Macie tak, że jak czasem przychodzi kryzys to czujecie taki specyficzny ból psychiczny i chce wam się płakać? Ja czuję wtedy że chciałabym się wypłakać żeby poczuć ulgę ale nie zawsze jest możliwość. Do tego ten ból który nie jest do końca lękiem ale nawet nie umiem opisać tego uczucia. Czuję się wtedy taka mega zagubiona nawet jeśli dzień wcześniej było dobrze to ja panikuję że już będzie źle. I do tego mega odrealnienie :/
Zawsze czuję że aż sama nad sobą się użalam przez to jak się tragicznie czuję
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Ból psychiczny w kryzysowym dniu
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 maja 2022, o 22:25
Właśnie mam kryzys i sama nie wiem co ze sobą zrobić. Kryzys wynika z dużego dla mnie stresu (mama miała poważną operację). I o ile wczoraj było ok to dziś jestem w rozsypce. Wiem że będzie lepiej ale w tym momencie czuje się jak dętka
Pozdrawiam Was serdecznie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 381
- Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09
W takiej sytuacji każdy byłby jak dętka, zdrowy I zaburzony! Daj sobie czas na odzyskanie równowagi, zrob coś fajnego dla siebie i odpuść sobie. Wiem że łatwo się mówiKitti26 pisze: ↑13 czerwca 2023, o 11:04Właśnie mam kryzys i sama nie wiem co ze sobą zrobić. Kryzys wynika z dużego dla mnie stresu (mama miała poważną operację). I o ile wczoraj było ok to dziś jestem w rozsypce. Wiem że będzie lepiej ale w tym momencie czuje się jak dętkaPozdrawiam Was serdecznie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 2 maja 2023, o 00:48
Przedwczoraj próbowałem zapić- nie udało się. Za dużo adrenaliny. Zbieram się, przynajmniej zasnąłem. Tyle z tego gówna- nie polecam.
Kryzysy są i będą. Cholera wie jak sobie z tym radzić.
Kryzysy są i będą. Cholera wie jak sobie z tym radzić.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 maja 2022, o 22:25
Dzięki Zumba za słowa wsparcia. Zdaję sobie sprawę że muszę sobie dać czas, fakt łatwo się mówi gorzej w praktyceZumba pisze: ↑13 czerwca 2023, o 14:37W takiej sytuacji każdy byłby jak dętka, zdrowy I zaburzony! Daj sobie czas na odzyskanie równowagi, zrob coś fajnego dla siebie i odpuść sobie. Wiem że łatwo się mówiKitti26 pisze: ↑13 czerwca 2023, o 11:04Właśnie mam kryzys i sama nie wiem co ze sobą zrobić. Kryzys wynika z dużego dla mnie stresu (mama miała poważną operację). I o ile wczoraj było ok to dziś jestem w rozsypce. Wiem że będzie lepiej ale w tym momencie czuje się jak dętkaPozdrawiam Was serdecznie
sama w dętkowych dniach średnio umiem zadbać o siebie ale pamiętaj o tym że doświadczenia stresu tak wpływają i tu masz bezwzględne prawo które sama musisz sobie dać do złego samopoczucia! Trzymam kciuki za szybką regenerację!
- Juliaaa78569
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25
Ciężko wymagać do siebie czegokolwiek w kryzysie, bez względu czy jest się zaburzonym czy nie.
To co warto pamiętać to, że wszystko mija. Wszystko i te kryzysy też ale warto zadbać by go niepotrzebnie nie przeciągać przez pogrążanie się w nim.
Odpuścić, dać sobie trochę czasu i wyrozumiałości i go:)
To co warto pamiętać to, że wszystko mija. Wszystko i te kryzysy też ale warto zadbać by go niepotrzebnie nie przeciągać przez pogrążanie się w nim.
Odpuścić, dać sobie trochę czasu i wyrozumiałości i go:)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 23 maja 2022, o 22:25
Mądre słowa. I tego się będę trzymaćJuliaaa78569 pisze: ↑14 czerwca 2023, o 15:29Ciężko wymagać do siebie czegokolwiek w kryzysie, bez względu czy jest się zaburzonym czy nie.
To co warto pamiętać to, że wszystko mija. Wszystko i te kryzysy też ale warto zadbać by go niepotrzebnie nie przeciągać przez pogrążanie się w nim.
Odpuścić, dać sobie trochę czasu i wyrozumiałości i go:)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 301
- Rejestracja: 13 lipca 2015, o 00:52
Potwierdzam, mijaJuliaaa78569 pisze: ↑14 czerwca 2023, o 15:29Ciężko wymagać do siebie czegokolwiek w kryzysie, bez względu czy jest się zaburzonym czy nie.
To co warto pamiętać to, że wszystko mija. Wszystko i te kryzysy też ale warto zadbać by go niepotrzebnie nie przeciągać przez pogrążanie się w nim.
Odpuścić, dać sobie trochę czasu i wyrozumiałości i go:)
