Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów,  mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?   
	 
          
            
                            
  
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie  oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
			
		
		
			- 
				
																			
								justyna164				                
							 
	
        
						- Zarejestrowany Użytkownik
 			
		- Posty: 11
 		- Rejestracja: 6 marca 2021, o 21:25
 		
		
						
						
		
		
						
						
													
							
						
									 
								 17 grudnia 2021, o 22:11
			
			
			
			
			Słuchajcie  już 22 dzień jest od pierwszych objawów.
Od 4 dnia zaczęły się u mnie duszności.
Miałam zrobione masę badań krwi , rtg , usg, tomograf , ekg.
Nic nie wykryto a ja dalej te duszności mam, cały czas boje się ze raz ze one nigdy nie miną dwa , będzie jeszcze gorzej i jednak wejdzie mi to na płuca.
Jak to było u was jak sobie radzić.
Niby już minęło tyle dni ze nic nie powinno  się chyba stać ale i tak się boje , saturacje mierze  cały czas jest dobra

 
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			
								Jaskok				                
							 
	
        
						- Zarejestrowany Użytkownik
 			
		- Posty: 5
 		- Rejestracja: 3 września 2020, o 08:58
 		
		
						
						
		
		
						
						
													
							
						
									 
								 18 grudnia 2021, o 09:43
			
			
			
			
			wiem ze łatwo mówić ale posłuchaj mnie: Nic ci nie jest i nie będzie ! ! zacznij słuchać lekarzy ale nie tych z TV ! . na pocieszenie powiem ci tak miałem kontakt ze spora ilością osób z cov.19 oddech w oddech po 8h w pracy. dodam też ze nie dezyfekuje rak, w masce nie chodzę. a jak chodzę to tylko dlatego aby ludzie się nie bali choć wiem ze jest to lwia przysulga. nie bój się nie zachorujesz na c19 i nic ci na pluca nie siadzie dbaj o siebie nie kupuj kfc, mcdonald a na dusznosci i covida wystarcza ci zioła np: czarci pazur koleżance żony covid mina po 2 dniach  od stosowania.
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
	        
			
		
		
			- 
				
																			
								Jaskok				                
							 
	
        
						- Zarejestrowany Użytkownik
 			
		- Posty: 5
 		- Rejestracja: 3 września 2020, o 08:58
 		
		
						
						
		
		
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			
								Jaskok				                
							 
	
        
						- Zarejestrowany Użytkownik
 			
		- Posty: 5
 		- Rejestracja: 3 września 2020, o 08:58
 		
		
						
						
		
		
						
						
													
							
						
									 
								 18 grudnia 2021, o 11:33
			
			
			
			
			wez to na rozum 

 zadaj sama sobie pytanie czy masz faktycznie podstawy do tego aby sie tak zamartwiac czy twoj stan zdrowia w trakcie covida roznil sie od zwyklej grypy/przeziebienia ??   jeśli tak - to w jaki sposób sie różnił ?  zrobiłaś testy, pytałaś lekarzy nic nie wyszło wiec to zostaw.  każdy z nas myślę że przeszedł covid juz dawno wirusa nie da się uniknąć one zwyczajnie są. covid nie jest taki jak go malują. u mnie tyle osób to przechorowalo i Nic im się nie dzieje 

  testy pewnie wiesz ze wychodzą dodatnie nawet przy zwykłym przeziębieniu, a nawet u osób 100% zdrowych.
 
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			
								justyna164				                
							 
	
        
						- Zarejestrowany Użytkownik
 			
		- Posty: 11
 		- Rejestracja: 6 marca 2021, o 21:25
 		
		
						
						
		
		
						
						
													
							
						
									 
								 18 grudnia 2021, o 13:27
			
			
			
			
			Wiesz co w sumie ja chora nie pamietam kiedy byłam u mnie zazwyczaj to było 3 dni i koniec , tak słabo to czułam się może z 10 lat temu ale w sumie tak długo to nigdy dlatego się boje 

 
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			
								Jaskok				                
							 
	
        
						- Zarejestrowany Użytkownik
 			
		- Posty: 5
 		- Rejestracja: 3 września 2020, o 08:58
 		
		
						
						
		
		
						
						
													
							
						
									 
								 19 grudnia 2021, o 10:49
			
			
			
			
			daj sobie czas i zostaw to . jak będziesz sobie wmawić ze coś ci jest to nawet o ból palca będziesz się bala 

  ja jakieś 6-7 lat temu grypę przechodziłem bardzo ciężko, co 10 lat człowiek ciężej zachoruje to normalne. weź np: papierosy każdy wie co powodują a i tak ludzie pala nie myśląc o zagrożeniu. co do duszności mogą być spowodowane stresem. nie wiem co więcej Ci poradzić. spróbuj dać sobie 2 dni spokoju i zobaczysz czy duszności to przypadkiem nie stres.