Nie wiem, od czego zaczac, wiec moze... wlasnie od historii mojego zaburzenia. Trwa ono od niedawna, albo po prostu niedawno udalo mi sie je zidentyfikowac. Mniej wiecej... 2-3 tygodnie. Z racji tego, ze jeden z moich bliskich znajomych zmagal sie juz z nerwica lekowa, bo to na nia cierpie, natychmiast uzyskalem pomoc w postaci kanalu DivoVica

Abstrahujac od samej nerwiczki, jestem 23-letnim studentem z Poznania (jak widac, studia niszcza ludzi

Mam nadzieje, ze nie bede dla Was zbyt uciazliwy!
Pozdrawiam
