-- 22 czerwca 2013, o 17:26 --
Dodam, że dziś miałem uczucie że coś nadchodzi jakieś uczucie, że zaraz odpłynę lub zwariuję i nie będę mógł tego kontrolować :/ strasznie dziwnie się dzieje z moją głową. nie wiem w jaki sposób zacząć się leczyć


 nie martw się tez mam papkę emocjonalna w głowie i sieczkę myśli ;/ ja meczę się z tym teraz już będzie leciał 4 miesiąc tez mam wrażenie że nie ma końca a na dodatek organizm stara mi się minimalizować odczuwanie dd i analizowanie tego co jest koszmarem ale przydaje się w odwracaniu uwagi od dd co jest konieczne żeby z tego wyjść
 nie martw się tez mam papkę emocjonalna w głowie i sieczkę myśli ;/ ja meczę się z tym teraz już będzie leciał 4 miesiąc tez mam wrażenie że nie ma końca a na dodatek organizm stara mi się minimalizować odczuwanie dd i analizowanie tego co jest koszmarem ale przydaje się w odwracaniu uwagi od dd co jest konieczne żeby z tego wyjść  nie martw się ja tez jeszcze czasami mam wrażenie że wariuję itd ale staram się to odganiać zajmij się czymś wszystkim byle nie myslec o tym jak się czujesz
 nie martw się ja tez jeszcze czasami mam wrażenie że wariuję itd ale staram się to odganiać zajmij się czymś wszystkim byle nie myslec o tym jak się czujesz  To jest mechanizm obronny Twojej głowy ;d musiałeś przemęczyć umysł Twoim stylem życia wewnętrznymi konfliktami stresem itp
 To jest mechanizm obronny Twojej głowy ;d musiałeś przemęczyć umysł Twoim stylem życia wewnętrznymi konfliktami stresem itp  staraj się to zaakceptować bo głównie o to chodzi nie boj się tego i nie wierz w wrażenia jakie Ci to daje ja w pewnym momencie uwierzyłem i organizm sam się za mnie wziął
 staraj się to zaakceptować bo głównie o to chodzi nie boj się tego i nie wierz w wrażenia jakie Ci to daje ja w pewnym momencie uwierzyłem i organizm sam się za mnie wziął  Nie rób tego błędu co ja
 Nie rób tego błędu co ja  nie wiem jak Ty ja biorę leki ziołowe ,magnez dodatkiem melisy i chmielu ,hydroxyzinum ,witaminy i piję melisę bardzo mi to pomogło i pomaga wyciszyć organizm + dobra podnosząca na duchu muzyka
 nie wiem jak Ty ja biorę leki ziołowe ,magnez dodatkiem melisy i chmielu ,hydroxyzinum ,witaminy i piję melisę bardzo mi to pomogło i pomaga wyciszyć organizm + dobra podnosząca na duchu muzyka  Nic Ci nie jest po prostu Twoja głowa się przemęczyła rzeczywistością i narzuciła ci własna żeby odpocząć od prawdziwej
 Nic Ci nie jest po prostu Twoja głowa się przemęczyła rzeczywistością i narzuciła ci własna żeby odpocząć od prawdziwej  ja to mam od biernego palenia trawy niestety ;/ Pozdro stary będzie dobrze jakby co to pisz każdy ci tu pomoże
 ja to mam od biernego palenia trawy niestety ;/ Pozdro stary będzie dobrze jakby co to pisz każdy ci tu pomoże  I pamiętaj nic Ci nie jest, nie wariujesz
 I pamiętaj nic Ci nie jest, nie wariujesz  I to przechodzi
 I to przechodzi 

 nie wkręcaj się ja tez ostatnio źle się czuję tez sam nie wiem co się dzieje ale trudno trzeba jakoś żyć jeśli chciałbyś pogadać to wal na moje gg
 nie wkręcaj się ja tez ostatnio źle się czuję tez sam nie wiem co się dzieje ale trudno trzeba jakoś żyć jeśli chciałbyś pogadać to wal na moje gg 
widzisz też nie wiem co ten mózg mi tam kombinuje ale trudno niech sobie robi stary damy radę PO PROSTU ŻYJ ja często mam wrażenie jakbym chciał sobie coś zrobić tez koszmar ale staram się to ogarniać nie wkręcaj się niepotrzebnie bo nie chcesz żeby Ci sie zrobiło jak mikurcze ludzie ma ktoś tak że jest całkowicie zderrealizowany i zdepersonalizowany ale już tego nie zauważa i odrazu nie odczuwa mimo woli tak jakby mózg na siłę was przyzwyczaił do tego i nie dawał wam analizować i mocno dostrzegać objawów? wiecie macie mocne dd ale czujecie się w nim jakby było normalnie i wasz umysł go nie odbiera bezpośrednio mimo że jesteście mocno wciśnięci w DDjakby dd się pogarszało ale umysł robi to co wy powinniście czyli olewanie tego mój umysł zachowuje się jakbym był czymś non stop pochłonięty i olewał dd i nie zauważał go mimo że nic nie robię a dd się nie zmniejsza bo czułbym to
ma ktoś tak bo nie widziałem żeby ktoś o tym pisał na forum co mnie martwi że tylko mi sie tak zrobiło ;( nie wiem czy się cieszyć czy nie bo nie wiem czy jest to dobre ale nie mam zamiaru się nad tym ciągle zastanawiac skoro tak umysł zadziałał proszę o odpowiedź ;D
-- 29 czerwca 2013, o 12:40 --
wiecie jest tak że im więcej bym się martwił to dd się wzmacnia ale umysł stara mi się to zacierać i robić wszystko żebym nie myślał o dd nie zwracał na nie uwagi i nie odczuwał aż tak, mimo woli dziwne uczucie ... i nie wiem czy do końca prawidłowe ale kij z tym

Doskonale cię rozumiem ja tez juz mam tak ciało w środku znieczulone i mózg że masakra tez czuję że moje życie to taki film nie czujesz swojego życia.Ciągle czuję jakbym chodził obok swojego ciała a ono samo wszystko robiło i myślało wiesz tak jak w simsach sterujesz z góry swoim simsen to ja mam tak z ciałem tylko z boku derealizacje nie wiem czy mam ale pewnie tak ciężko mi już powiedzieć umysł mnie już tak przyzwyczaił że to stało się moją normalnością ;( Wiesz połowa mojego życia to stres w dzieciństwie dużo chorowałem musiałem szybko dorosnąć zawsze byłem dojrzalszy i spokojniejszy od rówieśników też niby rodzice mnie tak nie wychowywali ale myślałem zawsze że jak zrobię coś głupiego jak inne dzieci to będę źle postrzegany.Do tego dochodzi moja babcia istny diabeł doprowadziła w młodości moja mamę do 5 letniej nerwicy a teraz połowa mojej nerwicy to również babcia ma okropny charakter nawet jak coś tam sobie powie to psuje ci nerwy , zawsze ze mną zaczynała i czasami dalej to robi a ja nigdy nie mogłem odpyskować i zawsze obrywałem że się z nią kłócę mimo że ona zaczynała jakby nie było ja obrywałem i musiałem przepraszać za niewinność ;/ mama to ostatnio przemyślała i powiedziała że robiła błąd że nie kazała mi odpyskować co mnie cieszyJa jednak nie potrafię temu sprostać czuję się dosłownie ''rozszczepiony'' robię coś jakąś czynność i pustka zupełnie jak bym nic nie myślał tylko obserwował co robię. Okropne uczucie :< kiedyś potrafiłem budować samopoczucie na filmach czułem grozę budowałem napięcie na mroczniejszych filmach a dziś tylko mogę patrzeć :/ nawet jak coś mnie rozbawi to jest to takie płytkie... Czy może to mieć związek z mojego dzieciństwa ? Otóż byłem strasznie nerwowym dzieckiem wszystkiego się bałem np że pani zaraz zapyta i nic nie będę umiał lub że czegoś zapomnę. Zawsze trzęsła mi się noga zupełnie to nieświadomie robiłem z nerwów, miałem też wrażenie że jak wchodzę do klasy to jestem dziwny w oczach innych. Ale strasznie się kiedyś zdenerwowałem i czułem ten stan co teraz, ale udało mi się rozbudzić dość szybko i zapomniałem o tym. Ale dziś :< dziwne uczucie że nie jestem tym kim byłem wcześniej zupełny mix w mojej głowy i dokładnie czuje jak by działa tylko tylnia część głowy odpowiadająca za ruchy. Czuje jak mój mózg kasuje mnie lub komórki w mózgu pomocy :<
 wszystko tłumiłem w sobie od zawsze
 wszystko tłumiłem w sobie od zawsze  jestem bardzo wrazliwym i uczuciowym człowiekiem jak moja rodzina pewnie Ty też więc wiesz że ludzie wrażliwi są lepszymi ludźmi ale bardziej to odchorowują
 jestem bardzo wrazliwym i uczuciowym człowiekiem jak moja rodzina pewnie Ty też więc wiesz że ludzie wrażliwi są lepszymi ludźmi ale bardziej to odchorowują  mi się to zrobiło od palenia trawy nie paliłem długo ani dużo ale paliłem nie wiem gdzie miałem rozum którego zawsze mi nie brakowało może to też był pewny sposób odreagowania stresu głupi sposób ;p raczej nie przechodziłem takiego okresu buntu to palenie chyba było tym buntem teraz jadę na wieś więc będę miał test żeby nie tykać tego syfu bo niestety kumple się w to wciągnęli i palą już dość długo ;/ też mam jeszcze wrażenia jakbym świrował itd dużo rzeczy jeszcze się boje i mnie przerażają mimo że wiem że nie mam czego się bać ale czasami tez sam sobie nie ufam np cięzko mi podejść do otwartego okna czy posługiwać sie nożem w kuchni mimo że to robię bo trzeba zwalczać lęki
 mi się to zrobiło od palenia trawy nie paliłem długo ani dużo ale paliłem nie wiem gdzie miałem rozum którego zawsze mi nie brakowało może to też był pewny sposób odreagowania stresu głupi sposób ;p raczej nie przechodziłem takiego okresu buntu to palenie chyba było tym buntem teraz jadę na wieś więc będę miał test żeby nie tykać tego syfu bo niestety kumple się w to wciągnęli i palą już dość długo ;/ też mam jeszcze wrażenia jakbym świrował itd dużo rzeczy jeszcze się boje i mnie przerażają mimo że wiem że nie mam czego się bać ale czasami tez sam sobie nie ufam np cięzko mi podejść do otwartego okna czy posługiwać sie nożem w kuchni mimo że to robię bo trzeba zwalczać lęki  Jakoś będzie
 Jakoś będzie 