Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Boję się, że mam schizofrenie.
- Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
Nie ma sobie co wkręcać i zaczać budować akceptacje do nerwicy, ciągłym strachem "a bo to może mi się stać, a bo to" nie wychodzi się z nerwicy. Trzeba zaakceptować to że jutro możemy dostać schizy, raka albo wpaść pod tira. To ludzkie, nikt z nas nie ma magicznej bariery chroniącej go od nieszczęść tego świata. Bardziej chciałbym dostać schizy i mieć krytycyzm niż go nie mieć. Osoby w nerwicy tak mocno skanują swoje ciało że nie możliwym jest pominięcie objawów.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Najbardziej sie boje ze dostaje schizofrenii
W momencie kiedy mam wrazenie ze wariuje ze za chwile stracę kontrole...
Ze zaczne.szalec ze juz nie wytrzymam
Wlasnie wtedy lęk jest najgorszy
Tez tak macie?
W momencie kiedy mam wrazenie ze wariuje ze za chwile stracę kontrole...
Ze zaczne.szalec ze juz nie wytrzymam
Wlasnie wtedy lęk jest najgorszy
Tez tak macie?
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1516
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Już nie, ale tak właśnie miałam. Olewaj te obawy, mówię Ci, są absurdalneewelinka1200 pisze: ↑11 czerwca 2017, o 17:26Najbardziej sie boje ze dostaje schizofrenii
W momencie kiedy mam wrazenie ze wariuje ze za chwile stracę kontrole...
Ze zaczne.szalec ze juz nie wytrzymam
Wlasnie wtedy lęk jest najgorszy
Tez tak macie?
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
No ja to olewam...
Radze se z nimi
Ale tylko bylam ciekawa czy wy macie podobnie
Radze se z nimi
Ale tylko bylam ciekawa czy wy macie podobnie

- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Ewelinko, zapewniam Cię że tylko sie boisz szarpiesz sie z tym każdego dnia a tak naprawde szansa, że dostaniesz schizofrenii jest mało prawdopodobna.ewelinka1200 pisze: ↑11 czerwca 2017, o 17:26Najbardziej sie boje ze dostaje schizofrenii
W momencie kiedy mam wrazenie ze wariuje ze za chwile stracę kontrole...
Ze zaczne.szalec ze juz nie wytrzymam
Wlasnie wtedy lęk jest najgorszy
Tez tak macie?
Masz problem z zaburzeniem nie chorobą psychiczną.
Ludzie z chorobami jak schizofrenia sie tego nie boją, nie mają lęków że jej dostaną.
Tak miałem tak, zwłaszcza na początku zaburzenia.
Polecam poczytać nice-pomi-dzy-zaburzeniem-chorob-psychiczn-t3459.html



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 92
- Rejestracja: 27 lutego 2012, o 14:55
Dla mnie słowa "mało prawdopodobne" są teraz, w czasie nakręcenia lękowego chyba najgorsze. Mało prawdopodobne, ale jednak możliwe. A że mam pecha, to może akurat będę w tym 1%? A może ja się nie mam co bać, że dostanę schizofrenię, bo już ją mam? Nie mogę sobie wmawiać, że schiza jest niemożliwa, skoro jednak jest! Wiem, że nie mam na to wpływu i to tak samo, jak obawiać się, że spadnie mi na głowę cegła, ale jednak cegła nie wzbudza takiego mojego przerażenia, jak ja sama.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
To ja Ci powiem ze mij psychiatra twierdzi ze
Skoro zycie mi podarowalo nerwice to juz schizofrenii mi nie da...
Nowi.ze nerwica jest takim zabezpieczeniem przed schizofreniom
Na forum wszyscy mowia ze na 99%ze prawdopodobnie...bo
Na 100% to tylko smierc i podatki...
Nic sie nie bój
Zadnej.schizofrenii.nie masz i miec.nie bedziesz
Na 99'999999999%
Skoro zycie mi podarowalo nerwice to juz schizofrenii mi nie da...
Nowi.ze nerwica jest takim zabezpieczeniem przed schizofreniom
Na forum wszyscy mowia ze na 99%ze prawdopodobnie...bo
Na 100% to tylko smierc i podatki...
Nic sie nie bój
Zadnej.schizofrenii.nie masz i miec.nie bedziesz
Na 99'999999999%
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 92
- Rejestracja: 27 lutego 2012, o 14:55
Ranek w miarę zaczęłam, dojechałam do pracy. Ale przed chwilą musiałam coś załatwić, pogadać z kilkoma osobami i już lęk, że nie załatwię, że mówię nielogicznie na pewno, albo za chwilę będę mówić. No i głównie to, że nie czuję siebie, więc to psychoza murowana. Też tak macie? Że macie paniczny strach, że nie dokończycie zdania, nie będziecie wiedzieli, gdzie pójść, co powiedzieć?
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30
Cocco to typowe w dd. Pewnie przed zaburzeniem lubilas sobie rozmawiac, rovilas to z pelna swoboda, co? Dlatego teraz masz z tym problem I zwracasz na to uwage. Wszystko co jest normalne urasta do noenormalnego w dd I nerwicy. Mozesz tak miec z odbiciem w lustrze przeciez wiec z rozmowa tez.
Ja mam tak z myslami. Czemu tak pomyslalm, czy to, ze tak pomyslakm, to juz noeodwracalna moja decyzja - wiesz, jakbym teraz zatracila mozliwosc swobodnego myslenia o czymkolwiek. Ale juz sie nie nakrecam, bo wiem,ze po prostu teraz przez jakis czas tak bedzie
Ja mam tak z myslami. Czemu tak pomyslalm, czy to, ze tak pomyslakm, to juz noeodwracalna moja decyzja - wiesz, jakbym teraz zatracila mozliwosc swobodnego myslenia o czymkolwiek. Ale juz sie nie nakrecam, bo wiem,ze po prostu teraz przez jakis czas tak bedzie

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
No ja mam tak ze jak mnie to zlapie w pracy
A pracuje na kasie to mam lęk paralizujacy
Ze zaraz zapomne słów...i bede wlasnie papalac od rzeczy robi mi sie przy tym goraco serce wali i odjazd na maxa
A pracuje na kasie to mam lęk paralizujacy
Ze zaraz zapomne słów...i bede wlasnie papalac od rzeczy robi mi sie przy tym goraco serce wali i odjazd na maxa
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
Ostatnio na portlau społecznosciowym pojaiwł się filmik młodej pani psycholog, która od studiów zmaga sie ze schizofrenią i opowiada o tym jak oswoiła głosy. Generalnie dla chorych na schizofrenie film pewnie pokrzepiający, ale nie dla nerwicowca. Nie wiem co mnie podkusiło żeby obejrzeć ten film. Obejrzałam i od tamtje pory oczywiscie zaczełam myśleć " no tak, widzisz, ona tez była nadwrażliwa i w końcu zaczeła słyszeć głosy- u ciebie pewnie tez tak to sie skończy" albo " na pewno juz jestem chora tylo to wypieram"- i zaczynam sie wsłuchiwać czy na pewno czegos nei słyszę czy moje myśli to nie jest przypadkiem ten głos śwoiadczący o schizofrenii. Ma sa kra.
Prawdę mówiac, to w czasie wzglednego spokoju jak odejdzie ten lęk, to samej z siebie mi się chce śmiać, ze wkręcem sobie takie rzeczy

Prawdę mówiac, to w czasie wzglednego spokoju jak odejdzie ten lęk, to samej z siebie mi się chce śmiać, ze wkręcem sobie takie rzeczy

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 92
- Rejestracja: 27 lutego 2012, o 14:55
Dokładnie tak, lubiłam spontanicznie rozmawiać, komentować choćby to, co dzieje się w pracy, trochę kpiąco czasem. a teraz jestem zalęknionym kłębkiem nerwów, a rozmowy mi nie sprawiają przyjemności. Znowu przed chwilą - rozmowa z prezes o błahych sprawach. Nie denerwowałam się samą treścią rozmowy, tylko że za chwilę oszaleję u niej w pokoju i na pewno powiem coś niezgodnego z tematem czy nielogicznego. Strasznie się męczęszpagat pisze: ↑13 czerwca 2017, o 10:23Cocco to typowe w dd. Pewnie przed zaburzeniem lubilas sobie rozmawiac, rovilas to z pelna swoboda, co? Dlatego teraz masz z tym problem I zwracasz na to uwage. Wszystko co jest normalne urasta do noenormalnego w dd I nerwicy. Mozesz tak miec z odbiciem w lustrze przeciez wiec z rozmowa tez.
Ja mam tak z myslami. Czemu tak pomyslalm, czy to, ze tak pomyslakm, to juz noeodwracalna moja decyzja - wiesz, jakbym teraz zatracila mozliwosc swobodnego myslenia o czymkolwiek. Ale juz sie nie nakrecam, bo wiem,ze po prostu teraz przez jakis czas tak bedzie![]()

- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Zabezpieczeniem przed schizofrenią jest lęk przed schizofrenią, ale zbyt ogólnym twierdzeniem jest, że nerwica jest zabezpieczeniem, bo nerwica nie równa się lęk przed schizofrenią.To ja Ci powiem ze mij psychiatra twierdzi ze
Skoro zycie mi podarowalo nerwice to juz schizofrenii mi nie da...
Nowi.ze nerwica jest takim zabezpieczeniem przed schizofreniom
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 15 października 2024, o 13:03
co to znaczy lękowom?ewelinka1200 pisze: ↑10 czerwca 2017, o 11:51Jesli mamy nerwice lękowom to znaczy ze gdzies w jakims punkcie naszego zycia cos pękło...
I pojawila się nerwica
U niektorych ludzi w takich momentach pojawia sie schizofrenia...
I trzeba miec naprawde olbrzymiego pecha...
Zeby miec nerwice lękowom i zachorowac na schizofrenie
Bo jest to na jak to ktos wyzej napisal 99% nie mozliwe