Czy ufanie swojemu psychiatrze jest konieczne? Ja swojej psychiatrze nie ufam i nie wiem jak sprawić bym zaufała... A obawiam się że ten brak zaufania jest bardziej spowodowany moim zespołem lęku uogólnionego niż faktycznymi powodami by jej nie ufać

Myślę, że byłoby dobrze ufać. Ale Cię rozumiem. Ja mam tak samo jak Ty. Ale myślę, że to nie problem ze mną do końca (chociaż mam fobię społeczną i pewnie osobowość unikającą), nie ufam psychiatrom, bo wiele razy się na nich zawiodłam.

Myślę też że nic na siłę, jak coś nie gra w relacji pacjent-lekarz to lepiej tego nie ignorować. Może nie nadajecie na tych samych falach, albo czymś Cię uraziła. Jak chodzisz prywatnie, to zasługujesz na komfort. Wiadomo, na NFZ się nie wybrzydza, ale jak już płacisz za usługę to może się zastanów. Czy warto kolejny raz iść do tej osoby. Do której od roku się nie możesz wybrać.