Musze sie zapytac tutaj ponownie o objawy, ktore mam od dwoch dni i ktore doprowadzaja mnie do szalu.
Tak wiec w ostatnim czasie borykalam sie z problemem natretnych mysli, z ktorymi dzieki temu forum i dzieki wyjasnieniom dlaczego sie one pojawiaja, powoli nauczylam sie panowac nad nimi i nie przejmowac sie. Zmusily mnie tez one wreszcie do opuszczenia domu, w celu znalezienia sobie zajecia. I bylo calkiem ok przez ostatnie dwa tygodnie, do momentu wizyty kontrolnej u kardiologa, ktory znow rozsial panike. Mialam przez chwile.wrazenie, ze moze ja nie mam zadnej nerwicy ale faktycznie mialam cos z tym sercem i tyle wkrecalam sie, ze to nerwica ale po zmianie lekarza, zrobieniu konkretnych badan, okazalo sie, ze z sercem jest jak najbardziej wszystko ok. No ale oczywiscie w ten dzien kiedy bylam.u kardiologa pojawila sie u mnie panika, poniewaz kardiolog kazal odstawic moj lek.przepisany przez psychiatre(doxepin teva) i tym najbardziej sie przerazilam. Tak wiec przez kilka dni nie bralam juz wieczornej dawki leku, ale dwa dni temu inny kardiolog u ktorego bylam powiedzial ze nie widzi przeciwskazan do brania tego.leku wiec odstawialam to na darmo. Moim sercowym problemem byl blok II stopnia w nocy, ale to byla jakas pojedyncza rzecz i kardiolog.powiedzial ze nie.ma sie czym martwic. W ostatnim tygodniu tez mialam sporo pracy fizycznej przez remont w domu, sporo stresu przez ten wynik odczytu holtera, generalnie wielki chaos w glowie. Od dwoch dni dzieje sie ze mna cos dziwnego, a mianowicie czuje jakbym nie miala po prostu totalnie sil na cokolwiek, jakby moje cialo nie chcialo.sluchac mojego.umyslu, czuje sie jakbym byla.taka znieczulona jakbym.tego.ciala nie czula. Czuje w glowie taka totalna pustke, problemy z koncentracja i jakby wyostrzone zmysly, doslownie slysze nawet tykanie zegarka w innym pokoju albo jakis najmniejszy szmer.jednym slowem czuje jakbym tracila zmysly, jakby moje cialo stalo.sie takie lekkie i jakbym nie umiala go kontrolowac, najchetniej bym tylko.spala ale nie.moge zasnac przez to zdenerwowanie. To jest strasznie dziwne i nie mam pojecia co to moze byc. Czytalam o derealizacji i depersonalizacji ale nie do konca rozumiem co to jest. Mam wrazenie jakby ktos wylaczyl mi umysl

