z tego chorobowego cienia. pamietaj tez ze zabijanie sie niczego nie zmieni. lepiej pozyc jeszcze tutaj nawet siedzac przed kompem.
kido1981
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 24 marca 2012, o 09:35

25 marca 2012, o 10:03

czesc aneto,dzieki pozdrawiam.
ODPOWIEDZ