Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

CWitam wszystkich

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
Serena84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 28 maja 2016, o 15:09

28 maja 2016, o 15:31

Postanowilam sie zalogowac na waszym forum bo nie potrafie juz sobie sama poradzic. Rodzina ma mnie juz chyba dosyc. W padlam w depresje. Jest mi bardzo ciezko. Bardzo martwie sie o swoje zdrowie i przewiduje najczarniejsza wizje. W srode mam badanie i bardzo boje sie wyniku. Stracilam chec do zycia, brak apetytu, wszystko wydaje sie blache i nieistotne. Ciagle siedze i przegladam fora o chorobach. To juz jakas obsesja:( nie wiem iuz sama czy bole to objaw jakies nerwicy czy efekty choroby. Napewno psychika ma ogromne znaczenie ale ja nie potrafie byc silna. Zalamuje sie coraz bardziej pograzam:( Nie wiem w jakim dziale moglabym poprostu pogadac, poszukac wsparcia. Prosze o pomoc:(
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

28 maja 2016, o 15:43

Witaj serdecznie na forum, dobrze, że zdecydowałaś się tu pojawić!
Obczytywanie informacji o chorobach w necie, to szkodliwy nawyk, bo zasiewa ziarno niepewności, a przecież samodzielne diagnozowanie się encyklopedią jest nieefektywne. Zostaw to spcjalistom- pójdź do lekarza albo psychologa,niech oni wydadzą opinie. Nam, szarym ludziom, ciężko jest skutecznie stwierdzić co nam dolega, nie mamy ani wystarczającej wiedzy ani sprzętu diagnostycznego.
Jeśli już czytasz w necie, zechciej czytać rzeczy merytoryczne, budujące. Zachęcam Cię do przejrzenia działu z artykułami albo posłuchania nagrań (linki w moim podpisie). Pogadać możesz tu, albo wpisać się w tematach ogólnych na forum. Najlepiej wywal z siebie jak najwięcej, bo najgorsze jest duszenie tego w sobie. Możesz podzielić się swoją historią, albo opisać szerzej swoje emocje. Tutaj jest do tego doskonałe miejsce. Rodzina czy znajomi mogą nie rozumieć dobrze tematu ale takie forum pełne jest ludzi, którzy zrozumieją. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Serena84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 28 maja 2016, o 15:09

28 maja 2016, o 16:01

Dziekuje za odpowiedz. Postaram sie tak zrobic. Wchodzilam juz na to forum rok temu tylko jako gosc. Mialam objawy nerwicy. Bardzo pomogly mi nagrania. Tak jakbym sluchala o sobie. Trafilo mnie nagle. Szybkie bicie serca, dusznosci, bole w klatce piersiowej trzesawka, dretwienie konczyn, zawroty glowy itd. Bylam u kardiologa i neurologa i nic nie wykryli. Jakos udalo mi sie wyjsc z tego w ciagu paru miesiecy i znow zaczelam cieszyc sie zyciem. Niestety teraz mam problemy z jelitami i ide na kolonoskopie. Spodziewam sie juz najgorszego. W necie naczytalam sieiwszystkie objawy mi pasuja. Mam czarne mysli.

-- 28 maja 2016, o 16:01 --
Ciesze sie ze jest takie forum. Czuje ze nikt wokol mnie nie rozumie. Rozmowa mi bardzo pomaga a nie chce jumeczyc mojej rodziny. Moja mama jest po operacji i wraca do zdrowia i dzisiaj dostalam reprymende od taty zebym jej nie denerwowala. W sumie ma racje:(
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

28 maja 2016, o 16:09

Serena84 , jak będziesz miała 10 postów możesz przyjść po rozmawiać z nami na czata tam się wspieramy i rozmawiamy na wiele tematów - nie koniecznie o nerwicy :D
Nie bój się badań , bo i tak nic Ci nie wykryją - masz nerwicę .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Serena84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 28 maja 2016, o 15:09

28 maja 2016, o 16:30

Dziekuje za zaproszenie.

-- 28 maja 2016, o 16:30 --
Piekna pogoda a ja leze w lozku i zadrecaam sie myslami. Boje sie wstac bo gdy chodze boli mnie w podbrzuszu. Nie jestbto jakis silny bolntylko dyskomfort. Takie sciskanie. Zaczelo sie wczoraj. O dziwo jak leze. Spie nic mnie nie boli. Dopiero jak sie budze i zaczynam myslec wsystkie moje objawy przychodza:\ zastanawiam sie czy jezeli byloby to cos powaznego czy to tak dziala.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

28 maja 2016, o 16:34

Serena84 , gdyby było coś poważnego to by bolało ciągle , a nie tylko wtedy gdy o tym myślisz , sama po patrz , że chore to masz myśli i to trzeba leczyć .
U mnie też piękna pogoda a ja sobie leżę na sofie czekam, na obiad który mąż mi gotuje , gram sobie w gry cóż piękne życie !
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Serena84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 28 maja 2016, o 15:09

1 czerwca 2016, o 14:13

Fajnie masz. Moj cos sie nie bierze za gotowanie.

-- 29 maja 2016, o 10:49 --
Dzisiaj znowu wielki dol. Tak bardzo się boje wyniku badania. Coraz gorzej się czuje fizycznie. Nie wiem czyjuz sobie to wkrecam czy objaw choroby która jest moze coraz bardziej zaawansowana:(

-- 1 czerwca 2016, o 14:13 --
Jestem juz po badaniu. Okazalo się ze jelito zdrowe:) . A ja zamiast się cieszyć myślę z skąd te bóle i wymyslam cos nowego. Ech...
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

1 czerwca 2016, o 15:51

Serena84 pisze:Fajnie masz. Moj cos sie nie bierze za gotowanie.

-- 29 maja 2016, o 10:49 --
Dzisiaj znowu wielki dol. Tak bardzo się boje wyniku badania. Coraz gorzej się czuje fizycznie. Nie wiem czyjuz sobie to wkrecam czy objaw choroby która jest moze coraz bardziej zaawansowana:(

-- 1 czerwca 2016, o 14:13 --
Jestem juz po badaniu. Okazalo się ze jelito zdrowe:) . A ja zamiast się cieszyć myślę z skąd te bóle i wymyslam cos nowego. Ech...
Serena84, I w takim momencie odpowiedz sobie czy warto było żyć lękiem? :-) Uświadom to sobie, przemyśl, zauważ to, zanotuj w swoim umyśle ten wniosek :-)
Serena84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 28 maja 2016, o 15:09

1 czerwca 2016, o 16:40

Nie warto. A najgorzej czytać w necie o chorobach i się na kręcąc. Szkoda życia i czasu. Pol roku tym się martwilam:/ zamiast iść do lekarza i odraxu to wyjaśnić. Dr google zly doradca!
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

1 czerwca 2016, o 16:52

O tak dr Google taki jest wpiszesz,ze masz katar a diagnoza będzie,ze masz raka :) sprawdziłam na sobie i nie polecam ;)
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

1 czerwca 2016, o 17:59

Serena84 , ja dwa lata siedziałam w internecie i wyszukiwałam choroby , po co mi to było - tylko po to żeby dostać jeszcze większej nerwicy .
Korzystaj z tego forum , pracują na swoim zaburzonym stanem emocjonalnym a wszystko będzie dobrze .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

1 czerwca 2016, o 18:23

Na dobrą sprawę w nerwicy walczymy z taką ilością strachów jaką zrobimy sobie sami. Im mniej czytasz o chorobach tym mniej natrętów przechodzisz. Oczywiście nie popadaj w skrajność i nie unikaj tego jak ognia, ale na tą chwilę jest Ci to zwyczajnie nie potrzebne.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Serena84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 28 maja 2016, o 15:09

1 czerwca 2016, o 20:06

Muszę cos z tym zrobić bo nie mogę tak dalej żyć. Zabiera mi to radość życia. Muszę znalesc sobie jakieś hobby. Jak narazie to bylo siedzenie w necie i szukania objawów. Jeszcze trochę i bym byla specjalista od chorób proktologicznych. Cale szczęście zabieg byli.pod znieczuleniem ogólnym bo bym chyba uciekla;)
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

1 czerwca 2016, o 20:36

Hehe ja tez juz tyle chorób przerobilam,ze chyba bez problemu mogę diagnozy stawiać :D
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

1 czerwca 2016, o 20:55

A wez tu nie czytaj w moim zawodzie o chorobach a tak szczere moglem sie uczyc na studiach zamiast wiecznie balowac a teraz musze nadrabiac
ODPOWIEDZ