Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Bardzo specyficzne myśli

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
fleuri
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 15 sierpnia 2014, o 16:53

15 sierpnia 2014, o 17:00

Witam!
Mam 19 lat. 2,5 roku temu zdiagnozowano u mnie stany depresyjne z zaburzeniami lękowymi + napady paniki. Dostałam leki oraz uczęszczałam na psychoterapię (zwykle regularnie, co tydzień; zdarzały się dłuższe przerwy). Na początku czerwca b.r. postanowiłam spróbować odstawić leki, ponieważ naprawdę dobrze się czułam. Niestety, w tym samym momencie, z przyczyn niezależnych ode mnie, musiałam przerwać psychoterapię. Pomyślałam, że naprawdę nieźle się czuję, więc nie mam się o co martwić.
Jednakże jakoś trochę ponad 3 tygodnie temu, nagle dostałam ataku paniki. Bardzo mnie to zaskoczyło, gdyż ostatni raz miałam go jakoś pół roku temu.
Niestety, ten atak rozpoczął cały cykl następnych, które pojawiały się najczęściej wieczorem i sporadycznie w ciągu dnia. Dwa tygodnie temu, odwiedziłam moją psychiatrę i wspólnie ustaliłyśmy, że wrócę do leków, ale inne tym razem mi przepisano, ponieważ jestem już pełnoletnia - lek nazywa się Elicea. Efektów jeszcze nie widać za bardzo, ale ataki wyciszyły się na tę chwilę.

Po tym krótkim wprowadzeniu, chciałabym przejść do zasadniczej części mojej wiadomości. Zmartwiły mnie myśli, które pojawiają się od ostatnich tygodni, a których w większości nie było wcześniej. Pozwolę sobie je teraz wymienić i częściowo opisać.

1. strach przed chorobą psychiczną - myśl przewodnia w ostatnim czasie. Zauważyłam, że częściowo nie ufam diagnozie. Oczywiście przejrzałam już wiele stron z opisami objawów psychozy i schizofrenii, ale łapię się na tym, że próbuję sobie wmówić, że coś usłyszę lub zobaczę. I pojawia się tu błędne koło, ponieważ boję się, że coś nagle usłyszę ,i nie chcę tego, ale i tak ta myśl sprawdzania tego wraca. Jeszcze chciałabym zapytać: tego typu sprawdzanie i myśli nie zrobią mi krzywdy, prawda? Mam na myśli, że nie wywołają mi nagle takich omamów/urojeń?

2. strach przed opętaniem - potrafię np. wpatrywać się w krzyżyk nad drzwiami, by sprawdzić, czy na pewno nie jestem opętana

3. strach przed czarnymi siłami/nieznanym/nadprzyrodzonym - myśl np. o tym, że pochłonie mnie ciemność; myśl "a może wszyscy sobie spokojnie żyją, a mnie do czegoś wybrano?"; boję się, że coś na mnie czyha

4. myśli typu: "co, jeśli ja już żyję we własnym świecie i widzę, to co chcę niby widzieć?"; "co, jeśli to, co czytam w internecie, to moje wyobrażenia?"

5. myśli o demonach, np.: szukałam czegoś w torebce, to pojawiła się myśl, że może demony mi to zabrały. Albo widziałam chłopaka całego ubranego na czarno, to pomyślałam, że może jest diabłem.

6. boję się czymś ekscytować, np. książkami lub serialem, bo boję się, że zatracę się w tym.

7. boję się stracenia tego poczucia krytycyzmu i tego, że te myśli staną się moimi urojeniami

8. przerażają mnie myśli, które nagle się pojawiają, np. myśli w drugiej osobie "mówią o Tobie", jak byłam w centrum handlowym i widziałam rozmawiających ludzi; albo myśl, że jestem Bogiem, ale nie uważam tak; analogicznie myśl, że jestem diabłem. Czy takie myśli może wywołać ta potrzeba kontroli i strach przed chorobą? Czy to wstęp do czegoś gorszego?

9. np. zobaczyłam słowo "zataić", a przeczytałam "zabić".

Strasznie mnie te myśli przerażają. Próbuję sobie tłumaczyć, że to tylko myśli i mnie to trochę uspokaja, ale od razu przychodzi myśl, że może ktoś każe mi tak myśleć, że "to tylko myśli". Przeraża mnie też to, jak specyficzne są te myśli. Jak czytałam na forach, to ludzie zwykle boją się, że komuś zrobią krzywdę. Ja miałam kiedyś takie myśli, na samym początku, ale szybko się ich pozbyłam. A te myśli, które wymieniłam, po prostu mnie przerażają. I najgorsze jest to, że nawet jeżeli czytam, że związane to może być z nerwicą, to i tak ja kwestionuję to i zastanawiam się, czy to nie coś gorszego i czy ta osoba nie kłamie.
Prosiłabym o ocenę, czy występowanie takich myśli jest oznaką czegoś gorszego, niż nerwica?

Bardzo byłabym wdzięczna za przeczytanie mojej wiadomości i odpowiedź.

Pozdrawiam serdecznie.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

15 sierpnia 2014, o 22:30

Jest to oznaka zbyt dużej wiedzy o schizofreniach i opętaniach i posiadania stanu analizy nerwicowej, czyli oznaka bycia w lęku. I to wszystko razem powoduje ze wszystko wybitnie analizujesz pod kątem wyszukiwania tego czy to schizofrenia albo opetanie. Dlatego kazda dziwnosc traktujesz lękowo, a mysli lękowe s a o tematach tych ktorych sie najbardziej boisz, bo mysli lekowy sa tym
mysli-lekowe-co-jak-i-dlaczego-czesc-5-t3542.html

etap-3-mysli-lekowe-t4330.html

Tak wiec nie cos gorszego, traktuj swoja nerwice powaznie, bo lęk zle traktowany i nakrecany jest juz wystarczajacym problemem :) Nie ma sensu doszukiwac sie czegos gorszego bo trudno mowic co jest gorsze :)
I przede wszystkim stop czytania o schizofrenii i opetaniach, dopoki nie przestaniesz czytac, nie masz szans na poprawe. Bo stale bedziesz nakrecala napiecie.

I jak masz ochotę to poczytaj
vademecum-leku-nerwic.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
FronczykAnia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 30 lipca 2014, o 09:14

15 sierpnia 2014, o 23:01

Nic gorszego to nie jest. Widać od razu, że występuje tu zjawisko natrętnej kontroli wszystkiego co zostało uznane za groźne przez Twój własny lęk nerwicowy.
Awatar użytkownika
fleuri
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 15 sierpnia 2014, o 16:53

16 sierpnia 2014, o 14:25

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zgadzam się, na pewno wręcz obsesyjne czytanie o wszelkich objawach schizofrenii/psychozy/opętania nakręca mój lęk, a przede wszystkim te specyficzne myśli. Naprawdę zmartwiła mnie treść tych myśli, dlatego postanowiłam poradzić się na tym forum. :)

Jestem również wdzięczna za pomocne linki, które umacniają moją wiarę w diagnozę i hamują wymyślanie coraz to nowych przypadłości psychicznych.
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

16 sierpnia 2014, o 14:33

fleuri, pomyśl logicznie... gdybyś obsesyjnie czytała powiedzmy o kosmosie tak wciąż i wciąż to twoje myśli by krążyły też ciągle wokół tych tematów prawda? No właśnie! ALE SKORO TE TEMATY O KTÓRYCH CZYTASZ WYWOŁUJĄ U CIEBIE LĘK... TO NALEŻY PRZESTAĆ TO ROBIĆ! I należy zmieniać otoczenie myślowe! Czyli... pojawia Ci się myśl o schizie np. podczas kąpieli... nie bój się takiej myśli, ona Ci nic nie zrobi, KOMPLETNIE NIC! kąpiesz się dalej i nie zważasz na to! po prostu to należy OLAĆ. Robiąc tak przez jakiś tam okres spowodujesz, że te myśli będą występować z mniejszą częstotliwością... pewnie ciężko w to uwierzyć ale tak właśnie by się stało! AŻ W KOŃCU BY ZANIKŁY :)
Pozdrawiam Serdecznie :)
Awatar użytkownika
fleuri
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 59
Rejestracja: 15 sierpnia 2014, o 16:53

16 sierpnia 2014, o 21:43

Wielkie dzięki za odpowiedź :)
Najtrudniej u mnie przychodzi przekonanie siebie, że to są tylko myśli. Jak już się nakręciłam, to odkręcić się jest naprawdę trudno. A z racji mojej rozległej wiedzy i działającej wyobraźni po wielu obejrzanych horrorach, przeczytanych artykułach oraz usłyszanych różnych informacjach, niesamowicie szybko włączają mi się wszelkie skojarzenia i analizy.
ODPOWIEDZ